Reprezentacja Polski. Zbigniew Boniek: Teraz zadziała wkur... całej grupy i szanse w barażach się zwiększą
Reprezentacja Polski. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek w sprawie Paulo Sousy idzie w zaparte. Po występie w "Prawdzie Futbolu" Romana Kołtonia, gdzie nie zamierzał przyznać się to błędu, teraz zamieścił wpis na Twitterze w podobnym tonie.
fot. Karolina Misztal
Boniek nie zamierza przepraszać za Sousę
Po roku od niespodziewanej i spóźnionej zmiany selekcjonerów, misja Paulo Sousy w reprezentacji Polski zakończyła się. Portugalczyk zawalił otrzymane za darmo Euro 2020 i w głupi sposób odpuścił rozstawienie w barażach o mundial w Katarze w 2022 roku. Teraz, przed kluczowym meczem z Rosją, Sousa wybrał korzystniejszą finansowo ofertę z brazylijskiego klubu i bez żadnych tłumaczeń wypiął się na kadrę biało-czerwonych. A przy okazji skompromitował PZPN.
Trzeba mieć na uwadzę, że Sousę przed rokiem zatrudniał jeszcze Zbigniew Boniek, który był sternikiem związku. On podziękował Jerzemu Brzęczkowi - którego zespół rozczarowywał stylem, ale ciułał punkty i spokojnie dostał się na mistrzostwa Europy.
- Za co ja mam przepraszać? Że Sousa idzie do Flamengo? I czym mam być załamany? Że Sousa przestanie prowadzić reprezentację Polski? Załamany byłem po meczu ze Słowacją, bo przegraliśmy mecz, w którym nie byliśmy gorsi. Na pewno jednak boli to, że Sousa nie powstrzymał swojego agenta przed robieniem ruchów na rynku. Z punktu widzenia ludzkiego odejście w stronę zdecydowanie większych pieniędzy jest normalne. Tak zrobiłoby 90% ludzi, którzy krytykują Sousę - mówił "Zibi" w "Prawdzie Futbolu" Romana Kołtonia.
Boniek widzi plusy w odejściu Sousy
Teraz Boniek w swoim ostatnim wpisie na Twitterze stara się doszukiwać pozytywów w odejściu Portugalczyka. "Uważam jednak, że teraz zadziała wkur... całej grupy i szanse w barażach się zwiększą. Nowy prezes niech zrobi dobry wybór (trzymam kciuki) i gramy dalej" - napisał 65-latek.
[twitter]https://twitter.com/BoniekZibi/status/1475417972873306119[/twitter]
Zgadzacie się z Bońkiem? Odejście Sousy już teraz wyjdzie wszystkim na plus?