menu

Kolejny walkower dla ŁKS i pierwszy konflikt w lidze

12 sierpnia 2013, 18:09 | Monika W.

Kolejny czwartoligowy klub obawia się kibiców ŁKS-u i odwołuje mecz rozgrywany na własnym boisku. Wzorem KS Paradyż decyzję o nie organizowaniu spotkania, a więc i o oddaniu go walkowerem, podjęła Jutrzenka Warta. Pojawiło się również nieporozumienie między klubem z Paradyża a łodzianami, którzy zaprzeczają wysyłaniu jakichkolwiek pism dot. biletów.

Kluby IV ligi nie chcą podejmować ŁKS Łódź z powodu obawy przed kibicami
Kluby IV ligi nie chcą podejmować ŁKS Łódź z powodu obawy przed kibicami
fot. Łukasz Kasprzak/Dziennik Łódzki

Trzy punkty bez walki? W IV lidze jak najbardziej!

Jeszcze wczoraj, pisząc o pierwszym prawdopodobnym walkowerze dla łodzian podkreślaliśmy, że być może nie będzie to ostatni taki przypadek. Długo nie trzeba było czekać na dalszy rozwój wypadków.

W ślad za KS Paradyżem, który obawiając się najazdu kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego postanowił zrezygnować z organizowania meczu drugiej kolejki IV ligi, poszli włodarze z Warty. Jak ogłosili dziś przedstawiciele miejscowej Jutrzenki, po konsultacji z władzami miasta i komendantem policji zdecydowano o odwołaniu spotkania.

Powodem znowu jest ogromna liczba kibiców łodzian chętnych do wyjazdu na inaugurujący rozgrywki ligi, a więc i nowego ŁKS-u mecz. Według zarządu zespołu z Warty decyzja podyktowana była przede wszystkim brakiem współpracy na linii zarząd ŁKS - kibice, którzy chcą przyjechać w liczbie ponad tysiąc osób, ale nie zamierzają nabyć biletów wstępu. Trudno jednak, żeby wszyscy mogli takowe zakupić, skoro Jutrzenka przeznaczyła ich tylko 500...

Pojawiło się także nieporozumienie dotyczące pisma wnioskującego o 1200-1500 biletów na mecz z KS Paradyżem, o którym również wczoraj pisaliśmy, a które miało zostać wystosowane przez zarząd Łódzkiego Klubu Sportowego. Wiceprezes Akademii Piłkarskiej ŁKS Wiesław Pokrywa, zaskoczony podanymi przez Paradyż informacjami, zaprzeczył jakoby włodarze łódzkiego klubu mieli wysyłać takie pismo.

Przedstawione przez KS Paradyż dokumenty nie budzą jednak wątpliwości, że pochodzą z ŁKS. Przedstawiciele klubu przedstawili pełną treść korespondencji otrzymanej na firmowym druku łodzian.

"W związku z planowanym meczem 2. kolejki o mistrzostwo IV ligi piłki nożnej KS Paradyż - ŁKS Łódź, Zarząd naszego klubu zwraca się z prośbą o przesłanie maksymalnej ilości biletów lub umożliwienie swobodnego wejścia na mecz dla kibiców drużyny gości.

Informujemy ponadto, że w/w mecz cieszy się dużym zainteresowaniem wśród naszych kibiców i zamierza wybrać się na niego grupa około 1.200-1.500 osób. Kibice planują przyjazd samochodami prywatnymi.

Podpisał:
Zbigniew Jędrzejewski, kierownik do spraw bezpieczeństwa i organizacji imprez."

Pokrywa potwierdził, że Zbigniew Jędrzejewski jest pracownikiem klubu, ale również zaprzeczył wydaniu zgody na wystosowanie takiego pisma. Zadeklarował wyjaśnienie sprawy, podkreślając, że zarząd ŁKS nie wnioskuje o tak znaczną liczbę biletów, ponieważ ma świadomość jaki kłopot stanowiłoby to dla organizatorów ze względu na konieczność organizacji imprezy masowej.

Temat walkowerów dla ŁKS najprawdopodobniej poruszymy jeszcze nie raz, ponieważ nieoficjalnie wspomina się o kolejnych klubach, które miałyby planować podjęcie decyzji o rezygnacji z organizowania meczu z łodzianami.

Źródło: własne/Dziennik Łódzki/Jutrzenka Warta


Polecamy