Koniec spotkania. Miedź pewnie pokonuje GKS Tychy. Czy to koniec Kamila Kieresia?
A w Miedzi Rasak za Bartkowiaka.
Ostatnia zmiana u gospodarzy. Duda za Areżinę.
Wprowadzony Rutkowski dostał kartkę.
Rutkowski w miejsce Mączyńskiego.
Jest trochę nerwów. Kartka dla Bukowca.
Zmęczony Rybicki schodzi z murawy. Za niego Oscar Martin.
Trifonow obejrzał kartkę.
Minuty mijają, GKS bez pomysłu. Teraz próba Garguły - niecelna.
Mamy również roszadę w Miedzi: Gorskie za Bartczaka.
Szumilas wszedł za Błanika. To pierwsza roszada w GKS i w ogóle w meczu.
Rybicki stanął przed szansą. Kopnął tuż obok słupka.
Na boisku niewiele się dzieje. Miedź taki wynik jak najbardziej zadowala. Nie ma presji na kolejne bramki.
Bartczak obejrzał żółtą kartkę. Godzina gry pod dyktando Miedzi za nami.
To różni Miedź od GKS (dzisiaj), że umie wychodzić z opresji. Teraz De Amo dobrze odegrał głową do Kapsy.
Najpierw Areżina, potem Grzeszczyk - i nic. GKS znowu bez gola.
Do siatki tym razem trafił Rybicki. Uderzył w długi róg z pola karnego. Bramkarz nie dał rady.
GOOOOOL! Miedź podwyższa na 2:0!
Grzeszczyk zaczyna drugą część jak pierwszą; od spalonego...
Druga połowa właśnie się zaczęła. Od środka GKS. Zmian nie ma.
Koniec pierwszej połowy. Miedź gra lepiej i zasłużenie prowadzi. Wracamy za kwadrans.
Ukarany został także Gancarczyk.
Grzybek dostał kartkę.
GKS gra słabo. Chyba w tej połowie pozostanie bez dobrej okazji na gola.
Jak się GKS nie ogarnie, to będzie ostatni mecz Kieresia w roli trenera.
Starał się zaskoczyć Rybicki, ale bez szczęścia. Miedź ma przewagę.
Raz jeszcze Forsell - teraz gorzej. Strzelił niecelnie.
Próbował odpowiedzieć Grzeszczyk. Kopnął celnie, ale za słabo. Broni Kapsa.
Niezawodny Forsell strzela na 1:0. To jego ósmy gol w sezonie. Fin dostał prostopadłą piłkę i ją wykorzystał.
GOOOOOOOL! Miedź na prowadzeniu.
Brakuje sytuacji. Poza tą Bartkowiaka trudno mówić o innej. Mecz jest dość wyrównany.
Bartkowiak! Nie ma gola. Jego próbę z dalszej odległości broni Igaz.
Trzeci raz arbiter odgwizdał spalonego, zarazem drugi po akcji gospodarzy.
Niecelnie Garguła. Bardzo niecelnie.
Pierwsze minuty bez konkretów. Pracę ma Kapsa - z wyłapywaniem piłek.
Kapsa dobrze interweniuje na przedpolu.
Próbował Rybicki. Obok bramki.
Na razie po spalonym - z obu stron. Najpierw Grzeszczyk, potem Łobodziński. Na trybunach niezbyt wielu kibiców.
Zaczęli. Od środka Miedź.
Piłkarze są już na murawie.
GKS na biało, Miedź na niebiesko.
Za 10 minut początek. Zawody poprowadzi Paweł Pskit - do niedawna sędzia z Ekstraklasy.
W składzie gości jest Łobodziński. Ostatnio zaczynał z ławki. Dopiero wraca do pełni sił po kontuzji. Dzisiaj pokaże na co go stać?
W ostatniej kolejce GKS Tychy przegrał na wyjeździe z Wisłą Puławy (1:2). Miedź Legnica uległa Stali Mielec (0:1).
Mamy jeszcze trochę czasu. Odsyłamy was do zapowiedzi meczu. Przeczytacie ją w tym miejscu.
Czy aby dzisiaj posady nie straci Kamil Kiereś? Pod jego wodzą GKS ostatnio radzi sobie bardzo słabo. Jak dojdzie kolejna porażka to żadne argumenty "za" mogą się już nie przebić...
Za niecałe pół godziny rozpoczniemy mecz w Tychach. Szesnasty GKS podejmie dziesiątą Miedź Legnica. Niech nikogo te miejsca nie zwodzą - zapowiada się ciekawe widowisko. Znamy już wyjściowe składy obu drużyn.