menu

Centralna Liga Juniorów. Młodzi piłkarze Polonii Nysa mają grać futbol "na tak"

7 lutego 2019, 16:25 | Wiktor Gumiński

Mecze rundy jesiennej Opolskiej Ligi Juniorów z udziałem Polonii Nysa nigdy nie były nudne. Często kończyły się wręcz hokejowymi wynikami, co w dużej mierze wynikało z filozofii gry obranej przez jej trenera Tomasza Nowaka.

W 14 spotkaniach rundy jesiennej Opolskiej Ligi Juniorów z udziałem Polonii padły aż 84 gole.
fot. materiały klubowe

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 14

- Uważam, że w wieku juniora jeszcze za wcześnie jest uczyć zawodników grania i nawyków typowych dla seniorskiego futbolu - opowiada Nowak. - Jestem trenerem, który kładzie duży nacisk na grę do przodu, preferującym przysłowiowy „futbol na tak”.

O tym, że jego podopieczni wcielają jego założenia w życie, można było dobitnie przekonać patrząc w tabelę. W 14 spotkaniach, jakie Polonia rozegrała jesienią w OLJ, padły bowiem łącznie aż 84 bramki. To daje imponującą średnią 6 goli na mecz! Nie zawsze jednak tak otwarta gra owocowała dla nysan korzystnym wynikiem.

- Raz zdarzyło nam się przegrać z MKS-em Kluczbork aż 0:7, lecz paradoksalnie nie byłem wtedy zły na zawodników - dodaje szkoleniowiec. - Piłką operowaliśmy bowiem całkiem nieźle, ale niezwykle drogo kosztowały nas błędy indywidualne. To właśnie one były zresztą naszą największą bolączką w całej rundzie jesiennej.

Inne najbardziej nietypowe wyniki w starciach z udziałem zespołu z Nysy to: 6-6 z Chemikiem Kędzierzyn-Koźle, 3-5 i 4-5 z Odrą Opole oraz 4-5 ze Stalą Brzeg.

Ostatecznie zgromadził on łącznie 16 punktów (pięć zwycięstw, jeden remis, osiem porażek, bilans bramkowy 38:46), co pozwoliło mu zająć 5. miejsce w 8-drużynowej stawce.

O tym, że w młodych zawodnikach Polonii drzemią naprawdę spore możliwości świadczy jednak choćby fakt, że dwukrotnie okazał on się lepszy od Pomologii Prószków. Z ekipą, która składa się z najzdolniejszej piłkarsko młodzieży w regionie, zwyciężyli oni kolejno 4:2 i 3:2.

- Dysponujemy grupą ponad 20 piłkarzy oraz bardzo dobrą bazą logistyczną, więc warunki do pracy mamy wręcz idealne - wyjaśnia Nowak. - Aktualnie trenujemy po dwa razy dziennie, by z jak najlepszej strony zaprezentować się wiosną. Spokojnie stać nas na to, by walczyć o podium.

W najbliższych kilku miesiącach nyska drużyna juniorów będzie rywalizować o prymat w regionie z, wymienianymi już, Chemikiem, Pomologią i Stal, a także ze Startem Namysłów, Swornicą Czarnowąsy Opole, Polonią Głubczyce oraz Małąpanew Ozimek.

- Mój główny, osobisty cel jest taki, by jak najwięcej naszych juniorów występowało w przyszłości także wśród seniorów - zaznacza trener, który, jeszcze jako piłkarz, był również wychowankiem Polonii.

Nie można więc absolutnie wykluczyć, że kilku z jego obecnych podopiecznych wiosną będziemy mogli już również oglądać na boiskach 4 ligi. To właśnie w tej klasie rozgrywkowej występują bowiem obecnie seniorzy Polonii, plasując się w niej na 5. lokacie.

- Od listopada trener pierwszego zespołu Andrzej Polak systematycznie monitoruje postępy naszych juniorów - podsumowuje Nowak. - Każdy z nich przynajmniej raz w tygodniu dostaje szansę trenowania z seniorami. Oczywiście to Andrzej zadecyduje, na ile będą oni w stanie pomóc drużynie podczas meczu, ale według mnie mają oni duży potencjał.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!


Polecamy