Zacznijmy od bramki numer 3. Truszkowski otrzymał piłkę w polu karnym i po kilku zwodach oddał strzał, piłka odbiła się od któregoś z obrońców i trafiła do stojącego na 5. metrze Więcka, który nie miał problemów z pokonaniem Florka. Kolejna bramka - Chwastek wpadł w pole karne z prawej strony, zagrał wzdłuż bramki, a tam Cicman dopełnił formalności zdobywając 4 bramkę dla Siarki (przy swojej 3. "setce" w tym meczu).