menu

Oceniamy Arkę po meczu z Wisłą Płock: Szczęście sprzyja lepszym

15 marca 2014, 12:46 | Adam Kamiński

Zaraz po meczu piłkarze Arki przyznawali, że nie był to ich najlepszy mecz w karierze, ale liczy się zwycięstwo i ważne 3 punkty. Trudno się z tym nie zgodzić, ale kilku zawodników zasłużyło na spore pochwały po piątkowym meczu.

Arka Gdynia - Wisła Płock 2:1
Arka Gdynia - Wisła Płock 2:1
fot. Piotr Kwiatkowski

Kapitalna bramka Szwocha na wagę zwycięstwa. Arka lepsza od Wisły Płock

Bramkarz
Michał Szromnik 4.5 Przy bramce bez szans, nie można go za nią winić. W trakcie meczu nie musiał się za bardzo wykazać, wyłapał kilka niegroźnych strzałów, kilka dośrodkowań, ale tak szczerze to chyba za bardzo się przy tym nie zmęczył. Niestety opuścił boisko z kontuzją w 60. minucie spotkania.

Obrona
Sławomir Cienciała 5.5 Braki w umiejętnościach nadrabia walką i ambicją. Popełnia błędy, ale zawsze wsadza głowę tam gdzie ktoś inny bałby się wsadzić nogę. Walczy do końca o każdą piłkę i to się może podobać.

Krzysztof Sobieraj 7.5 Profesor w defensywie podczas wczorajszego meczu. Wygrał chyba każdy pojedynek w powietrzu we własnym polu karnym. Naprawdę, pod nieobecność Jarzębowskiego, takiego Sobieraja Arce potrzeba. Jedyne czym denerwował, to próba rozgrywania piłki, kiedy to często zagrywał kompletnie bez sensu.

Kamil Juraszek 4 Nie wyróżnił się ani na plus, ani na minus, powinien bardziej zdecydowanie ruszyć do Burkhardta przy akcji bramkowej dla Wisły, ale jego błąd naprawił Sobieraj.

Marcin Radzewicz 3 Bardzo słaby występ lewego obrońcy Arki. Bodajże tylko raz popędził lewym skrzydłem w całym meczu, a powinien to robić znacznie częściej. Lewa strona i współpraca na linii Radzewicz - Tomasik kompletnie nie funkcjonowała.

Pomoc
Adrian Budka 4.5 Brawa za ładną asystę, ale poza tym nic szczególnego. Starał się walczyć o każdą piłkę, ale niewiele z tego wynikało. Chociaż prawa strona Arki funkcjonowała o dwie klasy lepiej niż lewa, to wciąż przed prawym skrzydłowym Arki sporo pracy.

Mateusz Szwoch 5.5 Ze Szwochem mamy ten dylemat, że jego kapitalny gol trochę zaburza ocenę tego zawodnika. Trzeba powiedzieć szczerze, że Szwoch grał po prostu słabo w tym meczu, miał dużo strat, momentami wręcz hamował akcje Arki. Dajemy 5.5 na zachętę, żeby częściej próbował uderzać w taki sposób jak w 81. minucie meczu.

Michał Rzuchowski 8 Zdecydowany man of the match w pierwszej połowie, sporo przechwytów, brał na siebie ciężar rozgrywania, starał się inicjować akcje Arki. W drugiej połowie było już trochę gorzej, ale w zasadzie cała linia pomocy Arki oddała pole do popisu gościom. Nie mniej "Rzuchu" to naprawdę wielki talent i Arka będzie miała z niego sporo pożytku.

Piotr Tomasik 2 Najsłabszy na boisku w piątkowy wieczór. W sparingach prezentował się całkiem dobrze, ale w meczu z Wisłą był kompletnie niewidoczny. Podejmował złe decyzje, ze szkodą dla drużyny i tracił piłkę w kluczowych momentach. Tomas obudź się.

Atak
Arkadiusz Aleksander 4 Nie pokazał zbyt wiele, a wszyscy wiemy, że umiejętności ma spore. Problem tylko w tym, że koledzy nie pomagali mu, by mógł z tych umiejętności zrobić użytek. Czekamy na więcej, bo wiemy na co stać Alka.

Bartosz Ślusarski 7 Kapitalna bramka strzelona w debiucie przed własną publicznością, do tego w kluczowym momencie, Jednak Ślusarz pokazał w tym meczu o wiele więcej, bardzo często cofał się do obrony, biegał za każdą piłką i pokazał sporą ambicję. Jeśli partnerzy będą mu wypracowywać więcej sytuacji, na pewno częściej będzie się cieszyć z gola.

Rezerwowi
Miszczuk 4.5 - Podobna ocena jak Szromnik. Wszedł w trudnym przede wszystkim dla siebie momencie, bo nie stał między słupkami od kwietnia zeszłego roku, ale dał radę, nie popełnił żadnego błędu i na pewno taki mecz da mu pewność.

Kowalski, Marcus - grali zbyt krótko, żeby ich ocenić.


Polecamy