Zasłużone zwycięstwo żółto-niebieskich, bo to oni dominowali w tym meczu i ich postawa została nagrodzona. Teraz mogą świętować z kibicami bo jest co. Pierwszy mecz w Gdyni, pierwsza wygrana i to jaka! Ze stadionu żegna się Adam Kamiński, dobranoc!

Koniec meczu! Arka gromi GKS Tychy 3:0!

Rzut karny wywalczył Tomasik, a karnego wykorzystuje Marcus!

RZUT KARNY DLA ARKI w ostatniej akcji meczu!

Tym razem kontuzję zgłasza Pruchnik, ale jego koledzy z drużyny grają dalej.

Jeszcze będzie rzut wolny dla Arki na lewej stronie, ale piłka trafia w ręce bramkarza po zagraniu Rzuchowskiego.

Tomasik znowu na spalonym, a była dobra szansa dla Arki.

Niezła próba Glaubera zza pola karnego, piłka przelatuje nad bramką.

A jednak Sobieraj pokazał charakter i wrócił do gry! 4 minuty doliczone.

Sobieraj już nie zagra w tym meczu. Arka kończy w 10. Kibice już śpiewają "Que sera sera, Areczka 3 punkty ma!"

Sobieraj leży na murawie z kontuzją. Czy Arka będzie musiała kończyć mecz w 10?

Smółka oddaje pierwszy celny strzał GKSu w tym meczu i nie bez problemów broni Szromnik.

Żółta kartka dla Kubowicza, za wysoko podniesiona noga przy tym zagraniu.

Głośne "Gdyńska Arka aeaeao" niesie się z trybun! Doping naprawdę dzisiaj na wysokim poziomie.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Pruchnika piąstkuje Misztal wprost pod nogi Szwocha, ale ten uderza tak, że centymetry dzieliły piłkę od lotu nad dachem.

Marcus chciał założyć "dziurkę" Chomiukowi, ale ten był czujny :)

Damian Szczęsny opuszcza boisko, a zastępuje go Czupryna. To już ostatnia zmiana tego wieczora.

Mamy przerwę w grze gdyż na boisku leży jeden z gości.

Z boiska przy głośnym "Dziękujemy" schodzi Arkadiusz Aleksander. Na boisku melduje się młody talent Szubert.

Aleksander najpierw popełnił techniczny błąd, a potem znalazł się na spalonym.

Dzięgielewski sfaulował Glaubera na prawej stronie, wciąż przy piłce Arka.

Rzuchowski z 30 metrów uderzył wprost w... Szwocha. Ten aż zwinął się z bólu.

Prosty błąd Szwocha, który dał się nabić przy linii końcowej i od bramki Misztal.

Dośrodkowywał z narożnika boiska Pruchnik na krótki słupek, ale wybił obrońca.

Była szansa dla Arki, ale Rzuchowski za słabo podał do Tomasika, ten jednak zdołał wywalczyć róg.

Będzie druga zmiana w Arce. Glauber podobnie jak w Ostródzie zmienia Radzewicza.

Kontrę Arki wyprowadzał Aleksander, rozciągając piłkę na prawo do Marcusa, ten płasko dośrodkował ale nic z tego nie wyszło.

Kibicom Arki nigdy dość :) Najpierw krzyczeli "Jeszcze jeden!", potem "1, 2 mało!" a teraz śpiewają "Jeszcze jedna bramka, jeszcze jedna bramka, jeszcze jedna musi być!"

"Trójmiasto jest nasze!" śpiewają kibice Arki.

Znakomite dośrodkowanie Marcusa z prawej strony, wprost na głowę Rzuchowskiego, który kompletnie niepilnowany wpakował piłkę głową do siatki!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! 2:0 Rzuchowski!

Faul w środku pola, za plecy trzyma się Pruchnik. Żółta kartka dla Zunicia.

Zmiana w Arce. Jamroza zastąpi Rzuchowski.

Ależ wywalczył straconą piłkę Kubowicz, dzięki czemu popędził z nią Marcus, oddał strzał zza pola karnego ale wprost w ręce bramkarza.

Marcus wyraźnie był faulowany na prawej stronie, jednak sędzia liniowy wskazał że grę zacznie bramkarz.

Znakomita była okazja by obsłużyć Jamroza prostopadłym podaniem, ale Aleksander zbyt długo zwlekał i w końcu podał pod nogi obrońcy.

Druga zmiana w ekipie gości. Małkowskiego zastępuje Dzięgielewski.

Zagotowało się teraz na murawie, po faulu Smółki, który jednym wślizgiem "skasował" Jarzębowskiego i Szwocha. Kapitan Arki był wściekły. Sam Smółka za swoje zagranie obejrzał żółtą kartkę.

Znakomite prostopadłe podanie Aleksandra do Jamroza, ten dośrodkował z lewego skrzydła, ale obrońca wybija na rzut rożny.

"Jeszcze jeden"- domagają się trybuny :)

Ależ było zamieszania przy tej akcji. Dośrodkowanie Pruchnika z rogu, potem poprawka Szwocha, w końcu strzał Pruchnika. Strzał odbił Misztal wprost pod nogi aż 4 zawodników Arki! Zimną krew zachował Aleksander i nie bez problemów wpakował piłkę do siatki. 1:0 dla Arki!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Arkadiusz Aleksander na 1:0!

Zza pola karnego próbował Smółka, ale piłka przeleciała minimalnie obok bramki.

W przerwie zmiana w ekipie GKS. Imielę zastępuje Mąka.

Drugą połowę rozpoczęli goście!

Oficjalna frekwencja 5082 kibiców.

Arka wróciła na murawę, GKS też. Ostatnie okrzyki motywacyjne i ruszamy!

Ciekawe czy w przerwie zobaczymy jakieś zmiany, rozważamy kilka wariantów. Być może zejdzie bezproduktywny Jamróz, a zastąpi go Glauber, co skutkowałoby przesunięciem Marcusa do środka.

Nagrody dla młodych zawodników Arki, Wicemistrzów Polski Juniorów Starszych. Pewnie za jakiś czas to ich grą będziemy się ekscytować, może nawet w reprezentacji seniorskiej?

Trzeba przyznać, że poza paroma momentami spotkanie mówiąc delikatnie nie porywało. Parę zrywów, sporo wybijania piłki na oślep. Tempo nadawała w większości Arka, GKS obudził się w końcówce. Oby druga połowa była lepsza. W przerwie czas na miłą uroczystość nagrodzenia Wicemistrzów Polski Juniorów Starszych zespół Arki Gdynia.

Koniec pierwszej połowy gry! Do przerwy 0:0 ale w końcówce było gorąco. Piłkarze schodzą do szatni zmęczeni i chyba średnio zadowoleni.

Spróbował szczęścia Małkowski, ale wysoko ponad bramką.

Minuta doliczona do pierwszej połowy.

Wszyscy na stadionie odetchnęli! Znakomita kontra GKS i błąd obrony Arki, Imiela i Smółka wyszli dwa na jeden. Ale temu drugiemu w sytuacji sam na sam zabrakło nie centymetrów, a milimetrów!

Dobrze dośrodkował Tomasik, ale partnerzy w polu karnym nie zdołali przejąć piłki, znowu wybita.

Kontra GKS, nie wrócił Kubowicz, z prawej strony piłka została przerzucona na lewą praktycznie pustą, stamtąd zagranie w środek do Smółki, ale wyjaśnia wszystko Jarzębowski.

Była w międzyczasie szansa dla Arki, ale Tomasik fatalnie uderzył, i tylko obrońcy zawdzięcza, że Arka miała rzut rożny.

Druga dla Radzewicza za dyskusje.

Dwie żółte kartki, pierwsza dla Małkowskiego za faul.

Sobieraj znakomicie zatrzymał akcję GKS a konkretnie Imieli.

Mamy teraz fragment gry, w którym GKS utrzymuje się na połowie Arki. Nie długo to jednak trwało i po faulu na Tomasiku, akcje zacznie Arka.

Była szansa dla GKS, dośrodkował Małkowski w kierunku Smółki, ale przeciął to wszystko Jarzębowski.

Zbyt długie dośrodkowanie Pruchnika z rzutu rożnego, od bramki zacznie Misztal.

Po rzucie rożnym, nic nie wyszło, po chwili w polu karnym znalazł się Marcus, który zaczął swój taniec, upadł, ale sedzia pokazał że będzie tylko rzut rożny, nie było mowy o karnym.

Ależ strzał Tomasika z 30 metrów! Z najwyższym trudem broni Misztal i mamy rzut rożny!

Chomiuk ukarany za faul na Jamrozie. Rzut wolny a do bramki gości jakieś 40 metrów. Rozkręca się Arka.

Dobre dogranie Pruchnika z rzutu wolnego, po chwili poprawka Marcusa, potem kolejna poprawka Pruchnika. W końcu piłka trafiła na głowę Jarzębowskiego ten zgrał ją do Aleksandra, a napastnik Arki przeniósł piłkę nad poprzeczką! Powinien był to zrobić lepiej.

Faulowany Radzewicz na lewej stronie boiska, będzie groźny stały fragment gry dla Arki.

Upadł Szczęsny przed polem karnym, nic z tego nie zrobił sobie Jarzębowski, który przerzucił piłkę nad leżącym zawodnikiem GKS i zaczął akcję Arki.

"Pozdrowienia" dla Wisły Kraków z Górki. Po chwili "każdy to powie Cracovia rządzi w Krakowie".

Marcus faulem taktycznym zatrzymał akcję GKS, aż dziw że nie obejrzał kartki.

Kolejne dzisiaj dośrodkowanie Kubowicza, niezłe, ale też znakomicie wyszedł Misztal z bramki.

Za wysokie podanie Szwocha do Jamroza i piłkę łapie Misztal.

Piłkarzom GKS puszczają nerwy, Szczesny tym razem dość chamsko odepchnął Marcusa.

"Wygraj to dla nas, Areczko wygraj to dla nas". Czy piłkarze spełnią tę prośbę?

Aleksander sprytnie do Tomasika, ale znowu spalony.

Zarysowuje się coraz wyraźniej przewaga zawodników Arki. Goście coraz częściej ratują się rozpaczliwymi wybiciami w aut.

Dośrodkowanie Pruchnika z rzutu wolnego i niefart zawodników Arki. Piłka odbiła się od głowy obrońcy a zaraz potem od zawodnika Arki, nawet nie będzie rzutu rożnego.

Mateusz Szwoch naciągnął zawodnika GKS i dał się sfaulować. Rzut wolny dla Arki jakieś 25 metrów od bramki.

Kibice Arki pozdrawiają teraz swoje zgody.

Znakomite długie podanie do Tomasika, ale spalony...

Wydawało się, że piłka dla Arki jest już stracona, ale znakomicie wślizgiem odebrał ją Radosław Pruchnik.

Prosty błąd Radzewicza i Arka traci piłkę. Futbolówka prześlizgnęła mu się pod nogą.

Budowali swoją akcję gospodarze. W końcu piłkę w uliczkę posłał Radzewicz, ale zbyt mocną by Tomasik mógł do niej dojść.

Małkowski wpadł w pole karne jednak w asyście Tomasika, dośrodkował wprost w ręce Szromnika.

Znowu Marcus. Tym razem dośrodkowanie Kubowicza w pole karne, Brazylijczyk ledwo sięgnął piłkę, ale z jego przyjęcia wyszło wystawienie piłki do Aleksandra, który oddał niecelny strzał.

Ciężar gry bierze na siebie dzisiaj Marcus da Silva, który jest dosłownie wszędzie. Przed chwilą utrzymywał się z piłką na lewej stronie, teraz wrócił do obrony. Sporo pracy wykonuje dzisiaj ten zawodnik.

Zagotowało się między Tomasikiem a Imielą, po tym jak ten drugi bezpardonowo zaatakował obrońcę Arki.

Ależ wolę walki pokazał Marcus, najpierw jego dośrodkowanie zablokowane, potem rzucił się co sił w nogach by wygrać pojedynek główkowy. Piłka trafiła do Radzewicza, ale ten źle dośrodkował.

Tylko zwycięstwo, Areczko, tylko zwycięstwo niesie się z trybun!

Z groźną kontrą ruszył GKS, ale akcję na lewej stronie wślizgiem powstrzymał Mateusz Szwoch.

Z lekkim opóźnieniem ale sędzia Bednarek pokazał żółty kartonik Szczęsnemu za ten faul na Kubowiczu.

Tymczasem z trybun: "Kto wygra mecz? Arka! Kto? Arka! Kto? Arka, Arka Arka!"

Zaostrzyła się gra, teraz leży na boisku Dawid Kubowicz, poturbowany w walce o górną piłkę.

Spore zamieszanie w polu karnym gości po tym rzucie wolnym, sędzia odgwizduje faul.

Nic nie wyszło z rzutu rożnego wykonywanego przez Pruchnika, ale po chwili faulowany Sobieraj na prawej stronie, będzie groźny rzut wolny i znów Pruchnik podchodzi do piłki.

Zaczął swój brazylijski taniec Marcus, mijając obrońcę, wpadając w pole karne i oddając bardzo groźny strzał. Znakomicie broni Misztal! Rzut rożny dla Arki.

Faul Jamroza w środku pola na Gąsiorze, koniec szansy dla Arki.

Znakomita kontra Arki, 3 na 1. Jednak Szwoch zbyt późno otrzymał piłkę minął obrońcę, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany!

Rzut wolny dla gości z 40 metrów wykonywał Małkowski, ale Szromnik pewnie łapie piłkę.

Ratować wybiciem musiał się Szromnik, po tym jak piłkę w światło bramki dostał od Jarzębowskiego, a ta mu odskoczyła.

Od środka rozpoczyna Arka, a z trybun głośne: "Do boju Arkowcy!"

Pierwsza akcja Arki, zagranie w pole karne, ale wybijają obrońcy.

Zawodnicy prowadzeni przez sędziego Bednarka przy akompaniamencie Roty wychodzą na murawę! Za chwilę zaczynamy!

Podnieśli się kibice Arki z Górki przy wyczytywaniu składu żółto-niebieskich na ten mecz. Każdemu nazwisku zawodnika towarzyszy głośne: "OLE!"

Owacyjnie przywitany w Gdyni Damian Krajanowski były zawodnik Arki.

Stadion powoli się zapełnia, na 15 minut przed meczem około 2000-3000 kibiców.

Przed meczem przywitanie nowych zawodników: Glauber, Szubert, Aleksander i Jamróz, a także Jakub Miszczuk, którego od Arki dzielą sprawy formalne.

Tak prezentują się na rozgrzewce zawodnicy żółto-niebieskich. 20 minut do meczu!

Teraz trochę o ławkach rezerwowych obu zespołów: Arka Gdynia: Patryk Kamola, Glauber, Paweł Wojowski, Michał Marcjanik, Michał Gałecki, Michał Rzuchowski, Michał Szubert. GKS Tychy: Maciej Budka, Mateusz Mączyński, Daniel Mąka, Szymon Sadowski, Dawid Dzięgielewski, Damian Czupryna, Mariusz Masternak.

Ławka Arki, co zadziwiające, i nie, nie chodzi nam o to, ze jest tam aż czterech Michałów, to w większości zawodnicy bardzo młodzi. Czy zapewnią oni jakość wchodząc na boisko? Przekonamy się.

Oba zespoły już na murawie, goście przywitani staropolskim: "wypier...", zaś Arka głośnym okrzykiem: "Arka Gdynia!".

Oba zespoły wybiegły już na rozgrzewkę, do meczu 30 minut!

Było sporo o zespole gości teraz czas na Arkę. Kibice chcą zobaczyć Glaubera w pierwszym składzie. Sam zawodnik również coraz głośniej domaga się gry w wyjściowej jedenastce. Już teraz wiemy, że Paweł Sikora nie zdecydował się postawić na niego, prawdopodobnie otrzyma jakieś 30 minut w tym meczu.

Trenerem gości jest Tomasz Fornalik, znany głównie z tego, że jest bratem selekcjonera reprezentacji Polski Waldemara Fornalika. Sam niedawno prowadził Ruch Chorzów, ale został zwolniony po 3 kolejkach z bilansem bramkowym 0-7.

Za to w kadrze GKS znaleźli się Damian Krajanowski i Daniel Mąka. Krajanowski to kapitan Arki z zeszłego sezonu, który nie dogadał się z włodarzami co do nowego kontraktu. Mąką zaś Arka interesowała się z powodu braków na prawym skrzydle, jednak sam zawodnik wybrał grę w Tychach.

W kadrze gości nie znalazł się Bartosz Flis, były zawodnik Arki. W zeszłym sezonie grając w barwach Okocimskiego strzelił bramkę Arce na jej terenie, jednak żółto-niebieskim udało się wtedy odwrócić losy meczu i wygrać 3:1.

Czy Arkę należy uznać za faworyta tego spotkania? Wątpliwości nie ma trener żółto-niebieskich Paweł Sikora. Według niego magia stadionu w Gdyni i tego miasta wręcz z przymusu stawia Arkę w roli faworyta.

Pierwsza kolejka była dla obu zespołów diametralnie inna. Arka zremisowała na wyjeździe ze Stomilem 0:0, zaś GKS wygrał 2:0 po dublecie ustrzelonym przez Pawła Smółkę. Czy zawodnik tyskiego GKS również i w tym meczu popisze się taką skutecznością?

Ze stadionu miejskiego w Gdyni witają Państwa Adam Kamiński i Andrzej Rukść. Dzisiaj miejscowa Arka podejmie GKS Tychy. Zapowiada się ciekawe widowisko, nieco ponad godzina do pierwszego gwizdka.