W sobotę pierwszy sparing Motoru Lublin. Do kadry zespołu dołączyli nowi piłkarze
Do kadry Motoru Lublin dołączyło trzech nowych piłkarzy. W czwartek kontrakty z trzecioligowcem podpisali Kamil Majkowski oraz Patryk Słotwiński, natomiast w piątek Radosław Kursa. W sobotę piłkarze trenera Marcina Sasala rozegrają pierwszy mecz kontrolnych. Ich przeciwnikiem będzie Lewart Lubartów.
Zawodnicy Motoru Lublin zakończyli pierwszy etap przygotowań do rundy wiosennej pod wodzą nowego trenera Marcina Sasala, który zastąpił na tym stanowisku zwolnionego na początku roku Jacka Magnuszewskiego.
– Jestem zadowolony z postawy piłkarzy. Treningi są ciężkie, ale nikt nie odpuszcza – mówi trener trzecioligowca. – To dobrze rokuje przed rewanżami. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale jestem optymistą - dodaje.
W sobotę (godzina 16), żółto-biało-niebiescy zagrają na bocznym boisku Areny Lublin pierwszy mecz towarzyski w tym roku. Ich rywalem będzie występujący szczebel niżej Lewart Lubartów. Natomiast w środę (godz. 18), podopieczni Sasala będą rywalizować na tym samym boisku z także czwartoligową Lublinianką
– Potyczkę z Lewartem potraktujemy jako jednostkę treningową, ale nie oznacza to, że nie będzie założeń taktycznych – wyjawia Sasal. – Szansę występu dostaną wszyscy zawodnicy, którzy są w kadrze. Być może pojawią się testowani piłkarze, ale to jeszcze nic pewnego. Pamiętajmy, że my od dłuższego czasu jesteśmy na czwartym poziomie rozgrywkowym, a to nie jest zbyt mocna pozycja przed pertraktacjami. Tymi, których chcemy pozyskać, interesują się nawet pierwszoligowcy. Jednak cierpliwie czekamy, aż wszystko się wyjaśni - przyznaje szkoleniowiec.
Sasal nie ukrywa, że po rozstaniu z aż dziesięcioma zawodnikami, Motorowi potrzeba wzmocnień, ale z drugiej strony dodaje, że nie chodzi o ilość, lecz jakość. – Szukamy szczególnie piłkarza na lewą obronę, a także napastnika – mówi trener Motoru. – Rozmowy prowadzone są cały czas, ale jeszcze z nikim nie podpisaliśmy umowy. Trzeba uzbroić się w cierpliwość – dodaje.
W czwartek 1,5 roczny kontrakt z żółto-biało-niebieskimi podpisał 27-letni napastnik Kamil Majkowski, ostatnio reprezentujący barwy czwartoligowych Błękitnych Raciąż.
- Kamil pozytywnie przeszedł testy medyczne, więc nic już nie stało na przeszkodzie, żeby podpisać z nim umowę – wyjawia Leszek Bartnicki, nowy prezes lublinian, który niedawno zastąpił na tym stanowisku Waldemara Leszcza. –Wiążemy z Majkowskim spore nadzieje i liczymy, że rozwiąże problem z deficytem goli strzelanych przez napastników. To bardzo szybki zawodnik. Ostatnio grał w niższych ligach, ale popisywał się skutecznością. Poza tym ma spore doświadczenie. Kilka lat temu występował w Legii Warszawa z którą wywalczył Puchar Polski. Na pewno presja go nie przerośnie - twierdzi prezes.
W czwartek sternik Motoru zawarł 1,5 roczną umowę także z 24-letnim pomocnikiem Patrykiem Słotwińskim, ostatnio występującym w Wiśle Puławy. Natomiast w piątek 1,5 roczny kontrakt z opcją przedłużenia podpisał Radosław Kursa (ostatnio MKS Kluczbork). 28-latek może grać na pozycji defensywnego pomocnika oraz jako środkowy obrońca.
– Szukamy jeszcze lewego obrońcy. Poza tym, jeżeli nadarzy się okazja do pozyskania wartościowego zawodnika i będzie nas na niego stać, to czemu nie mielibyśmy z tego skorzystać? - dodaje Bartnicki.
– Chłopaki trenują dwa razy dziennie. Rano mają zajęcia na siłowni Aqua Lublin, a po południu na bocznych boiskach Areny Lublin – wyjawia Dariusz Baryła, kierownik Motoru.
Z kolei w Lewarcie szykują się spore zmiany kadrowe. Z zespołem trenuje 25-letni napastnik Michał Zuber, ostatnio występujący w trzecioligowych Orlętach Radzyń Podlaski. Robert Makarewicz, trener czwartoligowca sprawdza jeszcze trzech zawodników.