Wmurowano kamień węgielny pod budowę stadionu ŁKS [ZDJĘCIA]

Prowadzona obecnie inwestycja to dopiero pierwszy krok do powstania całego obiektu, jaki zaplanowano przy Atlas Arenie. Jak na razie budowana jest trybuna z boiskiem i zapleczem sportowym, mająca pomieścić 5,7 tys. widzów.

- Cieszę się, że przy al. Unii będzie się znajdował pierwszy porządny stadion w Łodzi i mam nadzieję, że mająca na nim grać drużyna Łódzkiego Klubu Sportowego, w momencie sfinalizowania całej inwestycji, będzie już na poziomie ekstraklasy. Na to liczymy, budując obiekt godny miasta i klubu ze stuletnią historią - powiedział minister sportu Andrzej Biernat, przypominając, że w planach jest również budowa hali rozgrzewkowej, do czego konieczne jest jeszcze dokończenie wniosku aplikacyjnego i skuteczne rozstrzygnięcie przetargu. - Wierzę, że już niedługo krajobraz w tym miejscu będzie wyglądał tak, jak na większości wysokiej klasy obiektów sportowych na świecie - zapewnił.

- W ten symboliczny sposób przypieczętowujemy los tego terenu, od początku dedykowanego dla sportu i z nim mającego się już na zawsze łodzianom kojarzyć - podkreśliła z kolei Hanna Zdanowska, wspominając, że już prawie wiek temu przy al. Unii Lubelskiej pierwszy prezydent wolnej Łodzi, Aleksy Rżewski, rozpoczął budowę parku sportowego. - Jest to teren, na którym przez wiele lat zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego osiągali świetne wyniki, nie tylko w piłce nożnej, ale i w koszykówce i siatkówce, w związku z czym chcemy powrócić do tych tradycji - dodała.

W trakcie uroczystości wmurowania kamienia węgielnego głos zabrał także Sławomir Nowak, wiceprezes skierniewickiej firmy Mirbud, która jest głównym wykonawcą trybuny, wyrażając zadowolenie, ze to właśnie oni mogą wziąć udział w inwestycji. - Ze swojej strony postaramy się do lipca przyszłego roku wlać tutaj 15 tysięcy metrów sześciennych betonu, wrzucić 800 ton stali, tak, by jedyne emocje, jakie będą później towarzyszyły obecnym na tej trybunie, był pozytywne i związane z wydarzeniami wyłącznie sportowymi - zagwarantował przedstawiciel zarządu. - Każdego ranka w Afryce gazela budzi się ze snu, myśląc, że musi biegać szybciej niż najszybszy lew. Ten sam lew rano myśli, że musi biegać szybciej, niż najwolniejsza gazela, inaczej będzie głodował. Uważam, że niezależnie od tego, czy jest się piłkarzem, rugbystą, urzędnikiem, lwem czy gazelą, każdego dnia trzeba się starać i być gotowym biegać tak szybko, jak to tylko możliwe. A łatwiej się do tego biegu przygotować, kiedy ma się ku temu odpowiednie warunki. Dlatego my, jako firma z 25-letnim doświadczeniem, cieszymy się, że możemy wziąć udział w tej sztafecie - dodał.

Zakończenie inwestycji planowo ma nastąpić w lipcu 2015 roku.

Czytaj także: Zwycięstwo na pożegnanie z czwartą ligą. ŁKS pokonał Widok Skierniewice