Arbiter kończy spotkanie. Stomil pewnie pokonał Znicz 5:1! Dziękujemy Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszamy na kolejne relacje na portalu GOL24.pl.
Niewiarygodne... Kun znalazł się w sytuacji sam na sam z Misztalem. Bramkarz wyszedł z opresji obronną ręką. Po czym goście wyprowadzili kontrę i strzelili honorowego gola. Autorem... Czarnecki.
Udany rajd golem kończy Wojowski! 5:1 dla Stomilu!
Tomasz Zahorski zmienia strzelca dwóch bramek, Rafała Kujawę.
Po czwartej bramce tempo spotkania znacznie opadło. Oba zespołu czekają już na zakończenie meczu przez arbitra.
Pierwsza indywidualna kara w tym spotkaniu. Za faul na Ziemannie żółtą kartkę otrzymał Marcin Rackiewicz.
Druga zmiana w zespole gospodarzy. Wojowski za Tsubasę.
Grzegorz Lech opuszcza boisko. Na murawie melduje się Wiktor Biedrzycki.
Goście próbowali odpowiedzieć honorową bramką, lecz czujny na bramce Skiba wybił piłkę na korner.
To powinno być... 5:0! Niestety z najbliższej odległości pomylił się Wełnicki, po którego uderzeniu piłka poszybowała nad bramkę. Niefortunny kiks obrońcy.
CO ZA AKCJA! Misztal obronił uderzenie i dobitkę z dystansu piłkarzy Stomilu, jednak trzeciego uderzenia Kuna już po prostu nie mógł. 4:0!!!!
3:0!!!! Po raz drugi Kujawa. Napastnik zerwał się obrońcom i znalazł się w sytuacji sam na sam. Pewnym strzałem obok bramkarza wpakował piłkę drugi raz do siatki.
Dopiero druga bramka wstrząsnęła gośćmi. Mimo że nadal rozprowadzają futbolówkę niedokładnie, często ją tracąc, to przedostają się na połowę Stomilu.
Skiba bez większych problemów broni strzał Paluchowskiego.
Świetna sytuacja Znicza, jednak Jagiełło zachował się pod bramką Skiby zbyt samolubnie i uderzył prosto w jednego z obrońców zamiast podać do lepiej ustawionych partnerów.
Skuteczne wybicie Ratajczaka na rzut rożny, jednak w takich warunkach niefortunny kiks, a obrońca strzeliłby samobója.
Zmiana w ekipie gości. Banaszewskiego zmienia Podliński.
Stomil podwyższa prowadzenie! 2:0!!!!! Kolejna bramka Rafała Kujawy w tym sezonie!
Cudowne uderzenie Nishiego zza pola karnego kapitalnie broni Misztal. Rzut rożny dla biało-niebieskich.
Arbiter wznawia grę. Rozpoczynają goście.
Obie jedenastki wróciły na murawie. Szykuje się jedna zmiana w zespole gości.
Stomil do przerwy prowadzi ze Zniczem 1:0. Wynik na tablicy świetlnej jak najbardziej jest zasłużony. Już od pierwszych minut biało-niebiescy zdominował rywali, którzy mieli problem z wyprowadzanie akcji z własnej połowy. Wracamy po przewie!
GOOOOOOOL! Tym razem się nie pomylił! Zdobywcą gola dla Stomilu został Partyk Kun, który pokonał Misztala z najbliższej odległości.
To powinna być bramka dla Stomilu! Kolejnym rajdem popisał się Kun, który po zejściu do środka oddał minimalnie niecelny strzał. Piłka o włos minęła lewy słupek bramki Misztala.
Znicz stanął przed najlepszą okazją do zdobycia bramki w tym meczu,. Niestety po dośrodkowaniu z prawego skrzydła w polu karnym piłki nie sięgnął Paluchowski.
Kujawa sam na sam z bramkarzem zachowuje się katastrofalnie. Jego strzał poszybował daleko obok bramki. Jedynym jego usprawiedliwieniem jest zasygnalizowany ofsajd.
Stomil był o krok od zdobycia bramki. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła piłka leciała w kierunku Kujawy. Ten spróbował w ekwilibrystyczny sposób ją uderzyć, jednak tylko zyskał rzut rożny dla swojej drużyny.
Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Jeglińskiego przede szesnastkę gości. Po uderzeniu pomocnika z dystansu piłka trafiła w rękę zawodnika Znicza, jednak sędzia pozostał niewzruszony i wskazał na kontynuowanie akcji.
Na podobny ruch zdecydował się Ziemann i skończył... z takim samym skutkiem. Od bramki grę wznowi Misztal.
Na strzał zza pola karnego zdecydował się Kubicki, jednak był bardzo daleki od ideału. Od bramki rozpocznie Skiba.
Na skraju pola karnego Stomilu upadł Adrian Paluchowski, jednak arbiter nie decyduje się na użycie gwizdka.
Świetna wymiana podań biało-niebieskich przed polem karnym Znicza. Duma Warmii zyskuje rzut rożny.
Jegliński dograł kapitalną piłkę do Lecha, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Misztalem. Sędzia zasygnalizował ofsajd, zatem w Olsztynie nadal mamy wynik bezbramkowy.
Kun wkopał piłkę w pole karne gości, na nieszczęście Stomilu Kujawa nie zdołał opanować tego "podania". Goście kompletnie oddali inicjatywę gospodarzom.
Kolejna dobra okazja dla biało-niebieskich, lecz tym razem ponad bramką uderzył Nishi.
Kun dośrodkował dosyć nisko w kierunku Piotrowskiego, jednak młodzieżowiec przestrzelił.
Kujawa uderzył prosto w mur, lecz... mamy kolejny rzut wolny dla Stomilu za faul na jednym z zawodników.
Faul w obronie. Kolejny stały fragment dla Stomilu.
Michał Kucharski sfaulował na prawym skrzydle rywali Marcela Ziemanna. Szykuje się zagrożenie pod bramką gości.
Niespodziewane uderzenie z dystansu w wykonaniu Kubickiego minimalnie minęło lewy słupek bramki Piotra Skiby.
Akcję próbowali zorganizować goście, jednak Ziemann powstrzymał Niewulisa przed jej przeprowadzeniem. Piłka w posiadaniu Stomilu.
Z prawej strony boiska w pole karne Skiby dośrodkowywał Banaszewski. Jeden z piłkarzy biało-niebieskich wybił futbolówkę na rzut rożny.
Kapitalny rajd i zejście z lewego skrzydła w pole karne Patryka Kuna, lecz jego podanie do Grzegorza Lecha zostało przerwane przez defensora przyjezdnych.
Kolejna wrzutka w pole karne gości, jednak piłka nie znajduje swojego adresata.
Pierwsza akcja Stomilu pole karne Znicza zapłonęło. Po dośrodkowaniu z prawej flanki piłkę przyjął Kujawa, lecz uderzył niecelnie na bramkę Misztala. Futbolówka minęła prawy słupek bramki.
Pierwszy gwizdek arbitra i mecz rozpoczynają gospodarze!
Piłkarze Stomilu ubrani są dzisiaj w swoje tradycyjne biało-niebieskie trykoty, natomiast Znicz na żółto-czerwono.
W nieco gorszych nastrojach jest zespół przyjezdnych. Wbrew przyzwoitej końcówki rundy jesiennej podopieczni Dariusza Kubickiego zdołali zdobyć wiosną w trzech meczach zaledwie dwa "oczka". Każde punkty są obecnie dla Znicza na wagę złota, aby zacząć myśleć o wydostaniu się ze strefy spadkowej.
Wyniki Stomilu w bieżących meczach są nie najgorsze. Pomimo braku zwycięstw, biało-niebiescy w ostatnich trzech spotkaniach potrafili wyszarpać pretendentom do awansu Chojniczance, Zagłębiu i GieKSie po jednym punkcie.
Za dziesięć minut początek spotkania! Znamy już wyjściowe składy. Gospodarze z Kujawą, goście z Paluchowskim w ataku.