menu

Transfery. Oficjalnie: Maciej Makuszewski w Jagiellonii Białystok. Odszedł z Lecha Poznań po 3,5 roku

12 lutego 2020, 19:44 | psz

Transfery. W środowe popołudnie Jagiellonia Białystok poinformowała o zakontraktowaniu Macieja Makuszewskiego, który za porozumieniem stron rozstał się z Lechem Poznań.

Oficjalnie: Maciej Makuszewski w Jagiellonii Białystok
Oficjalnie: Maciej Makuszewski w Jagiellonii Białystok
fot. Jagiellonia Białystok

Dużo się zmieniło od czasów, kiedy po fatalnej kontuzji w grudniu 2017 roku, kibice wspierali "Makiego", by wygrał z czasem i wywalczył miejsce w reprezentacji Polski na mundial. Poprzedni sezon w Lechi miał nieudany. Był na wstępnej liście zawodników, którzy latem mieli dostać wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Jego agencja menedżerska prowadziła wstępne rozmowy, piłkarz sam przyznał, że było coś na rzeczy odnośnie jego powrotu do Jagiellonii, ale ostatecznie do transferu nie doszło. Miał zostać w Lechu, odbudować formę i powalczyć o miejsce w składzie.

Ostatnie spotkanie Makuszewski od pierwszej minuty w Ekstraklasie zanotował w sierpniu. W październiku gra w Pucharze Polski przeciwko Resovii, jednak nawet z trzecioligowcem nie prezentował się na tyle dobrze, aby trener Dariusz Żuraw chciał podarować mu kolejną szansę. Dla skrzydłowego zwyczajnie nie było już miejsca w pierwszym składzie Kolejorza.

Dla 30-letniego Makuszewskiego to powrót po blisko 8 latach do Białegostoku. Zawodnik podpisał półroczny kontrakt z Jagiellonią, z opcją przedłużenia o kolejny rok. Będzie występował z numerem 9 na koszulce.

- Białystok i Podlasie są mi bardzo bliskie. Pochodzę z tego regionu. Moja żona jest rodowitą białostoczanką i prowadzi właśnie tutaj swoją firmę. W związku z powrotem, będę miał bliżej do moich najbliższych. - mówi Makuszewski cytowany przez oficjalną stronę Jagi. - Mam tutaj coś do udowodnienia. Chcę pokazać, że Makuszewski jeszcze się nie skończył. Jeżeli tylko otrzymam szansę, to będę walczył na maksa, bo tego wymaga futbol. W tym sporcie walczy się do końca - dodaje.


Polecamy