W końcu dobrze wykonany stały fragment gry. Mierzejewski z okolicy środka boiska zagrał długą piłkę w kierunku Wasilewskiego, ale ten nie zdołał dojść do podania. Zabrakło niewiele, a trzeba przypomnieć, że w ostatnich spotkaniach stałe fragmenty nie były mocną stroną naszej kadry, najczęściej piłka zagrywana była za nisko, żeby sprawić zagrożenie rywalowi.