menu

Dawid Szymański, wiceprezes Floty Świnoujście: Wykorzystać potencjał

22 grudnia 2017, 08:00 | Waldemar Mroczek

Zdarzyło się kilka potknięć, które można uznać za wypadki przy pracy, jednak było ich za dużo - uważa urzędujący wiceprezes Floty Świnoujście.

Dawid Szymański, wiceprezes Floty Świnoujście.
Dawid Szymański, wiceprezes Floty Świnoujście.
fot. Bartłomiej Wutke

Czy jest pan zadowolony z postawy drużyny jesienią?
Witam serdecznie Czytelników Głosu, w szczególności sympatyków Floty. Jeśli chodzi o jesień, to z postawy pierwszego zespołu jestem zadowolony po części. W trakcie rundy dotarły do nas pewne rzeczy, które mogły mieć istotny wpływ na wyniki zespołu w końcówce. Zdarzyło się kilka potknięć, które można uznać za wypadki przy pracy, jednak było ich za dużo. Nie mam oczywiście żalu o porażki z niepokonanym w tej rundzie Chemikiem Police, ani z wzmocnionymi II-ligowymi zawodowcami rezerwami Błękitnych Stargard. Jednak pozostałych porażek można było uniknąć.

Czy celem jest awans do IV ligi?
Na pewno będziemy walczyć. Ostatni mecz, przegrany 2:5 ze słabszą od nas drużyną Odry Chojna, w którym było bardzo dużo niewykorzystanych sytuacji, oddalił nas od tego celu. Gdyby strata była na poziomie 4 punktów, moglibyśmy czuć pewien komfort i spokojniej przygotowywać się do rundy wiosennej. Jest, jak jest, ale nie składamy broni. Walczyć będziemy do ostatniego meczu, myślimy o przegonieniu Błękitnych, a nawet powalczeniu o pierwsze miejsce.

Dlaczego odszedł Tomasz Błotny?
Trzeba to przyznać, że trenerowi Błotnemu bardzo dużo zawdzięczamy. Był z nami od samego początku, bardzo przyczynił się do powstania stowarzyszenia Morski Klub Sportowy Flota, ściągał zawodników, poukładał drużynę. Jeśli chodzi o przygotowanie, realizację i działania – nie mogę mu nic zarzucić, ale inne czynniki zadecydowały. Oczywiście liczy się boisko, szatnia oraz kontakty z piłkarzami i zarządem klubu, ale należy też brać pod uwagę to, co się dzieje poza nimi. Te właśnie aspekty wpłynęły na taką, a nie inną, decyzję.

Co z nowym trenerem?
W ubiegłym tygodniu zawarliśmy umowę z Jerzym Rotem. Znamy go, był już u nas. Zespół seniorów ma duży potencjał i dlatego rolą nowego trenera będzie wykorzystanie tego w stu procentach i przeniesienie na boisko.

Kiedy pierwszy zespół wznawia zajęcia?
Na pewno w styczniu.

Czy jest przewidziany obóz?
Jest jak najbardziej pożądany, ale na chwilę obecną nie wiemy, czy będziemy dysponować wystarczającymi środkami. Chcielibyśmy, aby doszedł on do skutku, ponieważ konsoliduje drużynę, wzmacnia potencjał zawodników zarówno psychiczny, jak i fizyczny. Myślimy o tym, ale nie wiadomo, czy uda się zrealizować z przyczyn stricte finansowych.

Czy planowane są ruchy kadrowe?
Poza pierwszym zespołem sztab szkoleniowy zostaje nie zmieniony. Jeśli chodzi o zawodników, to są w tej chwili na urlopach, a trener dopiero rozpoczyna swoją pracę, więc za wcześnie mówić o transferach.

Jak przebiega szkolenie młodzieży?
Stawiamy bardzo duży nacisk na rozwój dzieci i młodzieży, ponieważ jest to podstawa dalszego funkcjonowania klubu. Musimy zachować ciągłość szkolenia. Załataliśmy dwie luki – powstały drużyny juniorów młodszych oraz młodzików. Mamy w tej chwili już ciągłość szkolenia, od żaka do seniora. Grupami młodzieżowymi zajmują się w naszym klubie Dariusz Cader (juniorzy starsi), Piotr Polarczyk (juniorzy młodsi i trampkarze), Grzegorz Skwara (młodzicy) i Krzysztof Słowiński (żaki i orliki).

Czy rok 2017 zostanie zamknięty bez długów?
Tak, ten rok zostanie zamknięty bez żadnych zobowiązań, być może nawet z delikatnym plusem.

Czy są środki na rok 2018?
Złożyliśmy projekt do urzędu miasta, z nieformalnych źródeł wiem, że środki zostały zabezpieczone, ale w jakiej kwocie jeszcze nie wiemy.

Dziękuję za rozmowę.
Ja również. Życzę w imieniu swoim, zarządu klubu, zawodników i współpracowników zdrowych, pogodnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego roku 2018 i zapraszam na mecze naszych drużyn we wszystkich kategoriach wiekowych. Bądźcie z nami.

Rozmawiał Waldemar Mroczek

Magazyn sportowy GS24: prezenty na Święta dla kibiców


Polecamy