Stal Kraśnik - Motor Lublin. Remis w derbach regionu. Zobacz, co działo się na trybunach (ZDJĘCIA)
Motor Lublin nie wykorzystał szansy na zbliżenie się do czołówki trzecioligowej tabeli (Hutnik Kraków zremisował ze Stalą Rzeszów 1:1, a Chełmianka przegrała z Czarnymi w Połańcu 0:2). Podopieczni Roberta Chmury w derbach regionu bezbramkowo zremisowali w Kraśniku ze Stalą. Z drugiej strony punkt jest cenny, ponieważ beniaminek na własnym boisku wygrał już cztery spotkania, w tym z liderem, Hutnikiem
[przycisk_galeria]
Stal Kraśnik - Motor Lublin 0:0
Stal: Ciołek - Gajewski, Pietroń, Mazurek (32 Czelej, 88 Adamczuk), Lutsyk, A. Nowak, Szewc, Król, Wawryszczuk, Skrzyński (76 Maj), Drozd
Motor: Olszewski - Wołos, Majewski, Cichocki, Michota, Meschia (86 D’Apollonio), S. Kamiński, Bonin (64 Paluch), D. Kamiński (74 Słotwiński), Darmochwał, K. Nowak
Żółte kartki: K. Nowak, Darmochwał, Słotwiński
Czerwona kartka: Nowak 78 za faul
WIĘCEJ: Stal Kraśnik zremisowała z Motorem Lublin. Zobacz jak kibice wspierali swoje drużyny (ZDJĘCIA)
Kibice zgromadzeni na stadionie, w tym liczna grupa fanów Motoru, obejrzała ciekawe widowisko. Obydwie ekipy ostro walczyły, nikt nie odpuszczał, ale nie znaczy to, że nie było okazji bramkowych.
W pierwszej połowie spotkania w ekipie gospodarzy Adriana Olszewskiego próbowali pokonać Filip Drozd, Rafał Król (piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę), a ze strony Motoru (za żółte kartki pauzował m.in. najlepszy strzelec zespołu, Tomasz Brzyski) przed szansą na pokonanie bramkarza stawali: Dawid Kamiński (niecelny strzał), Grzegorz Bonin (dobrze interweniował były zawodnik lubelskiego klubu, Sebastian Ciołek) i dwukrotnie Konrad Nowak (piłka poszybowała obok bramki, a następnie jego strzał padł łupem bramkarza z Kraśnika).
Druga osłona meczu również mogła się podobać. Najpierw z rzutu wolnego Adam Nowak trafił piłką prosto w ręce Olszewskiego. Identycznie było po drugiej stronie boiska po próbie Roberta Majewskiego. Następnie znów o sobie dał znać A. Nowak, a Olszewski końcami palców odbił futbolówkę.
W 73. min. miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Wprowadzony na boisko po przerwie Michał Paluch lobował bramkarza Stali, piłka na poprzeczkę odbił jeden z obrońców Stali. Piłkarze Motoru twierdzili, że była ręka, ale sędzia był innego zdania.
Na 12. min. przed końcem spotkania, lublinianie musieli grać w osłabieniu. Czerwoną kartką za faul ukarany został Konrad Nowak. A mimo to goście mogli objąć prowadzenie. Ponownie przed szansą stanął Paluch, ponownie lobując Ciołka. Tym razem napastnik posłał piłkę nad bramką i potyczka zakończyła się bezbramkowym remisem.