Koniec meczu. Ciekawy mecz, wiele bramek, wiele emocji. Mecz zakończony rezultatem 3-5 i kolejne 3 punkty na konto podopiecznych Loewa. Za wspólnie spędzony czas dziękuję i żegnam się, Mateusz Cieślak.

Jeszcze na koniec gra w dziadka w wykonaniu Niemców w środkowej części boiska.

Kilka sekund do końca. Piłkarze nie kwapią się do ostrej gry.

Dwa razy pochwaliłem Neuera, ale ten jak widać poczuł się zbyt pewnie i wraca do starego rytuału wybijania piłek na out.

I kolejna zmiana w ekipe gospodarzy. Toivonen kończy swój występ a na ostatnie kilka minut na murawie melduje się Wernbloom.

Dobra interwencja Neuera! Po dobitce piłka co prawda wpadła do bramki, ale napastnik strzelał z pozycji spalonej.

Limit zmian w zespole ekipy zza Odry wyczerpany. Oezila zastępuje Julian Draxler.

Uraz Mesuta Oezila, który nie daje rady kontynuować gry.

W końcu obudził się Neuer. Po dośrodkowaniu uprzedza czyhających na piłkę Szwedów i tym samym krzyżuje im plany strzelenia bramki. To jego pierwsza tak pewna interwencja

Hat-trick Andre Schürrle. Ta ostatnia bramka niczym wisienka na torcie. Piękne, soczyste, techniczne uderzenie w okno i bezradny Wiland mógł tylko obserwować co się dzieje.

SCHÜÜÜÜÜÜÜÜRRRLEE! ALEŻ BRAMKA!!!!!!!!!! BRAMKARZ NAWET NIE DRGNĄŁ!!!

Obrońca za napastnika. Czytelny sygnał ze strony Loewa. Kruse niezadowolony ze swojego występu.

Strzał z rzutu wolnego, broni Neuer, ale ta interwencja sprawiła mu ból i mamy chwilę przerwy.

Reaguje na wydarzenia z boiska trener Szwedów

Kręcą głowami z niedowierzania ludzie ze sztabu Loewa. Selekcjoner reprezentacji Niemiec nie emanuje już takim spokojem jak przed kilkoma minutami.

SZWEDZI PO RAZ KOLEJNY! 3-4!

Po raz drugi Schürrle i z 2-0 zrobiło się 2-4. Gorzki uśmiech na twarzy Erika Hamrena.

EINS! ZWEI! DREI! VIER!

Dobra akcja Szwedów, którą rozpoczął... Schweinsteiger, ale Hummels ratuje swój zespół przed utratą bramki. Zrobił to jednak nieczysto i sędzia wpisuje jego nazwisko do notesu.

Manuel Neuer chyba nie spał dobrze dziś w nocy. Znów w prostej sytuacji wybija piłkę poza linię boczną. Wygląda raczej jak spanikowany bramkarz 3-ligowej drużyny, który przypadkiem stanął między słupkami reprezentacji, niż jak bramkarz numer 1 najlepszego klubu w Europie.

Niemcy jakby od niechcenia wyszli na prowadzenie. Nie spieszą się, grają w swoją piłkę i to się opłaca, bo piłka widać sama znajduje drogę do bramki.

BRAMKA NA 3-2!!! FATALNY BŁĄD PERA NILSSONA I NIEMCY WYCHODZĄ NA PROWADZENIE!!!

Techniczne uderzenie zawodnika Bayernu i bezradny tym razem bramkarz Szwecji.

GÖTZE! MECZ ZACZYNA SIĘ OD POCZĄTKU!

Schürrle rozpędzony strzela zza pola karnego, ale Wiland ze stoickim spokojem łapie piłkę po strzale. Schürrle wyraźnie zakłopotany.

Dobra, szybka akcja Niemców, wymiana podań, ale Götze podaje niedokładnie i nic z tego nie wychodzi.

W przerwie Loew wprowadza Mario Götze za Thomasa Müllera.

Wracamy do gry. W ramach przypomnienia- minimalne prowadzenie Szwedów nad Niemcami. Bramki dla gospodarzy zdobywali Hysen i Kacaniklić. Gola kontaktowego dla Niemców zdobył Oezil.

2-1 do przerwy. Gospodarze atakują rzadziej, ale prowadzą. Mimo iż jest to "mecz o pietruszkę", to emocji nie brakuje.

ODPOWIEDŹ NIEMCÓW! 2:1 PO TRAFIENIU OEZILA

Niewiele potrzeba Szwedom aby pokonać Neuera w tym spotkaniu. Po raz kolejny kilka podań zakończonych strzałem wystarczyło, aby bramkarz Bayernu musiał wyjąć piłkę z siatki

2:0!!! KACANIKLIĆ!!!

Müller dośrodkował bardzo dokładnie, na głowę innego z piłkarzy. Szkoda jedynie, że była to głowa jednego z defensorów Szwecji.

Schweinsteiger strzelał zza pola karnego. Jeżeli celował w trybuny, to prawie mu się ta sztuczka udała.

Nerwowo wzdłuż linii bocznej spaceruje Joachim Loew. Trener ekipy naszych sąsiadów widocznie poddenerwowany wynikiem.

Schürrle zahaczony kilka centymetrów od pola karnego Szwecji, ale sędzia uznał, że Niemiec symulował. Żółty kartonik trafia na konto Niemca.

Dobra szansa Niemców, dośrodkowanie z prawej flanki, ale Oezil z lewej strony składał się do strzału zdecydowanie za długo.

Żółtą kartką ukarany Olsson za brzydkie wejście w nogi rywala.

Po raz kolejny Niemcy konstruują akcję w podobny sposób- im bliżej pola karnego rywali, tym wolniej. Prawie pół godziny gry za nami i bez groźnych sytuacji pod polem karnym gospodarzy.

Niepewne zachowanie Manuela Neuera, który wybija piłkę poza linię boczną. Wygląda na to, że szybko stracona bramka odebrała mu nieco pewności siebie, choć ciężko go za nią winić.

Schürrle przebił się lewą stroną i płasko dośrodkował, ale bramkarz gospodarzy był czujny i wyłapał nadlatującą piłkę.

Błąd w defensywie Szwedów, jednak przed polem karnym było zbyt gęsto, aby oddać czysty strzał. Niemcy wywalczyli tylko rzut rożny, z którego nic nie wynikło.

Nieco ponad kwadrans za nami. Niemiecki walec na razie jedzie na pierwszym biegu i nie kwapi się, aby dodać gazu. Minimalne prowadzenie Szwedów.

Rzut wolny dla Szwecji, blisko pola karnego rywali, ale piłka mija głowy wszystkich zawodników w polu karnym i od bramki rozpoczyna Neuer.

Po zmianie rezultatu piłka rzadko opuszcza połowę Szwedów. Podopieczni Loewa próbują ataku pozycyjnego, ale niewiele z tego wynika.

Dobra próba Niemców! Poprzeczka ratuje Johana Wilanda po strzale głową Müllera!

Znów akcja Szwedów przebiegała podobnie. Dalekie podanie do Hysena, ale tym razem Niemieccy defensorzy skutecznie ustawili pułapkę ofsajdową.

Genialne, prostopadłe podanie kapitana Szwedów- Larssona. Do piłki dopadł Hysen i pewnym strzałem pokonał Neuera.

BRAMKA DLA SZWECJI!

Schweinsteiger strzelał zza pola karnego, ale piłka mija prawy słupek o dobre kilka metrów.

Lewą stroną próbowali przedrzeć się Niemcy, ale na spalonym Jansen. Bez groźniejszych sytuacji w pierwszych minutach.

Rozpoczęli. Jak zakończy się to tym razem?

Ostatnie 10 spotkań między tymi drużynami zdecydowanie na korzyść naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy wygrywali 5 razy, 4 razy był remis. Szwedzi triumfowali tylko raz, wygrywając 5-3. Było to... 31 marca 1988 r.

Choć karty w grupie C zostały już rozdane, emocji na pewno nie zabraknie. Obie ekipy po ostatnim meczu mają coś do udowodnienia. Przypomnę: Niemcy prowadziły ze Szwecją 4:0, ale podopieczni Erika Hamrena zdołali strzelić 4 gole i doprowadzić do remisu. Ten niesamowity mecz zakończył się podziałem punktów.

Gospodarze w ustawieniu 4-4-2, natomiast ekipa gości, tradycyjnie, 4-2-3-1.

45 minut do pierwszego gwizdka. Znane są już składy obu drużyn. Niespodzianką dla wielu może być brak Zlatana Ibrahimovicia w ekipie gospodarzy.