Kruk z Kataru. Ostatni raport przed meczem o 3. miejsce. Chorwaci uwielbiają Modricia i wierzą w Juranovicia
Chorwacja jest dumna z piłkarskiej reprezentacji, która drugi raz z rzędu znalazła się w najlepszej czwórce mundialu. Slobodan Kadic, fotoreporter od lat związany z Hrvatską jest przekonany, że Luka Modric powalczy z drużyną narodową o kolejne medale. Docenia też Josipa Juranovicia, byłego zawodnika Legii Warszawa.
fot. Noushad Thekkayil/PAP/EPA
Chorwaci są szczęśliwi z wyników swojej reprezentacji w Katarze?
Slobodan Kadic: Zrobiliśmy na ten moment maksimum. Oczywiście, wszyscy liczyliśmy i chcieliśmy awansować do finału, ale między chcieć i móc jest pewna różnica. Pokazaliśmy dobry futbol, charakter i niezależnie od tego, czy zakończymy turniej na trzecim, czy czwartym miejscu jesteśmy szczęśliwi. Nasza drużyna narodowa znajduje się w trakcie przemiany pokoleniowej, wchodzą nowi piłkarze i to wszystko przebiega płynnie.
Wasza kadra z 2018 roku była mocniejsza niż obecna?
Tak, mieliśmy bardziej doświadczony zespół, jeszcze z Mario Mandzukiciem i byliśmy silniejsi w ofensywie. Wtedy i teraz grał Luka Modric, a to piłkarz, który robi różnicę. W Katarze po przegranym półfinale z Argentyną powiedział, że jest bardzo zmęczony, ale znając jego jeszcze zmobilizuje się na mecz o trzecie miejsce w Marokiem. Lukę czekają jeszcze finały Ligi Narodów UEFA i finały Euro 2024, bo nie zakładam, że możemy nie awansować.
Kto jest największym mundialowym odkryciem Chorwacji na tegorocznym mundialu?
Josko Gvardiol pokazał się z fantastycznej strony. Zawodnik RB Lipsk jest czołowym obrońcą turnieju, a czeka go wspaniała przyszłość.
Jak ocenia pan Josipa Juranovicia, obrońcę Celtiku Glasgow, który wcześniej grał w Legii Warszawa?
Josip stał się ważną postacią naszej reprezentacji, a w Katarze grał naprawdę wspaniale. Moim zdaniem niedługo może zmienić Celtic na zespół z jednej z najmocniejszych lig Europy. Juranovic cały czas czyni postępy i jest coraz lepszy. Dzięki takim zawodnikom jak on możemy być spokojni o przyszłość naszej kadry.
Wyobraża sobie pan reprezentację Chorwacji po zakończeniu kariery przez Lukę Modricia?
Luka to symbol i ikona chorwackiej piłki i na pewno będziemy się cieszyć jego grą do Euro 2024. Modricia nie da się zastąpić, a on nie przestał marzyć o zwycięstwie w jakiś rozgrywkach z drużyną narodową. Taka okazja nadarzy się w Lidze Narodów UEFA. Smutno było patrzeć na Lukę po przegranym półfinale mundialu z Argentyną. Był naprawdę przygnębiony, jego twarz mówiła sama za siebie. On kocha kraj i reprezentację i dopóki mógł odda jej całe serce. Dzięki Modriciowi do naszej kadry weszło wielu młodszych piłkarzy. On każdemu pomaga i każdego wspiera, sukcesy nie przewróciły mu w głowie. Pozostał normalnym, dobrym człowiekiem.
Jestem ciekawy pana opinii o Nenadzie Bjelicy, kandydacie na selekcjonera reprezentacji Polski?
Nenad pochodzi z Osijeku, z tego samego regionu co ja. To świetny fachowiec, który największe sukcesy osiągał z Dinamem Zagrzeb. Mogę mówić o nim tylko pozytywnie, uważam, że jest to bardzo dobry kandydat na trenera Polski. On zna waszą mentalność i na pewno by sobie poradził w tej odpowiedzialnej funkcji.
Rozmawiał Jaromir Kruk
[polecany] 24218193 [/polecany]