Holenderskie media: Remis z Polską 2:2 jak porażka
W sobotę wieczorem reprezentacja Polski zremisowała 2:2 z Holandią w 3. kolejce meczów Ligi Narodów. Biało-Czerwoni prowadzili już 2:0, ale porzekadło selekcjonera niestety się sprawdziło. Wynik z pewnością jest rehabilitacją za pogrom w Brukseli, ale gra nie cieszyła oczu. "Holandia PRZEGRAŁA" - grzmią gazety.
fot. JOHN THYS/AFP/East News
" W bardzo ciekawym meczu reprezentacja Holandii zremisowała z Polską 2:2. Drużyna holenderska wykazała się odpornością, ale przez długi czas wyglądała też beztrosko. Niewykorzystany przez Memphisa Depaya rzut karny w 91. minucie dał gospodarzom ostatnią szansę na wygranie meczu na klimatycznym stadionie Kuip" - czytamy w "Algemeen Dagblad".
"Rozczarowująca porażka Holendrów z Polską; Depay nie trafia z karnego w ostatniej fazie meczu" - grzmi "De Telegraaf" nazywając podział punktów porażką.
Piłkarz Barcelony nie mógł uciec od krytyki.
"Słaba pierwsza połowa, ale w drugiej nastąpiła poprawa. Memphis strzelił z karnego w poprzeczkę. To nie był jego wieczór, mimo że był kapitanem" pisze portal "football-oranje.com".
"Polska utrzymała remis i zgarnęła punkt, natomiast Holandia będzie sfrustrowana tym, że nie potrafiła przekuć tak dużej przewagi w zwycięstwo w końcówce meczu" dodaje portal.
Autor tekstu "De Telegraaf" krytykuje również decyzje kadrowe trenera Oranje Louisa van Gaala.
"Van Gaal ma bzika na punkcie Flekkena (bramkarz), ponieważ jest dobry w rozgrywaniu piłki, ale jeśli chodzi o zatrzymywanie piłek, to jego występy nie są zbyt imponujące. Rzadko spotykana polska próba zdobycia gola, trafiła wprost do siatki w De Kuip. Flekken został pokonany przy strzale w dalszy róg przez Matty'ego Casha, który miał wiele miejsca do uderzenia przez Daleya Blinda" - czytamy.
