Kruk z Kataru: Luka Modrić – od Argentyny do Argentyny. Uwielbiają go koledzy i kibice, cenią także media. To idol całej Chorwacji
Sankt Jakob-Park, stadion w Bazylei, na nim 1 marca 2006 roku w reprezentacji Chorwacji zadebiutował Luka Modrić. Nieznanemu wtedy kompletnie piłkarzowi parę minut w sparingu z Argentyną dał Zlatko Kranjčar. Występ Modricia przeszedł niemal bez echa, a chorwaccy kibice zachwycali się swoją drużyną narodową, która pokonała „Albicelestes” 3:2.
fot. EPA/PAP
Ponad 16 lat później Luka znajduje się w centrum zainteresowania mediów z całego świata, a szczególnie z Chorwacji i Argentyny, bo właśnie ekipy tych krajów sposobią się do półfinału mundialu w Katarze.
Argentyńczycy z respektem do Modricia
„Albicelestes” czują respekt do Modricia, bo środkowy pomocnik „Hrvatskiej” przyczynił się do ich rozbicia w czerwcu 2018 w Niżnym Nowgorodzie. Wtedy Argentyna była bezradna w meczu grupowym mundialu, przegrała 0:3 i Jorge Sampaoli stracił poważanie u zawodników. Mówiło się, że tylko figurował w protokole jako selekcjoner, a decyzje podejmowali piłkarze skupieni wokół Leo Messiego. Argentyna zdołała wyjść z grupy, ale w 1/8 finału uległa Francji 3:4 i pożegnała się z marzeniami o złocie. Bliżej tytułu znalazł się niezniszczalny Modrić, który w swoim trzecim starcie w mundialu grał jak natchniony i miał niesamowity wkład w sensacyjne srebro kadry Chorwacji prowadzonej przez Zlatko Dalicia.
Na turnieju w Rosji Modrić i jego rodacy wyszli z kompletem punktów z bardzo silnej grupy z Argentyną, Nigerią i Islandią, po karnych rozprawili się z Danią i Rosją, po dogrywce z Anglią i dopiero w finale ulegli Francji 2:4. Modrić w wieku 33 lat został wybrany najlepszym zawodnikiem mundialu i zgarnął Złotą Piłkę France Football. Niektórzy z ekspertów uważali, że zasłużył na to w pożegnalnym występie na najważniejszej futbolowej imprezie globu. Tyle tylko, że on nie zamierzał się żegnać z grą na wysokim poziomie także w reprezentacji Chorwacji.
Modrić to mentor i motywator, idol całej Chorwacji
Po rosyjskim mundialu nadal sięgał po trofea z Realem Madryt i nie zwolnił tempa w drużynie narodowej. Na Euro 2020 wyszedł z kolegami z grupy, lecz w 1/8 finału po fantastycznym boju „Hrvatska” przegrała z Hiszpanią 3:5. Luka był zawiedziony, więc odbił sobie to wspaniałą postawą w Lidze Narodów UEFA. Chorwaci w swojej grupie Dywizji A zdystansowali Danię, Francję i Austrię i zagrają w turnieju finałowym. Przed finałami Mistrzostw Świata w Katarze wychowanek NK Zadar, chluba Dinama Zagrzeb, zapytana o przyszłość w drużynie narodowej odparła:
– Jestem gotów występować w reprezentacji Chorwacji do finałów Euro 2024, na razie jednak najważniejszy jest mundial napisał:– zapowiedział Luka, idol całego kraju.
– Chcemy wyjść z grupy napisał:– o planach zespołu krótko powiedział Zlatko Dalić, selekcjoner, który umie się dogadać z zawodnikami, lecz nie pozwala przekraczać pewnych granic. Modrić świeci przykładem.
– Luka to nie tylko zawodnik w tej drużynie, to wyjątkowy kapitan, który poświęca uwagę każdemu koledze, pomaga młodym, służy radą. Jest mentorem, motywatorem napisał:– podkreśla Daniela Rogulj, ceniona chorwacka dziennikarka.
Modricia uwielbiają koledzy, kibice, cenią także media.
– Luka bardzo dobrze traktuje dziennikarzy. Zawsze znajdzie czas na udzielenie wywiadu, jest miły i nie ma dla niego problemu gdy ktoś prosi go o zdjęcie. Dziennikarze też są jego kibicami napisał:– zapewnia Daniela Rogulj.
Dalić otoczył się znamienitymi postaciami chorwackiej piłki
W reprezentacji Chorwacji nie brakuje wyrazistych liderów. Modrić może liczyć na wsparcie Ivana Perisicia, Dejana Lovrena, Dalić też otacza się w sztabie znamienitymi postaciami. Mario Mandzukić w 2018 roku był przecież wicemistrzem świata, w drużynie narodowej uzbierał 89 meczów (33 gole), Ivica Olić zagrał 104 razy (20 trafień) i ich doświadczenie też się przydaje.
Dalić, który przejął „Hrvatską” w październiku 2017 (zastąpił Ante Cacicia) miał być opcją tymczasową, ale zapisał się złotymi zgłoskami. Mundial 2018 – wicemistrzostwo, Euro 2020 – 1/8 finału, awans do Final Four Ligi Narodów, teraz znów miejsce w czwórce finałów MŚ 2022. Chorwacja przez czas rządów Dalicia obywała się bez rewolucji w składzie, nie dziękowano komuś za grę ze względu na wiek.
Młody Josko Gvardiol na środku obrony robi furorę, RB Lipsk nie ukrywa satysfakcji, że sprowadziło go w lipcu 2021 za skromne 19 milionów euro. Teraz interesują się nim znacznie większe marki, także Real Madryt, a pewnie Luka Modrić powiedział parę dobrych słów w swoim klubie. No, bo na Lukę można liczyć.
– My już dużo zrobiliśmy w tych mistrzostwach napisał:– taki sygnał puszcza Ivan Perisić, bo dobrze, by jak najwięcej mówiono i pisano o tym, że Argentyna jest faworytem półfinału. Chorwaci tak jak z Brazylią wyjdą na boisko po to by pokazać co najlepsze.
– To jest piłka nożna, nie można się nikogo bać napisał:– powtarza Luka Modrić. On na międzynarodowym poziomie na pewno nie obawia się nikogo. Finały Mistrzostw Świata: 2006 – grupa, 2014 – grupa, 2018 – 2 miejsce, 2022 – już półfinał, finały Euro: 2008 – ćwierćfinał, 2012 – grupa, 2016 – 1/8 finału, 2020 – 1/8 finału – każda ta impreza z Luką Modriciem zyskiwała takie pozytywne ludzkie oblicze. Niech więc Luka – bardzo dobry i wartościowy człowiek kopie piłkę jak najdłużej. Na razie szykuje się do swojego numeru 161 w kadrze, znów z Argentyną.
Z Kataru Jaromir Kruk
[polecany]24183523[/polecany]