Dziękujemy za śledzenie naszej relacji tekstowej!

Koniec meczu! Fantastyczna gra Gdynian, którzy wyglądali lepiej od Pogoni o co najmniej klasę! Tak grającej Arki nikt nie powstrzyma przed awansem do ekstraklasy. 3-0 to najmniejszy wymiar kary dla podopiecznych Marcina Sasala, którzy nie grali dzisiaj najgorszego meczu, ale gospodarze na więcej im nie pozwolili.

Kolejny popis Rafała Misztala, tym razem skuteczny. Golkiper gości dostał piłkę od obrońców, ale naciskany przez Nalepę uwolnił się fantastycznym zakosem przed własną bramką! Niczym rasowy napastnik!

Pogoń jest bliska strzelenia sobie samobója. Podanie obrońcy do Misztala, który fatalnie skiksował i o mały włos piłka nie wpadła do bramki. Golkiper gości jednak zdążył wrócić i wybić piłkę na aut.

Szybki atak drużyny gości i przed szansą stanął Rybicki, ale świetnie interweniował Konrad Jałocha!

Pogoń w drugiej połowie nie ma kompletnie nic do powiedzenia. Pod bramkę Arki doszli zaledwie kilka razy, nie oddając żadnego celnego strzału. Świetnie prezentuje się defensywa gospodarzy!

Z boiska schodzi jeden z najlepiej grających dzisiaj zawodników - Mateusz Szwoch! A za niego pojawia się witany brawami - Michał Nalepa.

I kolejna już zmarnowana stuprocentowa okazja! Z Misztalem sam na sam stanął Sangoy, który mógł zrobić dosłownie wszystko. Strzelił jednak zbyt blisko golkipera Pogoni i zanotował jedynie celny strzał. To była najlepsza, zmarnowana stuprocentowa sytuacja Arki!

Zmiana również w drużynie gości. Z boiska schodzi Dybiec, a w jego miejsce pojawia się Marcin Paczkowski.

Z murawą żegna się Paweł Abbott, a w jego miejsce debiutujący Gaston Sangoy!

Co za mecz Gdynian! Nie ma czasu pisać, ponieważ była kolejna stuprocentowa sytuacja. Bozok na skrzydło do Formelli, ten wzdłuż bramki do Abbotta, a napastnik Arki strzelił obok, mimo że Misztal stał obok dalszego słupka! Nieprawdopodobna pomyłka.

Gol! 3-0! Koncert Arki nadal trwa!

Małe zamieszanie w polu karnym Arki. Jałocha nie mógł opanować piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego, ale ostatecznie był faulowany i będzie wybijać piłkę z 6. metra.

Słabo grającego dzisiaj Jonkisza, zastępuje Adam Duda.

Piękna trójkowa akcja Arki. Szwoch, Abbott i Formella zaczęli podawać sobie piłkę na jeden kontakt na połowie gości, ostatecznie piłka trafiła do tego pierwszego, a Mateusz zamiast wbiegać w pole karne, to starał się uruchomić Formelle prostopadłym, ale zbyt mocnym podaniem.

W tym momencie pełna dominacja drużyny gospodarzy. Goście nie potrafią dojść z piłką nawet do linii środkowej. Rozzłoszczony Rybicki zaczął podskakiwać, ponieważ jako jedyny stara się naciskać obrońców Arki.

Kolejna dobra akcja Arkowców. Z kontrą wyszedł Dariusz Formella, świetnie wypatrzył nabiegającego z drugiej strony Marcina Warcholaka i do niego posłał piłkę. Lewy defensor Arki chciał jeszcze obsłużyć Pawła Abbotta, ale napastnik gospodarzy został w ostatniej chwili powstrzymany przez ostatniego obrońcę Pogoni.

...a po stronie Pogoni ukarany Rybicki za przepychanki z Formellą

Zamieszanie na boisku po fauli Formelli. Po stronie gospodarzy ukarany sam faulujący...

Zmiana w drużynie gości. Parę minut wcześniej, w akcji jeden na jednego z Pawłem Abbottem, kontuzji doznał Dawid Dzięgielewski i musiał opuścić plac gry na noszach. W jego miejsce wchodzi Rafał Maćkowski.

Świetne podanie spod linii końcowej Miroslava Bozoka, który idealnie zauważył wbiegającego Abbotta, a ten strzałem w róg bramki nie dał szans Misztalowi.

2-0! Strzelcem bramki gdyński król - Paweł Abbott!

Kolejny raz defensywa Arki powstrzymała szarżującego Rybickiego. Yannick wysoko podał do Abbotta, a ten na 25. metrze faulowany był przez Augustyniaka. Z rzutu wolnego wrzucał Mateusz Szwoch, ale piłkę ponownie wybili obrońcy Pogoni.

Zmiana w przerwie. Słabo grającego Marcusa Da Silvę zastępuje Miro Bożok.

Po gwizdku arbitra, ze środka boiska rozpoczynają goście.

Na chwilę obecną Arka ma dziesięć punktów przewagi nad Zawiszą Bydgoszcz, który remisuje z Olimpią Grudziądz, świetna wiadomość dla kibiców z Gdyni.

W pierwszej połowie przeważała drużyna gospodarzy, która gra dzisiaj bardzo ofensywnie. Świetnie prezentuje się każda formacja i ciężko przeciwnikom znaleźć jakieś słabe punkty. Pogoń skazana jest praktycznie tylko na kontry, ponieważ ich akcje są "kasowane" często już na połowie boiska.

Koniec pierwszej połowy. Arka Gdynia prowadzi z Pogonią Siedlce 1-0 po bramce Dariusza Formelli w 18. minucie.

Gorąco było pod bramką Pogoni. Piłkę wyłuskał Formella na wysokości pola karnego, podał do Szwocha, a Mateusz nieatakowany przez obrońców, z ostrego kąta fatalnie chybił. Piłkę przed rzutem z autu dla Pogoni uratował Marcus, ale już nic z tego nie było.

Misztal bardzo często dostaje ciężkie piłki od swoich obrońców i zanim przełoży futbolówkę na prawą nogę, to jedyne co może zrobić to wybić ją na aut.

Zarówno Łukasiewicz, jak i Yannick Kakoko świetnie czytają grę w środku pola. Ataki Pogoni ograniczają się do kontr, zdecydowaną przewagę w meczu uzyskali gospodarze.

Darek Formella wyłuskał piłkę w okolicach linii środkowej, chciał rozpocząć kontrę. Minął jednego obrońce, jednak za daleko wypuścił sobie futbolówkę i drugiego defensora nie zdołał już przejść.

Po raz kolejny bardzo wysoko podchodzą zawodnicy Arki i chcą wykorzystać błędy w defensywie Pogoni, jednak w pojedynkach główkowych górą są obrońcy i wybijają każde wysokie dośrodkowanie.

Natomiast kibice po raz kolejny upamiętniają swojego zmarłego przed trzynastoma laty przyjaciela.

Abbott świetnie opanował piłkę na 35. metrze od bramki przeciwnika, zastawił się i był faulowany. Szwoch z rzutu wolnego podał na skrzydło do niekrytego Warcholaka, który dośrodkował w pole karne, ale w walce w powietrzu faulowany był jeden z obrońców Pogoni. Z 5. metra rozpoczyna Rafał Misztal.

Pogoń nie jest podłamana stratą bramki i kolejny już raz próbują wykorzystać błędy ofensywnie usposobionych Gdynian. Zdecydowanie za wysoko podchodzą obrońcy Arki.

Piękna akcja Arkowców! Łukasiewicz rzucił piłkę nad obrońcami w stronę Mateusza Szwocha. "Bania" spod linii końcowej wrzucił futbolówkę w pole karne, idealnie nabiegający Darek Formella strzelił w środek bramki, ale Misztal nie dał rady wybić piłki nogami.

1-0 dla Arki! Strzelcem bramki... DARIUSZ FORMELLA!

Dzięgielewski starał się zaskoczyć nieprzyjemnym strzałem zza pola karnego Konrada Jałochę, ale wysoki bramkarz Arki świetnie interweniował i wybił piłkę na rzut rożny.

Fantastyczna sytuacja Arki! Podanie Łukasiewicza za plecy obrońców w stronę Formelli, Darek wyszedł sam na sam z Misztalem, ale golkiper Pogoni instynktownie wybronił, wybijając piłkę na rzut rożny. To była stuprocentowa sytuacja!

Arka w ofensywie podchodzi bardzo wysoko przez co narażają się na groźne kontry. Przed chwilą jedna z nich miała miejsce, ale w polu karnym Arki nabity został Dzięgielewski i nie zdołał opanować futbolówki. Coraz lepsze wrażenie sprawiają goście.

Ładna, składna akcja drużyny gości, którzy "rozklepali" defensywę Arki. W sytuacji sam na sam lepszy od napastnika Pogoni był Konrad Jałocha, który zdołał interweniować wybijając piłkę na rzut rożny. Najgroźniejsza sytuacja do tej pory.

Faulowany przy linii bocznej był Mateusz Szwoch. Do piłki podszedł Marcin Warcholak, dośrodkował na 5. metr, Misztal źle wypiąstkował piłkę, ale szybciej przy niej byli obrońcy niż Paweł Abbott.

Od początku meczu dłużej przy futbolówce utrzymuje się Arka Gdynia, ale niewiele z tego wynika. Dużo walki w środku pola.

Minuta ciszy na początku meczu. Kibice uczcili swojego kolegę, który zmarł 13 lat temu we Wrocławiu.

Gwizdek sędziego i ze środka boiska rozpoczynają gospodarze.

Arbitrem dzisiejszego spotkania jest Pan Adam Lyczmański z Bydgoszczy.

Pogoń Siedlce zajmuje w tabeli 13. pozycję i od strefy spadkowej dzielą ją tylko 3 punkty. W 23. kolejkach zdobyła zaledwie 27. oczek i każdy mecz jest dla nich niezwykle ważny w kontekście walki o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

Gospodarze to wicelider rozgrywek z dorobkiem 46. punktów w 23. spotkaniach. Arkowcy rundę wiosenną rozpoczęli doskonale, wygrali trzy z czterech dotychczasowych spotkań i powiększyli przewagę nad trzecim miejscem do ośmiu oczek. Szkoleniowiec Grzegorz Niciński ma dzisiaj do dyspozycji całą kadrę.

Witamy ze stadionu miejskiego przy ulicy Olimpijskiej w Gdyni! Zapraszamy na relację tekstową z meczu pomiędzy Arką Gdynia, a Pogonią Siedlce.