Górnik Łęczna - Górnik Polkowice 2:1. Zwycięstwo rzutem na taśmę. Zobacz zdjęcia
W ostatnim ligowym meczu w 2019 roku, Górnik Łęczna pokonał przed własną publicznością Górnika Polkowice 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów łęcznianie zdobyli w doliczonym czasie gry.
Gospodarze byli faworytem tego spotkania, ale przyjezdni od początku stawiali twardy opór. Polkowiczanie stosowali skuteczny pressing i w odróżnieniu do wielu drugoligowych drużyn, przyjechali do Łęcznej z ofensywnym nastawieniem. Już w 12. minucie Michał Bednarski otworzył wynik rywalizacji, po tym jak goście wykorzystali błąd Tomasza Midzierskiego.
[przycisk_galeria]
W kolejnych fragmentach miejscowi starali się odrobić stratę, ale przeciwnicy umiejętnie się bronili i nie dopuszczali ich do dogodnych sytuacji bramkowych. Dzięki temu goście schodzili na przerwę z zasłużonym prowadzeniem.
Po słabej pierwszej połowie w wykonaniu swoich podopiecznych, trener Kamil Kiereś zdecydował się wprowadzić po zmianie stron drugiego napastnika, Przemysława Banaszaka. Odważne postawienie na atak przyniosło oczekiwany skutek, bowiem łęcznianie prezentowali się w drugiej odsłonie znacznie lepiej. I w 67. minucie, po koronkowej akcji, do wyrównania doprowadził strzałem głową Paweł Wojciechowski. Dla najskuteczniejszego zawodnika zielono-czarnych było to jedenaste trafienie w obecnym sezonie. A poprzedziły je dobre, choć niewykorzystane szanse Dominika Lewandowskiego oraz Pawła Baranowskiego.
W dalszej części konfrontacji na boisku długo nie działo się zbyt wiele ciekawego. Nie brakowało ostrej gry, nerwowości i żółtych kartek. Gdy wydawało się, że dojdzie do remisu, w doliczonym czasie gry, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki głową wpakował Tomasz Midzierski. Łęcznianie zanotowali dwunastą wygraną w rozgrywkach, a popularny "Midzier" cieszył się z drugiego spotkania z rzędu z golem na koncie.
Górnik Łęczna - Górnik Polkowice 2:1 (0:1)
Bramki: Paweł Wojciechowski 67, Tomasz Midzierski 90+ - Michał Bednarski 12
Górnik Ł.: Kostrzewski – Orłowski, Midzierski, Baranowski, Leandro, Lewandowski, Tymosiak (46 Banaszak), Stromecki, Wójcik (40 Korczakowski) Stasiak, Wojciechowski. Trener: Kamil Kiereś
Górnik P.: Kopaniecki – Magdziak, Kowalski-Haberek, Opałacz, Radziemski, Mucha, Szuszkiewicz, Fryzowicz, Baranowski (46 Szymkowiak), Wacławczyk (78 Sobków), Bednarski (71 Ekwueme). Trener: Enkeleid Dobi
Żółte kartki: Tymosiak, Banaszak, Leandro – Baranowski, Radziemski, Kopaniecki, Szuszkiewicz
Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy)
Widzów: 642