menu

Jedenastka 16. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

12 listopada 2012, 15:52 | Marcin Rogowski

Trzy bramki Rakelsa, wspaniałe parady Cabaja i przebojowa gra Łobodzińskiego sprawiły, że 16. kolejka 1.ligi do nudnych nie należała. Sprawdź, kogo wyróżniliśmy w ten weekend na zapleczu Ekstraklasy.

Deniss Rakels zdobył hat-tricka w meczu ze Stomilem
Deniss Rakels zdobył hat-tricka w meczu ze Stomilem
fot. Lucyna Nenow/Polskapresse

Rakels (GKS K.), Leśniewski (Zawisza)

Łobodziński (Miedź), Błąd (Zawisza), Piesio (Dolcan), Czerwiński (GKS K.)

Gieraga (ŁKS), Petran (Sandecja), Markowski (Kolejarz), Mańka (GKS T.)

Cabaj (Sandecja)


BRAMKARZ:

Marcin Cabaj (Sandecja Nowy Sącz) - naszym zdaniem, w takiej formie, Marcin przydałby się niejednemu zespołowi w ekstraklasie. W dzisiejszym meczu znów pokazał, że póki co Paweł Zwoliński i Sebastian Kosiorowski mogą co najwyżej poważyć o tym, by zagrać w ligowym meczu Sandecji.


OBROŃCY:

Maciej Mańka (GKS Tychy) - zdobył bramkę, która okazała się gwoździem do trumny Cracovii. W obronie bardzo pewny, dzięki czemu GKS wygrał kolejny mecz w tym sezonie.

Krzysztof Markowski (Kolejarz Stróże) - były zawodnik Ruchu Radzionków zapewnił Kolejarzowi trzy punkty w meczu z Polonią Bytom. Do tego razem z Szufrynem stworzyli zaporę nie do przejścia dla zawodników ze Śląska.

Peter Petran (Sandecja Nowy Sącz) - pewny punkt sądeckiej defensywy. Nie popełnił prawie żadnego błędu, wygrywał niemal wszystkie pojedynki główkowe i biegowe z rywalami. To w dużym stopniu dzięki niemu Sandecja zagrała na zero z tyłu.

Artur Gieraga (ŁKS Łódź) - ambitny, waleczny, nieodpuszczający rywalom. Znów był najlepszym piłkarzem łódzkiej drużyny. Gdyby umiał dać więcej w ofensywie, byłby świetnym obrońcą.


POMOCNICY:

Alan Czerwiński (GKS Katowice) - przestawienie 19-latka było dobrym posunięciem Rafała Góraka. Czerwiński imponuje spokojem, musi jeszcze popracować nad wykończenie. W meczu ze Stomilem zaliczył asystę, a także przyczynił się do kolejnego trafienia dla GieKSy, gdy Rakels dobił jego uderzenie.

Grzegorz Piesio (Dolcan Ząbki) - drugi raz z rzędu w naszej 11. kolejki. Po raz kolejny pokazał się z bardzo dobrej strony i do głównie dzięki jego dobrej grze Dolcan pokonał w Gdyni, tamtejszą Arkę.

Adrian Błąd (Zawisza Bydgoszcz) - zdobył bramkę, która w pewnym stopniu dobiła Flotę, a Zawiszy pozwoliła na spokojniejszą grę. Do tego był bardzo przebojowy, przez co gracze znad morza kompletnie sobie z nim nie radzili.

Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica) - dwie bramki, aktywny, wiele celnych podań. Taki był Wojtek w meczu z Wartą. Świadczy to, że powoli zaczyna wracać do poziomu, który prezentował 2-3 lata temu.


NAPASTNICY:

Deniss Rakels (GKS Katowice) - wreszcie przebudził się napastnik katowiczan, a trzy bramki strzelone Stomilowi mówią same za siebie. Takiego Łotysza kibice GKS-u chcą widzieć częściej.

Rafał Leśniewski (Zawisza Bydgoszcz) - już w pierwszej minucie dał Zawiszy prowadzenie, dzięki czemu Bydgoszczanie mogli grać swoją piłkę. Później też był bardzo aktywny, ba nawet zdobył drugą bramkę, ale nie została ona uznana, z powodu spalonego.


REZERWOWI: Piotr Misztal (GKS Tychy), Krzysztof Wołczek (Miedź Legnica), Adrian Łuszkiewicz (Miedź Legnica), Grzegorz Fonfara (GKS Katowice), Piotr Rocki (GKS Tychy), Przemysław Pitry (GKS Katowice), Arkadiusz Aleksander (Sandecja Nowy Sącz)


Polecamy