W tym momencie sędzia kończy zawody. Wisła wygrywa 3-1!!!!

Martus zabrał piłke obrońcom na 40 metrze i pomknął z piłką w kierunku bramki pokonując bezradnego Frąckowiaka.

GOOOOOOOOOOOOOOOL!! Martuś stawia kropkę nad i. 3-1!!!

Taktyczna zmiana w szeregach Wisły. Jakubiec za Filipova

Niezgoda w popisowej akcji, Dostał piłkę na 40 metrze przy linii bocznej, minął dwóch obrońców i z 13 metrów posłał piłkę między nogami Frąckowiaka!! 2-1 coś niesamowitego.

Coś niesamowitego! Wisła wychodzi na prowadzenie! Jarosław Niezgoda po raz kolejny wpisuje się na listę strzelców

Rzut rożny wykonywany przez Wisłę. Centra na 5 metr, tam było bardzo toczno, ale obrońcy Motoru zdołali wybic piłkę. Jak sie później okazało za krótko z czego skrzętnie skorzystał Niezgoda, któy strzałem z około 10 metrów pokonał Frąckowiaka

GOOOOOOL!!! MAMY REMIS, NIEZGODA!!!!!!

Dośrodkowanie w pole karne, na głowę Wiącka, który bardzo ładnym uderzeniem głową próbował pokonać Frąckowiaka, jednak bramkarz Motoru świetnie zachował sie na linii i zdołał sparować strzał na rzut rożny. Swoją ofiarną interwencje przypłacił lekkim urazem, ale zdaje się, że juz wszystko z jego zdrowiem w porządku

Koziara już spobie w tym meczu nie pogra. Na boisku melduje się Ptaszyński.

Groźnie pod bramką Motoru. Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył Pielach ale jego uderzenie metr od bramki.

Szansa przed Motorem. Tataj przejął piłkę w środkowej strefie i momentalnie uruchomił podaniem Kądziora ale dobrze w destrukcji spisał się Gorskie.

Rzut rożny bity przez puławian na 5 metr, ale bardzo dobrze w polu karnym interweniował Karwan ekspediując piłkę daleko poza pole karne.

10 minut do końca i Motor bardzo mądrze utrzymuje sie przy piłce na połowie rywala.

Zmiana w drużynie Wisły. Szczotka za Jabkowskiego.

Zmiana w szeregach Motoru, która była przygotowana jeszcze przed zdobytym golem. Lewiński w miejsce Króla.

Akcja znów przeprowadzona prawą stroną. W pole karne wbiegł Stachyra wycofał piłke na 11 metr ale uderzenie jednego z napastników obronił Zolech. Przy dobitce nie miał już szans.

GOOOOOOOL!!!!! Na listę strzelców wpisuje się Damian Jaroń!

Pierwsza roszada w składzie Wisły. Na boisku pojawia się Jarosław Niezgoda, w miejsce Palucha

Zabawy pod polem karnym Wisły mogły skończyć się golem dla Motoru, ale w ostatniej chwili interweniowali obrońcy Wisły

Dobrze rozgegrany rzut z autu na wysokości 25 metrów. Pojedynek główkowy w polu karnym wygrał Koziara, piłka trafiła na 11 metr do tataja, ale napastnik motoru nie miał dogodnej sytuacji do oddania strzału i piłka bez problemu wylądowała w rękawicach Zolecha.

Po okresie dominacji Wisły do głosu zaczynaja dochodzić gracze motoru, którzy utrzymują się przy piłce napołowie rywala.

Sam na sam z Frąckowiakiem wychodził Paluch, ale sędzia odgwizdał spalonego.

Zaczyna padać

Nad stadionem gromadzą się ciężkie chmury i zaczyna grzmieć.

Z większym animuszem rozpoczęli tę część gry, którzy przez niespełna 10 minut stowrzyli sobie więcej niż... przez całą pierwszą połowę.

I kolejna szansa dla gospodarzy. Centra z prawej strony boiska prosto na głowę Palucha, który bardzo przytomnie zgrał ja wzdłuż bramki, ale żaden z jego partnerów nie zdołał dojść do tego zagrania.

Chwilę potem kolejna świetna szansa przed Wisłą. Corner bity za krótko, poprawka zdecydowanie lepsza. Futbolówka spadła na 3 metr, minęła bramkarza Motoru i dwóch napastników Wisły, a Paluch nie zdołał dostawić nogi i skierować piłki do bramki

Druga połowę kapitalnie mogli zacząć gospodarze. W dogodnej sytuacji strzeleckiej znalazł się Martuś. Napastnik Dumy Powiśla prawą nogą z około 20 metrów oddał strzał na bramke i z najwiekszym trudem Frąckowiak sparował strzał na rzut rożny.

Sedzia daje sygnał gwizdkiem do rozpoczecia drugiej połowy. Od środka gospodarze.

W zespole Motoru jedna zmiana. Na boisku zamelduje się Damian Jaroń, a opuści je Konrad Wrzesiński

Na drugą połowę obie jedenastki wyjdą przy zapalonych jupiterach.

Po pierwszej połowie kibice zgromadzeni przy Hauke-Bossaka w Puławach nie mogą narzekać na brak emocji na murawie. Tylko brak skuteczności pod bramką rywala przyczyną braku bramek. Trzeba przyznać, że z perspektywy całego spotkania to Motor był drużyna lepszą i stworzył sobie więcej sytuacji bramkowych.

Pierwsze trzy kwadranse za nami. Do przerwy bez goli.

Jeszcze przed przerwą szansa dla graczy motoru na otwarcie wyniku tego meczu. Rożny i po raz kolejny Kądzior, ale dośrodkowanie za krótkie i piłke wybijają obrońcy Wisły.

Sędzia przedłuża pierwszą część spotkania o 2 minuty

W odpowiedzi Wisła. Corner bity w pole karne, a tam dobrze w powietrzu powalczył Pielach i posłał piłke w kierunku bramki, ale minimalnie niecelnie

Wyborna szansa przed Motorem. Rzut rożny i po raz kolejny wykonawcą Kądzior jego centra spadła przed pustą bramke prosto pod nogi Karwana ale tylko on sam nie wie dlaczego nie wpakował jej do bramki!

Tempo spotkania trochę 'siadło'

Jakby na zaprzeczenie moich słów okazja Motoru. Z szybką akcją wyszli Motorowcy. Tataj wyprowadził w pole karne Wrzesińskiego, a ten nie wiedzieć czemu nie zdecydował sie na strzał i cała akcja spaliła na panewce.

Po okresie sporej przewagi gra zaczyna sie wyrównywać, nawet z niewielką przewaga gości, którzy potrafią utrzymać się w posiadaniu piłki na połowie rywala.

Małe zamieszanie na boisku mogło się skończyć bramką dla Motoru. Puławianie chcieli szybko rozpocząć grę, jednak piłka odbita od jednego z graczy Motoru umożliwiła gościom wyprowadzenie szybkiej kontry, ale podanie do Wrzesińńskiego za mocne i srzydłowy Motoru nie zdołał opanować futbolówki.

Pierwsze napomnienie w tym meczu, a ukarany Wiącek

Dobra okazja dla Wisły. Rzut wolny na 30 metrze. Futbołowka zacentrowana w pole karne tam najbliżej skierowania jej do bramki był Paluch, ale dobrze interweniował Król. Piłka jednak wybita za krótko i strzał z 20 metrów oddał Edwards. Cel był bardzo blisko.

Z Królem juz wszystko w porządku i pomocnik Motoru wraca na boisko.

Z pomocy lekarza musi skorzystać Król, który dostał w twarz z łokcia od jednego z rywali

W końcu do głosu doszli gospodarze. Pierwszy strzał w tym meczu autorstwa Martusia z około 20 metrów. Na raty, ale ostatecznie udanie, interweniował Frąckowiak.

Znowu akcja rozegrana na jeden kontakt i znowu bardzo aktywny od samego początku Kądzior.Młody pomocnik Motoru zdecydował się na uderzenie z 35 metrów ale dobrze w bramce spisał sie Zolech.

Znowu akcja na prawej flance i po raz kolejny akcja rozegrana w duecie Zontek - Kądzior. Ten pierwszy w dobrej sytuacji do dośrodkowania, kompletnie zepsuł szansę i piłka wyleciała poza boisko.

Znów Motor bardzo blisko strzelenia bramki. Rzut wolny na 35 metrze bity przez Kądziora w pole karne puławian. Tam interweniowali obrońcy ale wybili piłkę za krótko i ta trafiła na 15 metr wprost pod nogi Tataja, który bez zastanowienia uderzył na bramkę. Futbolówka poleciała pół metra nad poprzeczką, po drodze uderzając jeszcze w nogi jednego z obrońców.

Trzeba przyznać, że wraz z upływem czasu inicjatywę przejmują gracze z Lublina, którzy raz po raz zagrażają bramce puławian

Po raz kolejny było groźnie pod bramką Wisły. Rozpędzony w pole karne wpadł kamil Stachyra i tylko wyjście z bramki Zolecha uratowało gospodarzy przed utratą bramki. Rzut rożny dla Motoru i po raz kolejny było bardzo groźnie. Po zamieszaniu w polu karnym jeden z napastników oddał strzał na bramkę i piłka o metr minęła bramkę.

Z rzutu rożnego Kądzior na głowę do Tataja, ale sędzia dopatrzył się faulu w ataku na jednym z obrońców Wisły

Kolejna bardzo składna akcja Motoru na prawej stronie boiska. Kądzior podaniem w uliczke uruchomił Zontka, ale boczna obrońca w ostatniej chwili powstrzymany i skończyło się tylko na rzucie rożnym dla gości

Bardzo ładna akcja Motoru. Motorowcy wyszli z piłka spod własnej bramki, wymienili kilka podań i całą akcje zakończył strzałem Kądzior. Jego próba jednak bardzo niecelna

Rzut wolny dla Motoru porzy linii bocznej z około 35 metrów. Do piłki podszedł Kądzior ale jego dośrodkowanie zdecydowanie za głębokie i od bramki rozpocznie Zolech.

Obydwa zespoły bardzo spokojnie, żadna z drużyn nie kwapi do założenia pressingu jeszcze na połowie rywala.

Ze środka rozpoczynają gracze Motoru. Tataj do Kądziora i gramy!!

Piłkarze obydwu zespołów wychodzą już na murawę wyprowadzani przez trójkę sędziowską.

Po ulewnych deszczach, nad Puławami zza chmur wyjrzało słońce. Oby był to dobry omen przed rozpoczeciem tego spotkania.

Piłkarze już zeszli z rozgrzewki do szatni, za chwilę zaczynamy derby Lubelszczyzny.

Co ciekawego, spotkanie na ławce rozpocznie najlepszy strzelec Wisły - Konrad Nowak. W jego miejsce Michał Paluch, nota bene wychowanek Motoru.

Witam serdecznie ze stadionu w Puławach! Już za niespełna 2 kwadranse pierwszy gwizdek tego spotkania.