Młody obrońca Herthy marzy o grze w seniorskiej reprezentacji Polski
Gracjan Horoszkiewicz jest jednym z najlepiej rokujących obrońców młodego pokolenia, jednak woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Jego głównym celem jest to, by grać w pierwszym składzie swojego zespołu, Herthy Berlin.
fot. Archiwum Gracjana Horoszkiewicza
Włoscy giganci polują na Gracjana Horoszkiewicza
Pytały o niego takie kluby, jak: Juventus Turyn czy Wisła Kraków, jednak włodarze niemieckiego klubu nie zamierzają pozbywać się takiego talentu.
Zawodnik trafił do stolicy Niemiec w wieku zaledwie 16 lat z Zagłębia Lubin i jak przyznaje, aklimatyzacja w nowym środowisku nie była łatwa, jednak dzięki pomocy rodziców Horoszkiewicz sobie poradził. – Zawsze mnie wspierają i wciąż utwierdzają w przekonaniu, że to, co robię, jest dobre – mówi.
Młody Polak zdaje sobie sprawę, że tylko ciężką pracą może wiele osiągnąć, dlatego nie odpuszcza. - Jedyne, co obecnie jest moim obowiązkiem, to poprawianie swoich umiejętności boiskowych. Resztę pozostawiam trenerowi i to on stwierdza, nad czym powinienem jeszcze popracować, a co jest już w porządku – dodaje Horoszkiewicz, dla którego marzeniem jest gra w seniorskiej reprezentacji Polski. – Dlaczego trener Fornalik powinien się mną zainteresować? On sam powinien odpowiedzieć na to pytanie. Ja wiem, że najpierw muszę zadebiutować w Bundeslidze, by marzyć o grze w dorosłej kadrze – podsumował.