Niech pan nie żartuje! Co znaczy w ogóle "podać się do dymisji"? Proszę tego ode mnie nie oczekiwać. Dopóki dostanę szansę, to będę pracował. Ja nie podpisywałem kontraktu tylko na zwycięstwa, na to, że będzie super i wspaniale. W moją pracę wkalkulowane są wzloty i upadki. Jeśli ktoś liczy, że prawdziwy sportowiec podda się w pół drogi, to jest w błędzie. Tylko mój pracodawca ma prawo mnie "zluzować".-powiedział trener Piasta Gliwice Marcin Brosz w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej nt. swojej ewentualnej dymisji po kompromitującej porażce 0:4 z Bogdanką Łęczna.