Dziękujemy, że byliście dzisiaj państwo z nami podczas tej relacji. Zapraszamy oczywiście na kolejne. Miłej soboty!

Taki rezultat powoduje, że na ten moment oba zespoły awansują o jedną pozycję w tabeli 1. ligi. Zatem Wisła zajmuje szóste miejsce z dorobkiem szesnastu punktów, a Stomil miejsce szesnaste z dorobkiem dziewięciu punktów.

Jeśli wierzyć deklaracjom działaczy Stomilu Olsztyn to było ostatnie spotkanie Zbigniewa Kaczmarka w roli szkoleniowca zespołu Olsztynian. Ta sprawa powinna rozstrzygnąć się w przeciągu najbliższych kilkunastu godzin.

Co prawda w pierwszej połowie wiało nudą, ale w drugiej części meczu oglądaliśmy już naprawdę emocjonujące widowisko.

Koniec spotkania w Płocku. Wisła remisuje ze Stomilem Olsztyn 1-1.

Drugą żółtą kartką za głupi faul został ukarany Kamil Hempel i Stomil będzie się już tylko bronił.

Sędzia Marek Opaliński dolicza trzy minuty do podstawowego czasu meczu. Większość tego czasu już za nami.

Otworzył się mecz, obserwujemy duże dziury w środku pola, jednak żadna z ekip ne potrafi z tego skorzystać.

Częściej przy piłce utrzymują się gracze Wisły, ale lepsze okazje ma Stomil. Ostatnie minuty powinny przynieść jeszcze emocje.

Akcja Stomilu, piłka trafia na prawą stronę do Bucholca, który zagrywa w pole karne gospodarzy, jednak futbolówkę wyłapuje Seweryn Kiełpin.

Krzysztof Janus powinien zdobyć bramkę dla Wisły po tym jak dostał fantastyczną piłkę z lewej strony pola karnego. Zawodnik gospodarzy jednak mocno przestrzelił.

Tym razem Wisła poważnie zagroziła bramce rywala. Z prawej strony boiska dośrodkowywał Jacek Góralski, ale Janusz Dziedzic nie zdołał przeciąć tego zagrania.

Kolejna znakomita okazja Stomilu. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Dominik Kun trafił jednak prosto w obrońcę rywala.

Teraz bramką mógł odpowiedzieć Stomil. Dominik Kun wpadł w pole karne gospodarzy, ale zbyt długo holował piłkę i ostatecznie Seweryn Kiełpin mógł skutecznie interweniować.

Ależ szansę miał teraz Krzysztof Janus! Wpadł z impetem w pole karne rywala, ale przy niewielkiej asyście rywala nie zdołał trafić w światło bramki i wciąż mamy remis w Płocku.

Druga zmiana w tym meczu w szeregach Wisły Płock. Tomasz Grudzień zastępuje Arkadiusza Mysonę.

Janusz Dziedzic mógł sam wymierzyć sprawiedliwość, ale jego potężne uderzenie z rzutu wolnego minimalnie minęło poprzeczkę bramki gości.

Janusz Dziedzic faulowany tuż przed polem karnym Stomilu. Dodatkowo żółtą kartką ukarany Dawid Kucharski.

Żółtą kartką za faul w środku pola tym razem został ukarany zawodnik Stomilu - Kamil Hempel.

Pierwsza zmiana także w zespole Stomilu Olsztyn. Za Daniela Michałowskiego na placu gry pojawia się Patryk Kun.

Za faul w środku pola żółtą kartką został ukarany zawodnik Wisły Płock - Jacek Góralski.

Pierwsza zmiana w tym spotkaniu. Za Łukasza Sekulskiego na boisku melduje się Marcin Krzywicki.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Grzegorza Lecha świetnie w polu karnym Wisły znalazł się Arkadiusz Koprucki i strzałem głową doprowadza do wyrównania w tym meczu!

Po wyrzucie piłki z autu świetnie zachował się Michałowski mijając jednego z rywali i uderzył z woleja na bramkę Wisły, uderzenie jednak świetnie wybronił Seweryn Kiełpin.

Stomil chciał odpowiedzieć groźną akcją. W pole karne gospodarzy wpadł Dominik Kun, ale jego uderzenie spokojnie wyłapał Seweryn Kiełpin.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasza Sekulskiego do piłki doszedł Paweł Magdoń, ale jego uderzenie głową minęło słupek bramki gości.

Większą przewagę mają zawodnicy gospodarzy, ale niewiele z tego wynika. Dopiero teraz mamy rzut wolny dla Wisły z okolic pola karnego gości.

Drugą część meczu bardzo spokojnie rozpoczęły oba zespoły.

Rozpoczynamy drugą połowę tego spotkania, oba zespoły bez zmian. Przekonamy się, czy Wisła dobije rywala, a może to Stomil doprowadzi do wyrównania. Zapowiada się ciekawe 45. minut.

Na przerwę z prowadzeniem schodzą piłkarze Wisły Płock po bramce głową obrońcy Bartłomieja Sielewskiego. Do relacji wrócimy za kilka minut

Sędzia doliczył zaledwie minutę do tej pierwszej połowy, która właśnie minęła i Marek Opaliński kończy tą pierwszą połowę.

Na boisku po starciu z przeciwnikiem leży Filip Burkhardt, ale to raczej nic poważnego i za moment powinien wrócić do gry.

Dośrodkowanie piłki w pole karne Stomilu. Interweniującego Skibę uprzedził Sekulski, ale nie zdołał skierować piłki do bramki.

W polu karnym Wisły piłkę otrzymał Tomasz Bzdęga, ale jego uderzenie okazało się za lekkie i mógł spokojnie interweniować Seweryn Kiełpin.

Od momentu zdobycia bramki gospodarze zdecydowanie kontrolują grę. Nie schodzą z połowy rywala, ale jeszcze nie stworzyli sobie okazji dogodnej do podwyższenia prowadzenia.

Dośrodkowanie z prawej strony boiska przez Sekulskiego, a w polu karnym gości najlepiej odnalazł się Bartłomiej Sielewski i strzałem głową otwiera wynik tego spotkania!

Filip Burkhardt potężnie uderza z rzutu wolnego z dalszej odległości i świetnie interweniuje Piotr Skiba.

Kamil Hempel zmarnował dobrą okazję, uderzył po ziemi w mur i nici z jakiegokolwiek zagrożenia.

Mamy rzut wolny dla Stomilu tuż przed polem karnym gospodarzy, może być groźnie.

Bucholc ponownie zaszalał na prawej stronie boiska. Dograł znakomitą piłkę w pole karne rywala, ale nikt nie potrafił z niej skorzystać.

Aktualnie grę próbuje prowadzić zespół Wisły, jednak "próbuje" w tej sytuacji jest kluczowe, ponieważ nie potrafią utrzymać się przy piłce na połowie rywala.

Po pierwszych dość entuzjastycznych minutach, teraz tempo spotkania siadło i obserwujemy bardzo dużo niedokładności.

Prostopadłe zagranie w pole karne Stomilu do Janusza Dziedzica, ten jednak w przyjmowaniu piłki pomagał sobie ręką i sędzia odgwizdał przewinienie.

Pierwsza stuprocentowa sytuacja gospodarzy. Sekulski wpadł z piłką w pole karne rywala, szczęśliwie zdołał dograć do Janusza Dziedzica, a jego uderzenie znakomicie obronił Skiba..

Ponowienie akcji Wisły, przed szansą stanął Hiszpański, ale jego uderzenie z pierwszej piłki powędrowało wysoko nad bramką rywala.

Filip Burkhardt dośrodkowuje piłkę z rzutu wolnego, ale jako jedyny przeciął ją obrońca Stomilu i mamy rzut rożny, z którego jednak nic nie wyszło.

Po raz kolejny gracze z Olsztyna próbowali uderzenia z dalszej odległości. Tym razem po strzale Jeglińskiego piłka poleciała bardzo daleko od bramki gospodarzy.

Szybka akcja gości, na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Grzegorz Lech, ale jego uderzenie nie zagroziło w żaden sposób bramce Kiełpina.

Dośrodkowanie z prawej strony Burkhardta w pole karne gości, ale Sekulki strzałem głową posłał piłkę wysoko nad poprzeczką bramki Skiby.

Po raz kolejny gracze Stomilu przedarli się prawą stroną boiska, ale dogranie futbolówki w pole karne Wisły przez Kuna było fatalne.

Gospodarze przyczajeni czekają na swoją okazje. Przed momentem po kontrataku mogli mieć okazje do zdobycia bramki, ale piłka z lewej strony pola karnego została zagrana za lekko i obrońcy Stomilu mogli ją wybić.

W tych pierwszych minutach częściej przy piłce utrzymują się zawodnicy Stomilu, jednak oprócz tego jednego dośrodkowania nie podchodzą pod pole karne rywala.

Pierwsza akcja Stomilu, dośrodkowanie z prawej strony boiska, ale piłkę pewnie wyłapuje Seweryn Kiełpin.

Wisła mogła fantastycznie rozpocząć to spotkanie. Po prostopadłym podaniu do piłki przed polem karnym rywala dopadł Łukasz Sekulski, ale jego potężny strzał z woleja dość znacząco minął bramkę Stomilu.

Sędzia zagwizdał po raz pierwszy w tym meczu i rozpoczynamy to spotkanie.

Już na plac gry wychodzą jedenastki obu zespołów prowadzone przez Marka Opalińskiego, który będzie sędzią dzisiejszego spotkania.

Już za chwilę rozpocznie się to spotkanie, a więc podajmy składy jakie posłali do gry trenerzy obu zespołów:

Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Paweł Magdoń, Bartłomiej Sielewski, Arkadiusz Mysona - Jacek Góralski, Filip Burkhart, Kszysztof Janus, Janusz Dziedzic, Fabian Hiszpański - Łukasz Sekulski

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Dawid Kucharski, Arkadiusz Koprucki, Kamil Hempel - Daniel Michałowski, Łukasz Jegliński, Paweł Głowacki, Grzegorz Lech, Dominik Kun - Tomasz Bzdęga.

W tym meczu nóż na gardle będzie mieć trener Stomilu - Zbigniew Kaczmarek. Zarząd klubu postawił szkoleniowcowi ultimatum, że w w przypadku innym niż zwycięstwo Olsztynian zostanie on zwolniony.

Stomil natomiast plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli i ma na swoim koncie osiem "oczek". Olszynianie w zeszły weekend zremisowali na własnym obiekcie z ostatnim w tabeli GKS-em Tychy. Bramkę dla Stomilu w tym meczu zdobył ich najlepszy strzelec - Tomasz Bzdęga.

Za faworytów meczu uważani są gospodarze, którzy zajmują siódme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem piętnastu punktów. Podopieczni Marcina Kaczmarka w zeszłym tygodniu zdołali wygrać na wyjeździe z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 1-0 po bramce Dziedzica w 34. minucie.

Już za około kwadrans minut rozpocznie się pierwsze sobotnie spotkanie 1. ligi polskiej pomiędzy Wisłą Płock, a Stomilem Olsztyn.