I na tym zakończymy już naszą relację LIVE z finału Pucharu Polski na stadionie przy Łazienkowskiej 3 w Warszawie. Za wspólne, emocjonujące i pełne pięknych obrazków spotkanie dziękuje Marek Koktysz. Po więcej takich zapraszamy do naszego serwisu! Dobranoc!

Na deser runda honorowa piłkarzy Legii. Podejście do Żylety i po raz kolejny gromkie Puchar jest nasz!

A za Puchar Polski Legia otrzyma 500 tys. złotych, co prezentują nam teraz piłkarze podnosząc baner z tą liczbą.

Legioniści cieszą się teraz na płycie boiska i pozują do zdjęcia z napisem "Legia Warszawa - zdobywca Pucharu Polski 2013". A na stadionie We are the champions!

Wrzawa, radość, hałas! Puchar jest nasz odśpiewany przez prawie 30 tys. ludzi, konfetti! Piękne obrazki oglądamy dzisiaj na Pepsi Arenie.

ŻEWŁAKOW PODNOSI PUCHAR POLSKI!!! Legia po raz trzeci z rzędu i 16. raz w historii unosi w górę to trofeum!

Śląsk odebrał już medale, teraz na trybunę zachodnią wchodzą piłkarze Legii, żeby odebrać złoto!

I jeszcze o Legii... TAKA LEGIA, tutaj, 18 maja, z TAKIM LECHEM? 3 punkty dla gospodarzy wydają się niesmacznym żartem.

Przed ceremonią wręczenia pucharu parę rzeczy. Przede wszystkim, Legia przerwała swoją imponującą serię bez porażki w Pucharze Polski. Po drugie, po raz pierwszy(!) przegrali ze Śląskiem w tych rozgrywkach.

Ogromne brawa dla Śląska za walkę i postawę. Co prawda, gol był prezentem od Legii, która sama go sobie wbiła, ale goście pokazali dzisiaj serce. W drugiej połowie zabrakło im już energii, ale i tak należą im się brawa, bo walczyli do końca i wierzyli. Ćwielong będzie sobie pluł w brodę za sytuację z drugiej połowy, ale on zrobił wszystko, co mógł. Miał po prostu pecha. Jak cały Śląsk.

Wrzawa na stadionie! Spiker wrzasnął, trybuny się cieszą. Piłkarze na razie jakby mniej i słusznie, bo ich postawa nie była pucharowa.

Mila z wolnego. Kiepska piłka i koniec! LEGIA! Legia z trzecim pucharem z rzędu!

Ostre wejście Koseckiego w Patejuka. Kosa leży na murawie.

Kolejne długie piłki lecą w pole karne Legii Warszawa. Obrońcy jednak radzą sobie z nimi. A co ważniejsze Legia ma piłkę.

Długie zagranie Sochy ląduje za bramką Skaby.

Legia przedłuża jak może. Już niewiele dzieli ich od trzeciego trofeum z rzędu!

Furman z boku pola karnego. Mocno, ale ciałem wchodzi w niego obrońca Śląska. Sędzia nie wskazuje jednak na wapno!

Cztery minuty przedłużona połowa! Śląsk ma mało czasu!

Furman naciska bramkarza, który długo bawi się z cofniętą piłką. Wychodzi z tego obronną ręką Gikiewicz. Za chwilę strzału z daleka próbuje Ostrowski.

Levy szaleje! Rzuca marynarką.

W Śląsku na murawie Gikiewicz za Stevanovicia i Więzik za Ćwielonga.

Zmiany. W Legii opuszcza boisko Saganowski, a wchodzi Furman.

Radović... niecelne podanie. Kolejne. Co się stało z tym zawodnikiem?

Śląskowi, jak to się mówi, trochę odcięło prąd. Goście muszą złapać drugi oddech, jeśli chcą tutaj uratować sytuację.

Dobrze zabrał się z piłką Radović, ale legioniści tracą piłkę po niecelnym podaniu Jędrzejczyka. Szybko odzyskują.

Stanislav Levy szaleje w miejscu przeznaczonym dla trenerów. Czecha strasznie tego wieczora nosi!

Mila z rzutu wolnego. Piąstkuje Skaba, piłka spada pod nogi Patejuka, ale jego strzał bardzo słaby. Chyba, że to było podanie, ale tak czy siak mu to nie wyszło.

Kartka dla Koseckiego.

Wojtek Skaba aktywnie uczestniczy dzisiaj w rozgrywaniu akcji przez Legię. Co chwila dostaje piłki, od Jodłowca albo od Żewłakowa.

Ćwielong miał teraz dużo miejsca i spróbował strzału. Niecelnie. Po prawej i lewej miał kolegów, ale Ci byli dobrze kryci.

Kartka dla Sochy. Coraz większe ryzyko podejmuje Śląsk.

Mocne dośrodkowanie w pole karne Skaby. Bramkarz nie sięga piłki, ale na jego szczęście nie było tam żadnego zawodnika Śląska.

Polub nas na Facebooku! Legia Warszawa w Ekstraklasa.net:

Zmiana w Legii. Opuszcza boisko Tomasz Brzyski. W jego miejsce Radović.

A piłkarzem, który mógł wyprowadzić Śląsk na 2:0 był Patejuk. To on stał przed piłką odbitą od poprzeczki.

Kartka dla Dwaliszwiliego.

CO TUTAJ SIĘ DZIEJE! Znakomita piłka do Ćwielonga, który z prawej strony lobuje Skabe! Piłka trafia w poprzeczkę, odbija się i mógł ją tam jeszcze dobić zawodnik Śląska, ale coś się stało, pojawił się Żewłakow i nic z tego.

Jedna z niewielu dzisiaj ładna akcja Legii. Długo pograli Wojskowi wokół pola karnego Gikiewicza. W końcu Dwaliszwili, który wziął na plecy obrońcę wykłada piłkę Łukasikowi. Ten kropnął mocno, ale prosto w golkipera.

Strzela Ćwielong! Piłka trafia jednak w złączone nogi Jędrzejczyka.

Zmiana u gości. Patejuk za Cetnarskiego.

Mała kopanina w polu karnym Śląska. Podanie do Saganowskiego, ten do Brzyskiego, potem na raty i wreszcie zablokowany strzał Dwaliszwiliego.

Nieudane dośrodkowanie Śląska w pole karne przechwytuje Skaba.

Wreszcie jakaś okazja bramkowa! Vrdoljak z bardzo bliska po rzucie wolnym strzela w Gikiewicza!

Saganowski wycięty równo z murawą przez Sochę, ale bez reakcji sędziego.

Saganowski wycięty równo z murawą przez Sochę, ale bez reakcji sędziego.

Chwila spokoju teraz. Brak ciekawych akcji. W drugiej połowie na razie bez żadnych okazji dla jednych i drugich.

Kartka dla Ostrowskiego. Potem rożny dla Legii, ale bez zagrożenia.

A tymczasem Żyleta prezentuje swoją zdobycz - flaga Śląska. Oczywiście trzymana do góry nogami.

Bardzo niecelne wycofanie do Skaby. Rożny dla Śląska. Bez zagrożenia.

Kolejne już dzisiaj ofensywne wejście Sulera, który stara się znaleźć podaniem Saganowskiego. Nie udaje się to jednak.

Rożny znowu do znajdującego się poza polem karnym Cetnarskiego. Piłka wraca do Mili, ale nic z tego groźnego już nie wyniknęło.

Prawą stroną naciera Socha, ale jego dośrodkowanie jest zablokowane. Rożny.

Na marginesie - widzimy rozgrzewających się piłkarzy, jednym z nich jest Dickson Choto... łysy :)

Po przerwie spowodowanej racami wznawiamy grę.

Kibice z Wrocławia znowu obrzucili racami płytę boiska i kibiców Legii. Ślązacy trafili także w rozgrzewających się piłkarzy... na początku w swoich.

Na sektorze Śląska także oprawa - mini sektorówka z herbem Śląska. Na sektorze gości race, a na Żylecie stroboskopy. A mecz ogląda 29 416 osób.

I kolejna oprawa! Na Żylecie sektorówka-witraż - "Niepokonane miasto. Niepokonany klub." z herbem i warszawską syrenką. Ciekawe, co na to wojewoda mazowiecki...

Zaczynamy drugą połowę!

Piłkarze wracają na boisko. Pierwsi legioniści, zaraz za nimi Śląsk.

Legia po 2. minucie przestała istnieć. Środek boiska był beznadziejny. Na tyle, że Urban się wkurzył i zdjął Gola natychmiast. Zdenerwowany Gol powinien ochłonąć, bo jak TO obejrzy, to sam stwierdzi, że by się zdjął. Śląsk nakręcony. Goście mają teraz nowe pokłady wiary w to, że wzniosą dzisiaj puchar!

Legia doczekała wreszcie przerwy. Fatalna połówka gospodarzy. Śląsk nakręcony musi teraz zejść i ochłonąć.

Minuta doliczona do pierwsze połowy.

Udało się wreszcie przeprowadzić Legii składną akcje. Długo utrzymali się przy piłce, ale znowu zabrakło dokładności i zimnej krwi przy i w polu karnym.

Znowu nęka na prawej stronie Sulera Cetnarski, ale na razie większość pojedynków wygrywa Słoweniec.

Saganowskiii... w futbolu amerykańskim zaliczyłby trafienie.

I znowu. Kosecki holuje piłkę i się przewraca. Zaraz strata Legii, ale tym razem (i od pewnego już czasu) brak pomysłu Śląska.

Kosecki bardzo chce coś zrobić, ale nie odnajduje się dzisiaj na prawej stronie. Co rusz traci piłkę. Urban wkurzony na ławce, Leśnodorski wkurzony na trybunie.

Dobra akcja Jędrzejczyka, który biegnie prawą stroną i dośrodkowuje. Piłkę strąca głową w pole karne odrzucony Brzyski, ale jego podania już nikt nie złapał.

Legia chce przerwy. Legia przerwy potrzebuje. Ich gra woła o pomstę do nieba.

Śląsk znowu przy piłce. Mila za długo się zastanawia i traci piłkę. Kosecki próbuje wyjść z szybką kontrą, ale potyka się i traci.

Przecieramy oczy ze zdumienia. Brak pomysłu Legii razi. Skaba gra na czas, a jak dostaje podanie od obrońców, to zmuszony jest wybić w bok, bo tak go naciskają.

Łukasik za Gola. Jan Urban szybko stracił do niego cierpliwość. Nic dziwnego, środek pola nie istnieje. Gol podaje rękę Urbanowi, ale wyrywa się z objęć. Jest wściekły.

Rożny dla Śląska. Mila egzekwuje, z powietrza uderza Cetnarski, ale trafia w plecy legionisty.

Będzie szybka zmiana w Legii. Do wejścia już gotowy Łukasik.

Teraz napad energii (a może szału?) Koseckiego, który biegał wściekle za Sobotą by odebrać piłkę. Przewrócił się trzy razy i starał się odzyskać futbolówkę głową.

Brzyski z wolnego, ale tylko jęk zawodu. Legia ciągle bez pomysłu, co chwila tracą piłkę.

Jędrzejczyk znakomicie ogrywa Ślązaków, ale jest faulowany. Bez efektu kartkowego.

Grodzicki w dziecinny sposób ogrywa Saganowskiego, który próbował się z nim ścigać.

Prostopadłe podanie na wolne pole od Gola. Ile tylko sił ma w nogach biegnie Suler, za co bijemy mu brawo. Słoweniec stracił jednak szybko piłkę, więc brawa tylko za kondycję.

Wreszcie udało się odebrać piłkę legionistom, ale podanie ląduje u Gikiewicza. Legia jest zwyczajnie... przestraszona.

Cały środek boiska należy do Śląska. Praktycznie sami zawodnicy w zielonych strojach biegają w tej części boiska.

Ćwielong! SKABA! Zawodnik gości po raz kolejny sam na sam z bramkarzem, tym razem ze strzałem, ale bramkarz znakomicie interweniuje.

Znakomite podanie do Cetnarskiego, który był już sam na sam z bramkarzem. Napastnik Śląska trochę się jednak pogubił, odbił w lewo, a Skaba dobrze skrócił kąt i nic z tego nie wyszło. 2:0 wisi w powietrzu!

Sobota znowu pohasał sobie po murawie, kompletnie niepilnowany i zwyczajnie olany przez legionistów. Zagrywa wzdłuż pola karnego i tylko interwencja Sulera ratuje Legię.

Próba kreatywnego podania Gola do Saganowskiego, ale próba za mocna.

Sobota minął legionistów jak tyczki. Odegrał do niepilnowanego (zostawionego przez Sulera) Ćwielonga, którego podanie nie przyniosło już zagrożenia.

Rzut wolny dla Legii i wrzucenie piłki w pole karne. Ktoś strącił futbolówkę, ale Dwaliszwili jej nie sięgnął z lewej stronie pola karnego.

Ale dała gościom kopa ta bramka samobójcza! Śląsk zwietrzył swoją okazję i naciera. Legia wygląda blado, szczególnie szyki obronne, które popełniają sporo błędów.

SOBOTA! Zawodnik Śląska pokręcił Jodłowcem i strzelił prosto w Skabe! Okazja na odrobienie strat.

Znakomity powrót Marka Saganowskiego, który odbiera piłkę nacierającym Ślązakom.

Mogła być niezła okazja dla Legii. Na skraju pola karnego biegnie Brzyski, przed nim Ostrowski, za którego plecami wybiega Gol i domaga się podania. "Brzytwa" jednak zwleka z podaniem i traci piłkę.

Polub nas na Facebooku! Legia Warszawa w Ekstraklasa.net:

Teraz ofensywnie podłącza się Suler, ale powalili go Ślązacy.

Do ataku zrywa się Jędrzejczyk, który wypuszcza sobie piłkę i pędzi ile sił w nogach, ale szybsi są obrońcy z Wrocławia. Tylko aut.

Poprawiamy błąd. Gola samobójczego z drugiej minuty zdobył Żewłakow.

Kolejny atak Śląska, ale kończy się w rękach Skaby.

Wolny dla Legii na 30 metrze. Brzyski zagrywa delikatnie na prawą stronę pola karnego, ale nie sięga jej żaden legionista.

Zamieszanie w polu karnym Śląska, ale Gikiewicz spokojnie łapie piłkę. Zaraz sunie szybki atak prawą stroną. Sobota zagrywa w pole karne po ziemi, ale przechwytuje to Gol.

Kibice Śląska odpalają race i rzucają je w kibiców Legii.

Wszystko zaczęło się po niecelnym zagraniu Jodłowca, który wcześniej ryzykownie na małej przestrzeni bawił się w podania ze Skabą. Vrdoljak chciał wybijać, a wbił do siatki.

Brzyski kiwa na lewej stronie, zagrywa do Saganowskiego, ale ten nie opanowuje piłki i niedokładnie oddaje do Dwaliszwiliego.

Wznowienie Śląska od środka - prosto w trybuny.

Startujemy! Zapinajcie pasy! Pierwszy gwizdek finału Pucharu Polski.

Hymn Polski zabrzmiał, piłkarze już rozbiegają się po boisku. Zaraz startujemy!

Kartoniada w górze! Na Żylecie wielki napis "2013", a na reszcie trybun wszystkie roczniki, w których Wojskowi zdobywali to trofeum! Oczywiście wszystko w klubowych barwach, a "2013" jeszcze ze złotą obwódką!

Zaraz odśpiewany będzie hymn Rzeczpospolitej Polskiej. Kibice już łapią w ręce kartony, niedługo zobaczymy oprawę, której koszt wyniósł 100 tys. złotych!

Wygląda to imponująco. Żyleta to jedna, wielka, biała ściana, ale reszta trybun też nie odstaje. Nie ma gdzie palca wsadzić!

"Sen o Warszawie" z prawie 30 tysięcy gardeł! Ciarki przechodzą! Taka atmosfera i frekwencja powinna być tutaj na każdym meczu. Coś pięknego!

Obudzili się kibice Śląska, ale zaraz szybka riposta Legii! Jest moc!

Stadion pęka w szwach! Przez strefę buforową kompletu nie będzie, ale i tak jest niesamowicie! Hałas, raban, tumult i doping!

Jak mecz będzie kiepski, to przynajmniej wspomnienie tańczących cheerleaderek będzie dla nas osłodą. Dziewczyny pojawią się jeszcze w przerwie. Tymczasem skład Śląska odczytywany przez spikera jest skutecznie zagłuszany przez całą Pepsi Arene.

Dziewczyny tańczą, a cała Żyleta na stojąco obserwuje... :)

Na murawę wybiegają cheerleaderki piłkarskiej reprezentacji Polski, co wzbudza ogromne poruszenie wśród kibiców (pewnie męskiej części). Brawa, piski i krzyk!

Spiker po raz kolejny już powtarza zalecenia ultrasów Legii Warszawa. Ciekawy jestem czy wszystko im wyjdzie, no i... CO TO BĘDZIE?

To tak gwoli ścisłości jeszcze rezerwy obydwu zespołów:

Legia: Kuciak, Choto, Wawrzyniak, Kucharczyk, Radović, Łukasik, Furman.

Śląsk: Żukowski, Dankowski, Mouloungui, Patejuk, Fedyna, Więzik, Gikiewicz.

Jeszcze trochę o składzie Legii. Ławka rezerwowych prezentuje się nawet nieco lepiej od pierwszego składu. A w nim po raz kolejny szanse dostaje Janusz Gol. Do piłkarskiego życia powraca też Marko Suler, który po raz kolejny zacznie mecz od początku w podstawowej jedenastce.

Piłkarze rozgrzewają się. Pogoda zrobiła się optymalna, po południowym ukropie temperatura zelżała i teraz jest naprawdę przyjemnie. Piłkarzom powinno się zatem naprawdę dobrze grać.

Żyleta już praktycznie zapełniona. Ultrasi montują ostatnie części dzisiejszej oprawy. Pozostałe trybuny na razie trochę przerzedzone, ale kibice powoli się zbierają. Sektor Śląska cichy, wszyscy siedzą - ma być ich tutaj dzisiaj 500.

W oprawę zaangażowany jest cały klub. Właśnie spiker Wojciech Hadaj powtórzył wczorajszy komunikat Nieznanych Sprawców o dzisiejszej kartoniadzie.

Do meczu nieco ponad pół godziny, więc czas najwyższy polubić nas na Facebooku.

Polub nas na Facebooku! Legia Warszawa w Ekstraklasa.net:

Do meczu pozostało jeszcze sporo czasu, a zatem czas na standardową lekturę. Kto chce się dowiedzieć więcej o tym meczu, niechaj CZYTA.

Śląska ze złej pozycji startowej ma wyprowadzić Mateusz Cetnarski, który według naszych informacji będzie ustawiony na szpicy. Ale i tak spodziewamy się częściej widzieć tam Ćwielonga.

Szybka podróż przez tegoroczną edycję Pucharu Polski. Legia na drodze do finału spotkała Okocimski KS Brzesko, Piasta Gliwice, Olimpię Grudziądz i Ruch Chorzów. Śląsk mierzył się z KS Polkowice, GKS'em Bełchatów, Flotą Świnoujście i Wisłą Kraków.

Wszystkie obiektywy aparatów na stadionie skierowane są dzisiaj na trybuny. W kibicowską "kartoniadę" mają być zaangażowane aż trzy trybuny.

Zaczynamy relację z finału Pucharu Polski. Prosto z Łazienkowskiej 3, która ma się dzisiaj wypełnić w całości wita Państwa - Marek Koktysz.