Rafał Król wraca do Motoru Lublin. To będzie jego trzeci pobyt w drużynie żółto-biało-niebieskich
Doświadczony i bramkostrzelny Rafał Król znów będzie zawodnikiem Motoru. 30-letni pomocnik od wiosny 2017 roku bronił barw trzecioligowej Stali Kraśnik do której trafił właśnie z lubelskiego klubu.
fot. fot. K. Kurzępa
- W grudniu zostało podpisane porozumienie między Stalą a Motorem, na mocy którego Rafał Król w pierwszej połowie stycznia będzie oficjalnie naszym piłkarzem - wyjawia Paweł Majka, prezes klubu z Lublina.
Nowy-stary nabytek Motoru jest wychowankiem MUKS Kraśnik. W trakcie seniorskiej kariery występował m.in. w Stali Kraśnik, Motorze, czy Zniczu Pruszków. Ma za sobą również przygodę w greckim AÉ Dóxa Kranoúlas (16 meczów, 3 bramki).
- Motor ma bardzo solidną drużynę, więc na pewno priorytetem na ten moment jest awans do drugiej ligi. Będę chciał zespołowi w tym pomóc, ponieważ gra na wyższym poziomie należy się zarówno miastu Lublin, klubowi, jak i kibicom - mówi Król.
Pomimo tego, że 30-latek zazwyczaj występuje na pozycji środkowego pomocnika, ostatnio strzela bardzo dużo goli. W kampanii 2017/18, kiedy to ekipa z Kraśnika wywalczyła awans do trzeciej ligi, Król zdobył 33 bramki, zostając najlepszym snajperem czwartoligowych rozgrywek.
Szczebel wyżej, w sezonie 2018/19 doświadczony pomocnik również często wpisywał się na listę strzelców (30 spotkań, 15 goli). Natomiast w rundzie jesiennej obecnych rozgrywek pokonywał bramkarzy przeciwników czternastokrotnie.
Król będzie zawodnikiem Motoru po raz trzeci w karierze. W ekipie żółto-biało-niebieskich grał od wiosny 2008 roku do końca sezonu 2009/10. Następnie występował w lubelskiej drużynie od 2013 do 2017 roku. - Poprzednie lata w Motorze, a było ich sporo, wspominam bardzo dobrze. Grałem tu na poziomie od pierwszej do trzeciej ligi. Do dziś pamiętam boiskowe potyczki z takimi drużynami, jak Górnik Zabrze, Widzew Łódź, Lechia Gdańsk, czy Śląsk Wrocław. Chciałbym, żeby takie mecze w niedalekiej przyszłości wróciły do Lublina - kończy.