menu

Niespodzianka w Chełmie. Chełmianka zremisowała z Motorem Lublin 1:1

15 sierpnia 2019, 19:01 | MP

Trzecioligowe derby w Chełmie na remis. Chełmianka urwała punkty faworyzowanemu Motorowi Lublin, remisując 1:1. Po dwóch seriach spotkań oba zespoły mają na koncie tylko jeden punkt. Drużyna ze stolicy Lubelszczyzny na razie zawodzi swoich fanów.


fot. Fot. Lukasz Kaczanowski/archiwum

Mirosław Hajdo, trener Motoru, nie zmienił wyjściowej jedenastki w porównaniu do pierwszego przegranego meczu w Kraśniku ze Stalą. Jego zdaniem zespół nie grał źle, ale brakowało mu szczęścia w ofensywie. Podkreślał, że piłkarze wiedzieli, co robili źle i dostali oni ponownie szansę występu. Jednocześnie dodawał, że z taki drużynami, jak Chełmianka gra się ciężko i spodziewa się trudnego meczu. Natomiast Chełmianka ma wąską kadrę, więc jej trener Artur Bożyk, nie ma zbyt dużego pola manewru. Zresztą biało-zieloni także mogli pokusić się o punkty w pierwszym starciu w Sieniawie, ale ostatecznie to Sokół cieszył się ze zwycięstwa. Każda z ekip miała więc o co grać.

Motor, tak jak w Kraśniku, miał przewagę w posiadaniu piłki i prowadził grę. Nie przekładało się to jednak na strzelone bramki, chociaż sytuacje przyjezdni sobie stwarzali. Chełmianka, co można było się spodziewać, imponowała ambitną postawą, a swoich szans szukała w kontratakach. Po 45. minutach było 0:0.

Po zmianie stron wciąż dominowali przyjezdni, ale z trafienia cieszyli się gospodarze. Ładną akcję przeprowadził Dawid Niewęgłowski, piłka trafiła do Pawła Wolskiego, a pomocnik pozyskany w letnim okienku transferowym z Ursusa Warszawa, nie miał problemów z pokonaniem Adriana Olszewskiego. To był pierwszy celny strzał gospodarzy w tym spotkaniu.

Zanosiło się na sporą niespodziankę. Ale Motor uparcie dążył do zdobycia bramek. Sztuka ta udała się rezerwowemu w czwartek Piotrowi Darmochwałowi, który skierował piłkę do siatki strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ale i tak remis z pewnością bardziej zadowala fanów Chełmianki. Lublinianie po raz kolejny, nie tylko w tym sezonie, stracili punkty na własne życzenie. To dopiero początek rozgrywek, ale żółto-biało-niebiescy dają swoim kibicom sporo powodów do narzekania.

Dzisiaj po kilku latach przerwy na murawie zameldowały się także rezerwy Motoru, które od tego sezonu występują w klasie A. Lublinianie pokonali u siebie KS Drzewce 8:2. Pięć goli dla gospodarzy strzelił Michał Paluch, dwa trafienia dołożył Jakub Knap, a raz na listę strzelców wpisał się Szymon Kamiński.

W niedzielę (18 sierpnia, godzina 19), Motor po raz pierwszy w tym sezonie zagra przed własną publicznością. Przeciwnikiem żółto-biało-niebieskich będą Orlęta Radzyń Podlaski. Chełmiankę tego samego dnia (godz. 17) czeka wyjazdowe starcie z Wisłą Puławy.

Chełmianka – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Bramki: Wolski 61 – Darmochwał 69
Chełmianka: Osuch – Wołos, J. Niewęgłowski, Dobrzyński (77 Salewski), Myszka, D. Niewęgłowski, Uliczny, Kocoł, Czułowski, Wolski (77 Kuśmierz), Warecki (77 Hladkyy)
Motor: Olszewski – Michota (67 Kajpust), Cichocki, Grodzicki, Brzyski, Bonin (63 Ceglarz), Swędrowski, Duda, Nowak (63 Kunca), Grunt, Rymek (67 Darmochwał). Trener: Mirosław Hajdo
Żółte kartki: Uliczny, Kocoł, Salewski – Duda


Polecamy