Elana może awansować już w sobotę! Wygrana z Olimpią Grudziądz da 1. ligę
Sobotnie spotkanie Elany Toruń z Olimpią, które odbędzie się w Grudziądzu, może dać naszej drużynie awans do 1. ligi niezależnie od tego, co stanie się tydzień później w ostatniej kolejce. Torunianom wystarczy wygrana - po zdobyciu trzech punktów nie będą musieli oglądać się na rywali.
fot. Grzegorz Olkowski
fot. Grzegorz Olkowski
Obecnie na czele tabeli aż trzy drużyny mają po 56 punktów - to Radomiak Radom, Elana i właśnie Olimpia Grudziądz. Minimalnie gorsze są Widzew Łódź i GKS Bełchatów - tracą odpowiednio jeden i dwa punkty. Ale uwaga: w środowy wieczór Olimpia wygrała na wyjeździe z Widzewem w meczu z rozegranym awansem z ostatniej kolejki. Oba kluby, w przeciwieństwie do pozostałej trójki, mają więc przed sobą już nie dwa, a zaledwie po jednym spotkaniu.
To właśnie dlatego Elana tak szybko może zapewnić sobie awans. Jeżeli torunianie wygrają z Olimpią, zagwarantują sobie, że ani grudziądzanie ani łodzianie nie będą mieli już nawet matematycznych szans na większą liczbę punktów. Tym samym Elana zapewni sobie w najgorszym razie trzecie miejsce w tabeli, a premiowane awansem są właśnie trzy lokaty.
Co w przypadku remisu? Szanse torunian nadal będą bardzo duże, ale na pełnię radości trzeba będzie poczekać do meczu u siebie z Olimpią Elbląg. Zdobycie czterech punktów w dwóch ostatnich kolejkach także zagwarantuje awans, znów niezależnie od wyników przeciwników.
Co ciekawe, nawet ewentualna przegrana w Grudziądzu wcale nie przekreśla szans torunian, ale wtedy trzeba będzie już bardziej spoglądać na rywali. Przy porażce z Olimpią bardzo złym wynikiem dla Elany byłaby przegrana Widzewa w Bełchatowie wraz z jednoczesnym spodziewanym zwycięstwem Radomiaka z niżej notowaną Siarką Tarnobrzeg. Wówczas przed ostatnią kolejką Radomiak i Olimpia miałyby po 59 punktów, GKS 57, a Elana 56. W takim wypadku konieczne byłoby liczenie na potknięcie się bełchatowian w ostatniej kolejce.
Naprawdę niekorzystny dla Elany jest więc tylko ten ostatni scenariusz, jedyny, który zakłada, że nawet zwycięstwo w ostatniej kolejce może nie dać awansu. Wystarczy jednak drobna modyfikacja, czyli brak wygranej GKS-u z Widzewem, a wtedy nawet przegrana w Grudziądzu wcale nie przekreśli szans torunian - w takim przypadku do sukcesu wystarczy pokonanie Olimpii Elbląg.
A co w sytuacji, gdyby po ostatniej kolejce Elana miała dokładnie tyle samo punktów, co któryś z rywali? Wówczas w pierwszej kolejności decydują bezpośrednie spotkania, a jeśli i tu jest remis, bilans strzelonych w nich bramek. Elana ustępuje pod tym względem pola Radomiakowi, ale jest lepsza i od Widzewa i od GKS-u. W pierwszym meczu z Olimpią był natomiast remis 2:2 - ewentualny kolejny podział punktów będzie premiował torunian tylko pod warunkiem, że będzie to wynik co najmniej 3:3, z większą liczbą wyjazdowych goli od tej, którą mogli się pochwalić grudziądzanie w Toruniu.
1. liga dla Elany jest więc blisko - nasi piłkarze mogą zapewnić sobie awans po prostu poprzez wygranie najbliższego spotkania, ale liczba możliwych korzystnych scenariuszy jest duża. Pozostaje więc wykorzystać nadarzającą się wyjątkową sytuację i osiągnąć największy sukces od ponad dwóch dekad - poprzednio na zapleczu Ekstraklasy torunianie byli właśnie w drugiej połowie lat 90.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ;nf, a dowiesz się więcej!
