Zapraszamy na kolejne relacje live!

Sędzia z Krakowa w tym momencie kończy spotkanie. Stomil Olsztyn - Widzew Łódź 1:3. Pierwsza połowa do zapomnienia, w drugiej na pewno działo się o wiele więcej.

Napastnik Stomilu Łukasz Jamróz zmniejsza rozmiary porażki.

Boisko opuszcza Tsubasa Nishi, w jego miejsce Mateusz Janiec.

Batrovic kolejny raz do Wrzesińskiego. Jego strzał jednak zablokowany.

Jegliński wpadł w pole karne, minął dwóch obrońców, jego strzał zatrzymał się na trzecim.

Pomiędzy tymi bramkami ukarany żółtą kartką został Igor Skoba.

Błąd Mieczkowskiego. Bramkarz gospodarzy podał piłkę do wprowadzonego przed chwilą Mariusza Rybickiego a ten pokonał go z łatwością.

GOOOLLLL!!! SZOK W OSTRÓDZIE!!!!! 0:3!!!!!

Rybicki wchodzi za Roka Strausa.

Przy piłce znalazł się Batrovic i zagrał piłkę do Konrada Wrzesińskiego, który pewnie umieścił ją w bramcę.

GOOOOLLL!!! 0:2!!!!

Skoba wchodzi za Maczułenko.

Ogromne szczęście Widzewa. Zawodnicy Stomilu ograli obronę gości, ale strzał pozostawił wiele do życzenia.

Duże nerwy w poczynaniach gospodarzy, często faulują i nadal nie potrafią się przeciwstawić nieźle grającym łodzianom.

Piłki z rzutu wolnego nikt nie przecina i mija ona bramkę Stomilu.

Ładny zwód Kwieka, mija przedostatniego obrońcę Stomilu to może być czerwona kartka, nie jednak żółta dla Arkadiusza Czarneckiego.

Maciej krakowiak pewnie broni strzał zawodnika gospodarzy Maczułenki.

Z boiska schodzi strzelec Bramki Liridon Osmanaj, a wchodzi Velijko Batrovic.

Tą ostatnią akcję Stomilu zepsuł niemiłosiernie Łukasz Jamróz.

Prosty błąd Nowaka, ale piłkarze nie skorzystali z tego prezentu.

Z boiska schodzi ukarany w pierwszej połowie żółtą kartką Volodomyr Koval. Zmienia go Jamróz.

Tymczasem uderza z jedenastu metrów Piotr Głowacki, ale strzał zablokowany

Widzew co raz bardziej aktywny. Kasperkiewicz co chwilę uruchamia aktywnego w drugiej połowie Krystiana Nowaka.

Nowak do linii końcowej, strzela z ostrego konta i broni zmiennik Skiby.

Słoweniec po podaniu z głębi pola wybiegł za plecy obrońców i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

GOOOOLLLLL!!!! WIDZEW!!!! OSMANAJ!!!!!

Fatalnie wykonany rzut wolny przez łodzian.

Maczulenko w starciu z przeciwnikiem i sędzia wyciąga ''żółtko". Rzut wolny dla Widzewa.

Piotr Głowacki lewą stroną, wrzuca w pole karne, ale obrońcy Widzewa wybijają tą piłkę.

Kasperkiewicz do Kwieka, centra - jednak schowany za obrońcami nie poradził sobie z tą piłką.

Dobra akcja Stomilu, Jegliński strzela ale obok bramki.

Żółta kartka dla Głowackiego, Pawła Głowackiego.

Nieudana próba Dawida Kwieka. Niestety niecelnie zagrywa na bramkę Mieczkowskiego,.

Wrzesiński ostro zaatakował zawodnika Stomilu, ewidentnie spóźnił się z zagraniem, ale sędzia na razie nie wyciąga kartonika. Jak na razie Bierezowski opatrywany na murawie, widać krew.

Faulowany w środku pola Janusz Bucholc.

Zmiana stylu gry Stomilu Olsztyn. Widzew może mieć problemy.

Rozpoczynamy drugą część spotkania. Niestety bez Piotra Skiby.

Piotr Skiba został odwieziony do szpitala. Dawid Mieczkowski stanie teraz w bramce.

Kibice Stomilu głośno kibucują swojemu zespołowi.

Po 45. minutach widowisko nie zwala z nóg. Możliwe będą zmiany. Rezerwowi w przerwie trenują na płycie boiska.

Sędzia kończy bezbarwną pierwszą połowę. Widzew mógł prowadzić, ale Wrześniewski uderzył wprost w głowę bramkarza Piotra Skiby. Stomil Olsztyn - Widzew Łódź 0:0. Zapraszamy za 15 minut.

Za symulowanie żółtą kartkę dostaje Volodomyr Koval.

Sędzia Krasny dolicza 3 minuty.

Główka Kimury, ale jest to prosta piłka dla Piotra Skiby.

Może dobrze, że fani Widzewa nie widzą gry swojego zespołu bowiem łodzianie w nadarzających się okazjach oddają piłkę do tyłu zamiast strzelać lub ruszyć do przodu.

Kosuke Kimura wrzuca za plecy w pole karne, piłka spada pod nogi Nishiego, ale ten nie wiadomo dlaczego nie oddaje strzału.

Straus do Kwieka, ten wrzuca ale jest to kolejna strata piłki przez złe jej rozegranie.

Dawid Kwiek próbował dośrodkować, ale był to raczej centrostrzał, który ominął bramkę.

Mamy dłuższą przerwę. Mirosław Jabłoński patrzy z niepokojem w stronę Skiby, ale ten nagle wstaje i będziemy mogli wznowić grę. Bramkarz Stomilu nagrodzony za powrót oklaskami.

Podczas ostatniej interwencji ucierpiał Piotr Skiba i jest chwilowo opatrywany przez sztab medyczny.

Mroziński podaje do Wrzesińskiego, ładny strzał ale zawodnik Widzewa trafia w głowę bramkarza gospodarzy w sytuacji sam na sam. Najlepsza jak dotąd sytuacja w tym meczu.

Kwiek nie podał do Kimury, a wydawało się, że to podanie może być kluczowe dla łodzian.

Mroziński bezsensownie fauluje i kara w postaci kartki.

W składzie Widzewa jest kilku zawodników z ekstraklasowym stażem, ale na razie tego nie widać.

Groźnie niedaleko pola karnego Stomilu, ale nie ma strzału przyjezdnych.

Głupie zachowanie Kimury. Kopnął piłkę po gwizdku sfrustrowany złym zagraniem. Bez konsekwencji, sędzia nie karze Japończyka.

Głośno na stadionie. Kibice z Olsztyna przyjechali tu w mocnym składzie i głośno dopingują swoich pupili. Szkoda, że zabrakło fanów z Łodzi.

Obie drużyny na razie boją się zaatakować. Widzew ''klepie'', Stomil na to wszystko patrzy, a jak przejmie piłkę to nie potrafi dłużej się przy niej utrzymać.

Widzew wydaje się przeważać, ale jest to spowodowane ciągłym utrzymywaniem się przy futbolówce. Stomil nie potrafi zainicjować składnej akcji.

Koval został i sędzia liniowy podniósł chorągiewkę w górę. Spalony.

Sędzia gwiżdżę bowiem faulowany w polu karnym był Skiba, z murawy podniósł się dopiero po chwili.

Wrzesiński dopuścił do centry, ale na szczęście dla przyjezdnych nikt nie przeciął tej wrzutki.

Znów atak pozycyjny Widzewa, ale Kasperkiewicz kopie gdzieś na aferę i Stomil przechwytuje piłkę.

Niebezpieczna akcja Stomilu z kontry, ale zawodnik Stomilu się pospieszył i łodzianie dobrze złapali go na spalonym.

Pierwsza dobra i składna akcja Stomilu. Paweł Głowacki wstrzelił piłkę w pole karne Krakowiaka, ale ten na posterunku.

Stomil ustawił się na kontry. Widać, że dają pograć łodzianom. Kolejna wrzutka i znów nikogo z Widzewiaków nie ma w polu karnym.

Teraz Widzew bliżej bramki, dośrodkowanie w pole karne ale łapie Skiba.

Widzew próbuje grać do przodu, ale więcej jest gry wrzesz, wiele podań jak to u Stawowego. Gra Łodzian może jednak irytować, bo nic z ich akcji się groźnego dla przeciwnika nie klaruje.

Piotr Skiba ratuje gospodarzy przed rzutem rożnym, bowiem ten strzał nie mógł zagrozić bramkarzowi Stomilu.

Pierwsze 10 minut dla gości. Widzew utrzymuje się przy piłce, ale nic z tego nie wynika. Łodzianie notują wiele niepotrzebnych strat.

Faulowane Szymonowicz, rzut wolny dla Stomlu.

Stomil próbował ale nie był to atak, który mógł zaskoczyć Widzewiaków. Od bramki Krakowiak.

Faul Piotra Głowackiego na środku boiska. Rzut wolny dla gości.

Kolejna akcja Widzewa, ale niecelna wrzutka i wybijają piłkę daleko obrońcy Stomilu.

Widzew pierwszy raz atakuje, ale niecelne podaje w pole karne gospodarzy.

Sędzia Sebastian Krasny z Krakowa rozpoczyna to spotkanie.

Na ławce rezerwowych trener gości Wojciech Stawowy posadził dziś takich graczy jak: Matko Perdijić, Julien Tadrowski, Szymon Zgarda, Veljko Batrović, Mateusz Janiec, Bartłomiej Kasprzak, Mariusz Rybicki

Ze składami obu ekip możecie się już zapoznać na naszej stronie z livem. Na ławce rezerwowych Stomilu Olsztyn zasiądą: Dawid Mieczkowski, Arkadiusz Mroczkowski, Igor Skoba, Michał Trzeciakiewicz, Łukasz Jamróz, Karol Żwir.

Już za pół godziny rozpocznie się bardzo interesujące spotkanie. Stomil, który będzie debiutował na stadionie w Ostródzie podejmie jako gospodarz Widzew Łódź. Zwycięstwo dla obu klubów jest bardzo ważne. Olsztynianie chcieliby się zbliżyć do pierwszej trójki, i powiększyć przewagę nad Olimpią Grudziądz, która to właśnie po zwycięstwie nad Wigrami zrównała się punktami ze Stomilem. Oba kluby mają po 36 punktów. Natomiast Widzew jest nadal na ostatniej pozycji w tabeli i musi punktować. Wojciech Stawowy zapowiada walkę, ale faworytem pozostają okupujący 4. miejsce w tabeli olsztynianie. Emocji na pewno nie zabraknie. Na relację live zapraszamy od godziny 19:00.

>> Przejdź do plebiscytu i zagłosuj! <<

ZAPOWIEDŹ SPOTKANIA STOMIL OLSZTYN - WIDZEW ŁÓDŹ

Sytuacja ligowa Widzewa jest beznadziejna. Łodzianie z zaledwie dziesięcioma punktami na koncie od kilku kolejek permanentnie okupują ostatnie miejsce w tabeli i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek miało się w tej kwestii zmienić. Zespół Wojciecha Stawowego w ubiegłym tygodniu wywalczył remis z Arką Gdynia, ale zapisał na swoim koncie w poprzednich starciach porażkę z GKS-em Tychy, a także...walkowera, jaki został przyznany Widzewowi z powodu odwołania meczu z Sandecją w związku z zawieszeniem licencji uprawniającej do udziału w rozgrywkach 1. ligi.

W sobotę Widzew zmierzy się ze Stomilem Olsztyn, który także puka do drzwi Ekstraklasy. Ekipa Mirosława Jabłońskiego jest obecnie czwartą siłą pierwszoligowych rozgrywek i chociaż do liderującego Zagłębia i Termaliki traci aż jedenaście punktów, wciąż wierzy w awans.