menu

Oni byli najsłabsi jesienią! Wybraliście antyjedenastkę rundy jesiennej w ekstraklasie

1 stycznia 2014, 13:18 | ZA

Wybraliście antyjedenastkę rundy jesiennej w T-Mobile Ekstraklasie. Kto Waszym zdaniem nie ma za sobą udanej pierwszej części sezonu?

Patryk Małecki
fot. Polskapresse
Michał Gliwa
fot. sylwester wojtas
Robert Jeż
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Helio Pinto
fot. sylwester wojtas
Bartosz Ślusarski
fot. Marek Zakrzewski
Sebino Plaku
fot. Angelika Wiatr
Wybraliście antyjedenastkę rundy jesiennej
fot. ekstraklasa.net
Pavel Vidanov
fot. x-news
Donald Djousse
fot. Arkadiusz Lewicki
1 / 9

Gliwa (Zagłębie)

Vidanov (Zagłębie), Gavish (Śląsk), Arboleda (Lech), Wawrzyniak (Legia)

Plaku (Śląsk), Pinto (Legia), Jeż (Zagłębie), Małecki (Wisła)

Ślusarski (Lech), Djousse (Pogoń)


BRAMKARZ

Michał Gliwa (Zagłębie Lubin) – Kibice Zagłębia przez całą rundę drżeli z obawy co może wyczarować w bramce Gliwa. Niestety dla nich golkiperowi Miedziowych wychodziła tylko czarna magia, co kończyło się golami dla rywali. Wpuścił strzał w środek bramki z 30 metrów Marcin Budzińskiego w meczu z Cracovią. W sobie tylko znany sposób przepuścił piłkę po strzale Łukasza Garguły (Wisła Kraków). Trener Orest Lenczyk porównał do go sapera, tyle że Gliwa ma więcej szczęścia niż saper, bo ten myli się tylko raz.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszego bramkarza

OBROŃCY

Pavel Vidanov (Zagłębie Lubin) – Kolejny saper w obronie klubu z Lubina. W przypadku Bułgara też nigdy nie wiadomo czy podejmie dobrą decyzję czy nie trafi i zafunduje drużynie wybuch, czyli gola. Na boisku nie zachwycał, a na dodatek razem z kolegami odwiedził w Pradze dawnego kumpla z zespołu Costę Nhamoinesu. Wypad do stolicy Czech sportowej formy nie dał, ale uszczuplił kieszeń prawego obrońcy Miedziowych.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszego prawego obrońcę

Oded Gavish (Śląsk Wrocław) – Po kontuzji Rafała Grodzickiego Śląsk miał problem ze środkiem obrony i sięgnął po Izraelczyka. Ten zespołu z Wrocławia nie zbawił, rozegrał zaledwie 306 minut w ekstraklasie. Zdecydowanie więcej czasu przesiedział na ławce rezerwowych.

Manuel Arboleda (Lech Poznań) – Żeby grał tak samo dobrze jak zarabia, to nie byłoby go w tym zestawieniu. I nie ze względu na grę, ale nie grałby po prostu w polskiej lidze. Zresztą prawdopodobnie i tak odejdzie z Lecha po sezonie. W Poznaniu na pewno nikt nie zaproponuje Kolumbijczykowi już tak wysokiego kontraktu, jeśli w ogóle jakikolwiek zaproponuje.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszych środkowych obrońców

Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa) – Nikt tak jak lewy obrońca Legii nie zdominował swojej pozycji w głosowaniu na antyjedenastkę sezonu. Dostał od Was 1153 głosów. Nie miał pewnego miejsca na lewej obronie w stołecznym zespole, ale miał pewne miejsce w internetowych memach. Został piłkarskim bohaterem internetu.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszego lewego obrońcę

POMOCNICY

Sebino Plaku (Śląsk Wrocław) – Trener Stanislav Levy znał go z ligi albańskiej. Albo nie poznał go wystarczająco dobrze, albo Plaku stracił formę podczas podróży do Polski. Zagrał w 19 meczach w ekstraklasie i strzelił tylko jednego gola, dorzucił jeszcze dwie asysty. Na boisku spędził aż 1079 minut. Po odejściu Waldemara Soboty jakość na skrzydłach nie miała być gorsza. Była, bo Plaku się nie sprwadził.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszego prawego pomocnika

Robert Jeż (Zagłębie Lubin) – Asysty? Gole? Niekoniecznie. Jako środkowy pomocnik po pierwsze miał kreować grę Zagłębia, rządzić i dzielić na boisku. Do tego miał dorzucić kilka goli i asysty. Skończyło się ledwie na dwóch kluczowych podaniach. Kolejna bezbarwna runda w wykonaniu Jeża. Wszystko skończyło się na pobiciu Czecha, który wyjechał z Lubina.

Helio Pinto (Legia Warszawa) - Po meczu z Lechią Gdańsk kibice Legii Warszawa wygwizdali schodzącego z boiska pomocnika. Pinto miał zdominować ligę, grać pierwsze skrzypce i prowadzić Legię do mistrzostwa. Co prawda stołeczny klub został mistrzem jesieni, ale nikogo nie zachwycił. Miał pomóc też w europejskich pucharach. Nie pomógł. Statystyki w lidze są dla Pint całkiem niezłe: 16 meczów, 5 goli, jedna asysta.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszych środkowych pomocników

Patryk Małecki (Wisła Kraków) – Miał wrócić z Turcji odmieniony. Rzeczywiście nie wywołuje już skandali i nie plecie co tylko mu silna na język przyniesie. Tyle że stracił też piłkarskie walory. Nie jest już tak szybki, błyskotliwy i skuteczny. Mimo że zagrał we wszystkich meczach zdobył tylko jedną bramkę i zaliczył asystę.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszego lewego pomocnika

NAPASTNICY

Bartosz Ślusarski (Lech Poznań) – Wystrzelał się w poprzednim sezonie (jedenaście goli). W rundzie jesiennej to Łukasz Teodorczyk zdobywał bramki dla Lecha. Ślusarski natomiast pełnił rolę zmiennika. Tyle że jak już wchodził na boisko to nie dawał Lechowi za wiele. 19 meczów, dwa gole i asysta – słabo jak na napastnika.

Donald Djousse (Pogoń Szczecin) – Największe „osiągnięcie” w tej rundzie to czerwona kartka w meczu z ze Śląskiem Wrocław. Wszedł na boisko w doliczonym czasie gry i nawet nie zdążył się pobrudzić, bo po 30 sekundach zobaczył czerwoną kartkę. W Pogoni napastnikowi też pokazali czerwoną kartkę i zrezygnowano z jego piłkarskich usług.

Zobacz wyniki głosowania na najgorszych napastników

Najlepsza jedenastka rundy jesiennej w ekstraklasie. Oto najlepsi zawodnicy według was


Polecamy