Zbigniew Boniek o odejściu Paulo Sousy: Dla obecnego prezesa PZPN to nawet lepiej
Zbigniew Boniek w czwartek wieczorem gościł na antenie Polsatu News. Były szef PZPN odpowiadał na pytania dotyczące Paulo Sousy i jego niespodziewanego odejścia z reprezentacji Polski. - Sousa się skompromitował i zawiódł wielu z nas - powiedział obecny wiceprezydent UEFA.
fot. screen Polsat News
Zbigniew Boniek o odejściu Sousy: Wybrał 6 mln euro
Paulo Sousa w środę rozwiązał umowę z PZPN i natychmiast podpisał kontrakt z Flamengo Rio de Janeiro. W roli selekcjonera 51-latka zatrudnił Zbigniew Boniek. Portugalczyk miał poprawić wyniki i styl reprezentacji Polski.
- Byłem przekonany, że było zapotrzebowanie, żeby sprowadzić kogoś z zewnątrz. Kogoś kto nie żyłby codziennym hejtem. Wydawało mi się, że ze wszystkich kandydatów, z których mogłem ewentualnie skorzystać Paulo Sousa był najsolidniejszy. I muszę powiedzieć, że przez pół roku jego pracy jako selekcjonera, oprócz pewnego niepowodzenia sportowego, nie miałem żadnego przeczucia, że coś dziwnego może się stać - przyznał były prezes PZPN w programie "Gość Wydarzeń".
[polecany]22360313[/polecany]
- Rozmawiałem z nim, kiedy dowiedziałem się o tej całej sytuacji. Powiedziałem mu, że absolutnie nie mogę zrozumieć tego, że może podczas obowiązywania kontraktu z PZPN rozważać inne ewentualne oferty - zaznaczył Boniek.
Zdaniem byłego szefa związku decyzja Sousy spowodowana była względami ekonomicznymi. - Z jednej strony miał na szali prawie 6 milionów euro, a z drugiej 210 tysięcy euro, bo tyle zarobiłby w Polsce do meczów barażowych - ocenił. Przypomniał, że Portugalczyk nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej. - Może on ma taki charakter. Zobaczymy co będzie teraz, kiedy podpisał kontrakt z Flamengo - stwierdził Boniek.
Zbigniew Boniek: Dla obecnego prezesa PZPN to nawet lepiej
Nowy selekcjoner znajdzie się w bardzo trudnym położeniu. Podczas marcowego zgrupowania spotka się z kadrowiczami trzy dni przed barażowym meczem z Rosją. Co ciekawe, Boniek dostrzega pozytywy takiej sytuacji.
- Wydaje mi się, że z pewnego punktu widzenia, dla obecnego prezesa, dla obecnego zarządu, to nawet lepiej, bo teraz mogą wybrać swojego trenera reprezentacji. Mogą ze swoim selekcjonerem przygotować projekt, natomiast zawsze jest to ryzyko - oznajmił były prezes PZPN.
[polecany]22360001[/polecany]
Boniek został zapytany o to, czy nie pomylił się zatrudniając Sousę. - Może rzeczywiście popełniłem błąd, ale błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi - powiedział. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego czy nie czuje się odpowiedzialny za postawę Portugalczyka, odparł: - Zakopmy ten dół z nazwiskiem Sousa. Jeżeli chcecie to mogę powiedzieć - dobra niepotrzebnie go wziąłem, mogłem wziąć kogoś innego zza granicy, ale też nie wiem jakby się to skończyło. Podczas mojej prezesury nie miałem z nim żadnych problemów. Sousa się skompromitował i zawiódł wielu z nas - stwierdził Boniek.
Z. Boniek na Polsacie:- Zakopmy ten dół z nazwiskiem Sousa, a jak chcecie to moge powiedzieć - dobra niepotrzebnie go wziąłem, mogłem wziąć kogoś innego zza granicy, ale tez nie wiem jakby się to skończyło. Sousa się skompromitował i zawiódł wielu z nas.— Hubert Michnowicz (@Hubert__Michno) December 30, 2021