Koniec meczu. Stomil zremisował z GKS Katowice na własnym stadionie 1:1. Prowadzenie dla gospodarzy z rzutu karnego dał w pierwszej połowie Rafał Kujawa. W drugiej części gry po feralnym zagraniu Piotra Skiby piłka wylądowała w bramce olsztynian, a bramkę zaliczono na konto Sobkowa. Na dwie minuty przed końcem meczu wyrzucony z boiska został bramkarz gości Sebastian Nowak. Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na kolejne relacje LIVE na portalu GOL24.pl.
Cóż za ping pong w polu karnym Stomilu. Niewiarygodne, że piłka ostatecznie nie wylądowała w bramce!!!
Dośrodkowanie Patryka Kuna pewnie wyłapuje Mateusz Abramowicz.
Mamy rzut wolny dla Stomilu. Jest to jedna z ostatnich sytuacji w tym meczu.
Arbiter dolicza 5 minut do regulaminowego czasu spotkania.
Wymuszona zmiana w zespole gości. Mateusz Abramowicz zmienia Tomasza Foszmańczyka.
Czerwona kartka dla bramkarza GieKSy Sebastiana Nowaka. Golkiper przyjezdnych wyprostowaną nogą bardzo niebezpiecznie sfaulował jednego z piłkarzy Stomilu w okolicach... 35 metra!
Dośrodkowanie Kuna do Tsubasy, jednak olsztynianie zyskują tylko rzut rożny.
Z dystansu próbował uderzać Foszmańczyk. Piłka poszybowała kilka metrów nad bramkę Skiby.
Mamy zmianę w zespole gości. Kalinkowskiego zmienia Pielorz.
Piłka wylądowała pod nogami Ratajczaka, który zamykał akcję, lecz jego strzał zablokowała katowicka defensywa.
Po rzucie wolnym olsztynianie zyskali... rzut rożny.
W Stomilu szykuje się ostatnia zmiana. Biedrzyckiego zmienia debiutant Krzysztof Szewczyk.
Foszmańczyk próbował zaskoczyć bramkarza Stomilu strzałem w samo okienko, lecz uderzenie było na tyle niecelne, że piłka poszybowała w stronę sektora gości.
Prawie w dogodnej sytuacji na strzelenie gola znalazł się Grzegorz Lech, lecz piłka niefortunnie doznała kozła i wylądowała w rękawicach bramkarza rywali.
Strzał Patryka Kuna został zablokowany.
Opaskę kapitana w drużynie Dumy Warmii przejął Grzegorz Lech.
Mamy drugą zmianę w drużynie Stomilu Olsztyn. Schodzi kapitan biało-niebieskich Paweł Głowacki, a za niego na murawie melduje się Łukasz Jegliński.
Trener Stomilu na wynik spotkania także odpowiada zmianą. Rafała Kujawę zmienia Tomasz Zahorski.
Trener Brzęczek wprowadza Bębenka za Prokicia.
Kompromitujące zachowanie Piotra Skiby i katowiczanie wyrównują. Mamy 1:1!
Piłka przedarła się przez linię defensywy Stomilu, jednak nikt za nią z zespołu rywali nie ruszył. Bezpiecznie przejął ją Piotr Skiba.
Rajd na prawej flance Ziemanna przerwany. Obrońca Stomilu, aby powstrzymać kontrę gości musiał ratować się faulem.
Olsztynianie z każdą minutą próbują przenieść ciężar gry na środek boiska. Przez pierwsze minuty Stomilowcy zostali zamknięci na własnej połowie.
Kujawa próbował odgrywać przed szesnastkę gości do Kuna, lecz to podanie było zbyt lekkie, w wyniku czego goście przejęli futbolówkę.
Mimo że to Stomil rozpoczął drugą partię, to Katowiczanie ruszyli od razu z atakiem. Piłka już dwukrotnie wizytowała w szesnastce Skiby, jednak bez większego zagrożenia.
Arbiter spotkania wznawia grę po przerwie. Przy piłce jest zespół Stomilu.
Koniec pierwszej połowy. Stomil prowadzi do przerwy z katowicką GieKSą 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla olsztynian Rafał Kujawa z rzutu karnego. Katowiczanie mogli wyrównać w takich samych okolicznościach, jednak swojej jedenastki nie wykorzystał Grzegorz Goncerz, którego strzał kapitalnie obronił Piotr Skiba. Wracamy tuż po przerwie!
Arbiter dolicza minutę do pierwszej części spotkania.
Czerwiński sfaulował Biedrzyckiego przy środkowej linii boiska. Stomilowscy mają chwilę na załapanie oddechu.
Dużo szczęścia mieli teraz olsztynianie. Piłka wylądowała przed polem karnym prosto pod nogi Zejdlera, jednak piłka po jego strzale minęła o metr lewy słupek bramki.
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne gospodarzy przyjezdni zyskali tylko kolejny rzut rożny.
To powinno być 1:1. Beznadziejnie w swoim polu karnym zachowali się środkowi obrońcy Stomilu pozostawiając sporo miejsca Erykowi Sobkowi. Piłka po jego strzale minimalnie minęła prawy słupek Piotra Skiby.
Świetnie w defensywie zainterweniował teraz Tomasz Wełnicki wycofując piłkę pod pressingiem do swojego bramkarza.
Skiba wraca do gry i od razu wyłapuje pewnie piłkę po wyrzucie z autu w szesnastkę gości przez Czerwińskiego.
Interwencja Piotr Skiby, jednak zakończyła się dla niego samego niefortunnie. Olsztyński bramkarz zwija się z bólu. Na placu boiska musiały pojawić się służby medyczne.
Broni Piotr Skiba!!!!
Mamy rzut karny dla GieKSy za faul na Goncerzu!
Katowiczanie próbowali wyprowadzić kontrę, lecz do piłki na prawym skrzydle nie dobiegł Alan Czerwiński.
Uderzeniem piłki głową próbował olsztyńskiego bramkarza pokonać Goncerz. Jego strzał był zbyt lekki, aby GKS mógł wyrównać.
Pół godziny za nami. Widowisko w Olsztynie jest bardzo wyrównanie. Akcje toczą się z bramki do bramki. Wspaniały doping również prezentują kibice obydwu zespołów.
Zespół gospodarzy został zamknięty w obrzeżach własnego pola karnego. Przy dośrodkowaniu z lewej strony boiska piłkę przejął Piotr Skiba na szczęście olsztynian .
Fala serpentyn poleciała w stronę placu gry z olsztyńskiego młyna.
Nieudane dośrodkowanie w pole karne Stomilu, jednak to piłkarze gości nadal są przy piłce.
To mogło być 2:0! Grzegorz Lech wbiegł z piłką w pole karne, jednak z trudnej sytuacji nie potrafił umieścić piłki w siatce GieKSy.
Świetny kontratak Stomilu na prawej flance. Wypuszczony w wolne pole został Patryk Kun, jednak przez to, że obrońca rywali zdążył do niego dobiec, został zmuszony na oddanie strzału, z którym większych problemów nie miał Nowak. Piłka jest w rękach bramkarza.
Stomil wykonywał rzut rożny, lecz piłka nie znalazła żadnego adresata i opuściła boisko.
Wzniósł się doping sektora gości. Wspaniała wrzawa jest na dzisiejszym spotkaniu w stolicy Warmii.
Katowiczanie bliscy od wyrównania! Sobków złożył się do uderzenie futbolówki wolejem, jednak strzał został zablokowany przez stoperów Stomilu. Mamy nadal 1:0 w Olsztynie.
Kocioł w polu karnym Piotra Skiby został wyjaśniony przez obrońców Stomilu. GieKSa po długim wyrzucie z autu w samą szesnastkę nie potrafiła skorzystać z okazji na szybkie wyrównanie niekorzystnego rezultatu.
Jedenastka dla gospodarzy została podyktowana za faul na Rafale Kujawie.
Karnego na bramkę zamienia Rafał Kujawa i Stomil Olsztyn wychodzi na prowadzenie!!!
Mamy rzut karny dla Stomilu!!!
Świetne dośrodkowanie Grzegorza Lecha w ostatniej chwili wybija Abramowicz, przy czym nabił Kuna, zatem od bramki rozpocznie Nowak.
Ratajczak próbował indywidualnej akcji na lewej stronie boiska, jednak nie poradził sobie z katowicką defensywą. Piłkę przejęli przyjezdni.
Nowak piąstkuje dośrodkowanie przed siebie i GieKSiarze zażegnali niebezpieczeństwo.
Patryk Kun został sfaulowany przez Abramowicza na prawym skrzydle. Będzie doskonała okazja dla Stomilu na wyjście na prowadzenie
Stomil został zepchnięty do linii własnego pola karnego. Po przejęciu piłki okazję miał Goncerz, który strzałem zza szesnastki próbował zaskoczyć Skibę. Uderzenie kapitana GieKSy było dalekie od ideału i futbolówka poszybowała wysoko ponad olsztyńską bramkę.
Pierwszy gwizdek arbitra i mecz rozpoczynają Trójkolorowi.
Drużyny są już na placu gry przywitani owacją publiczności. Lada moment początek meczu.
Oba zespoły zakończyły już rozgrzewkę i udały się do szatni. Za niespełna kwadrans początek spotkania w Olsztynie.
Wśród rezerwowych Stomilu Olsztyn znalazł się świeżo wypożyczony z Cracovii Krzysztof Szewczyk.
Podopieczni Jerzego Brzęczka również pojawili się już na murawie. Trybuna kibiców Stomilu powoli zaczyna się wypełniać.
Kibice gości jako pierwsi pojawili się w na trybunach, natomiast piłkarze Stomilu wyszli na rozgrzewkę.
Skład GKS Katowice: Nowak - Czerwiński, Kamiński, Praznovsky, Abramowicz, Kalinkowski, Zejdler, Foszmańczyk, Prokić, Sobków, Goncerz. Rezerwowi: Abramowicz, Garbarcik, Wołkowicz, Bębenek, Pielorz, Mandrysz, Duda.
Skład Stomilu: Skiba - Czarnecki, Wełnicki, Ziemann, Ratajczak, W. Biedrzycki, Głowacki, Nishi, Kun, Lech, Kujawa. Rezerwowi: Leszczyński, I. Biedrzycki, Trzeciakiewicz, Jegliński, Suchocki, Zahorski, Szewczyk
Witamy Państwa prosto ze stadionu w Olsztynie, gdzie za 45 minut dojdzie do pojedynku pomiędzy miejscowym Stomilem a GKS-em Katowice. W poprzednim sezonie w obu spotkaniach tych zespołów padł remis. Jak będzie tym razem?