Regionalny Puchar Polski. Finał i zwycięstwo w rozgrywkach będzie spełnieniem marzeń Warmii Grajewo [WIDEO, ZDJĘCIA]
Warmia Grajewo, podobnie jak każdy z czterech półfinalistów regionalnego Pucharu Polski na Podlasiu, ma szansę zagrać na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Obiekt, na którym swoje spotkania rozgrywa Jagiellonia, będzie gospodarzem finałowego meczu.
fot. Jakub Laskowski
fot. Jakub Laskowski
fot. Jakub Laskowski
fot. Jakub Laskowski
fot. Jakub Laskowski
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
- Bardzo się cieszę, że Podlaski Związek Piłki Nożnej, w którego składzie także jestem, doprowadził do tego, że ten finał będzie rozgrywany na stadionie tak ważnym dla naszego województwa. W poprzednich latach bywało z tym różnie. Pojawiały się perypetie z tym, żeby ustalić gospodarza decydującego meczu. Najczęściej gospodarzem był jeden z finalistów. Tutaj związek zadbał o większy prestiż, a rozgrywki pucharowe w tej sytuacji wyglądają bardziej poważnie - mówi działacz Warmii Janusz Szumowski.
[przycisk_galeria]
- Mamy grupę kibiców z Grajewa, którzy jeżdżą z nami na każdy mecz, a z naszego miasta do Białegostoku nie jest daleko. Jagiellonia gra w ekstraklasie i nie jest w stanie zapełnić stadionu do ostatniego miejsca, dlatego nie oczekujmy, że uda się to drużynom występującym w niższych ligach. Natomiast sama idea jest bardzo pozytywna i uważam, że trzeba się z tego cieszyć. Przy okazji czynić też starania, by ten stadion wypełnić najbardziej, jak będzie to możliwe - dodaje.
CZYTAJ: Warmia już dekadę czeka na triumf w Regionalnym Pucharze Polski ;nf
Zmiana miejsca rozgrywania finału to tylko jeden z czynników wpływających na to, że zespoły traktują rozgrywki regionalnego Pucharu Polski zdecydowanie poważniej. Wielkim ukłonem PZPN w kierunku biedniejszych klubów są nagrody finansowe. W chwili zgarnięcia trofeum zwycięzca otrzymuje dodatkowe 30 tysięcy złotych. Jest więc o co się bić.
- Byłaby to istotna pozycja w naszym budżecie, który niestety nie jest najwyższy. Cieszymy się, że Polski Związek Piłki Nożnej znalazł odpowiedniego sponsora, co wzmaga poważne traktowanie tych rozgrywek. W poprzednich latach zdarzało się bowiem, że kluby przywiązywały do regionalnego Pucharu Polski mniejszą wagę, wystawiając na mecze m.in. zespoły rezerw. Natomiast teraz dopinguje to kluby, żeby rozgrywki pucharowe traktować zdecydowanie poważniej - uważa Szumowski.
W czerwcu minie dziesięc lat odkąd grajewianie po raz ostatni sięgnęli po regionalny Puchar Polski. W Warmii nie chcą czekać dłużej, ale zdają sobie sprawę z tego, że rywale również marzą o zapisaniu się w historii tych rozgrywek. Zwłaszcza, że obecna edycja jest dopiero drugą, w której zwycięzca zgarnia przepyustkę do występów na szczeblu centralnym Pucharu Polski. Dla takich klubów jak Warmia to duża nobilitacja.
ZOBACZ: Albert Rydzewski z ŁKS Łomża pucharowym rekordzistą na Podlasiu;nf
- Traktujemy pucharowe rozgrywki bardzo poważnie ze względu na to, że daje to szansę zaistnienia w poważnym futbolu. Pamiętamy mecze w poprzednich latach tak pasjonujące, jak z ŁKS Łódź, Polonią Warszawa, Górnikiem Łęczna, Zawiszczą Bydgoszcz i Polonią Słubice. Z tym ostatnim rywalem mierzyliśmy się stosunkowo nie tak dawno, bo w 2009 roku, po tym jak zdobyliśmy puchar na szczeblu wojewódzkim. Teraz mija dziesięć lat od tych wydarzeń i fajnie byłoby powtórzyć ten wyczyn. Będzie o to bardzo ciężko, ale pomimo że w grze liczą się poważne zespoły, to chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik, a najlepiej wygrać tę edycję. Nie traktujemy pucharu jako rozgrywek drugorzędnych, wręcz odwrotnie - kończy Szumowski.
Półfinałowe mecze regionalnego Pucharu Polski zaplanowano na 8 maja. Warmia Grajewo na tym etapie zmierzy się z u siebie z ŁKS 1926 Łomża. W drugiej parze KS Wasilków podejmie Olimpię Zambrów.
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Regionalnym Pucharze Polski - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!