menu

Zwycięska seria meczów to w Cracovii zjawisko niezwykle rzadkie

19 grudnia 2018, 11:19 | Jacek Żukowski

Cztery wygrane mecze z rzędu w ekstraklasie, to dla Cracovii niecodzienna sytuacja. W XXI wieku były tylko trzy takie przypadki z udziałem „Pasów”.

Cracovia wygrała w tym sezonie trzy mecze z rzędu
Cracovia wygrała w tym sezonie trzy mecze z rzędu
fot. Andrzej Banaś

Obecnie drużyna trenera Michała Probierza pokonała Lecha Poznań 1:0, Arkę Gdynia 3:0 i Pogoń Szczecin 2:1. Jeśli zwycięży również w najbliższym meczu w Lubinie z Zagłębiem, wyrówna te osiągnięcia.
Poprzednio krakowianie tak dobrze punktowali za kadencji trenera Jacka Zielińskiego. W sezonie 2015/2016 zajęli 4. miejsce w ekstraklasie. Wtedy to ich seria zaczęła się w 15. kolejce sezonu, kiedy to pokonali Śląsk Wrocław u siebie 4:1. Potem przyszły wygrane z Lechią Gdańsk 3:0 (też na własnym boisku), derby z Wisłą Kraków 2:1 na stadionie rywalki i wygrana z Podbeskidziem Bielsko-Biała 4:1 w Krakowie. Serię przerwał dopiero remis w 19. kolejce z Piastem w Gliwicach 2:2. Co ciekawe, mimo że od tego czasu minęły ledwie dwa lata, Cracovia ma całkiem zmieniony zespół. W obecnym i tamtym grał tylko Marcin Budziński i Damian Dąbrowski, a Mateusz Wdowiak był rezerwowym. Mimo, że nie udało się przedłużyć serii zwycięstw do pięciu, ale i tak „Pasy” miały wtedy powody do satysfakcji, bo grały ładnie i efektownie, a w nagrodę dostały się do eliminacji Ligi Europejskiej (odpadły już w I rundzie, przegrywając dwumecz z macedońską Szkendiją Tetowo).

Wcześniej podobna seria trafiła się Cracovii za kadencji Wojciecha Stawowego. Była to jego druga kadencja w krakowskim klubie. W rozgrywkach 2013/2014 „Pasy” też zaliczyły cztery wygrane mecze z rzędu. Zaczęło się od 11. kolejki, gdy wygrały z Jagiellonią w Białymstoku 2:1. Potem przyszły wygrane z Podbeskidziem 4:1 w Krakowie, z Widzewem w Łodzi 3:1 i Górnikiem w Zabrzu 1:0. Seria została przerwana porażką z Koroną Kielce 1:2 przed własną publicznością. Dobre czasy z obecnej drużyny pamięta tylko „Dąbro” i „Budzik”.

- Ciężko wytłumaczyć, dlaczego Cracovia ma tak mało serii – mówi Wojciech Stawowy. - Gdybyśmy przeanalizowali sytuację innych drużyn, też byłoby kilka, które ich nie mają. Dlaczego tak się dzieje? Na to wpływa wiele czynników. Mogę mówić ze swojej perspektywy. Często można usłyszeć takie powiedzenie, że dobre wyniki budują atmosferę i ja się z tym zgadzam. W Cracovii jest specyficzny klimat, nie zawsze zwycięstwa oznaczają radość. Nie wiem jak jest teraz. Za moich czasów zwycięstwa cieszyły piłkarzy, kibiców, ale nie do końca te osoby, które siedziały za sterami klubu. Musi być klimat i atmosfera, można wtedy mówić o seriach, można pokonywać kryzysy. Trener Probierz ma tak ogromny kredyt zaufania u prof. Filipiaka, że może właśnie to jest taki moment, w którym Cracovia zacznie seryjnie wygrywać i wszyscy będą żałować, że granie w tym roku już się skończyło.

Za kadencji Oresta Lenczyka w sezonie 2009/10 Cracovia też wygrała cztery razy z rzędu, pokonując kolejno Polonię Warszawa 1:0, Wisłę Kraków 1:0, Piasta Gliwice 3:2, Śląsk Wrocław 1:0, a seria skończyła się w 17. kolejce przegraną z Lechią w Gdańsku 0:1.

By doszukać się najdłuższej serii zwycięstw, trzeba cofnąć się o 70 lat! Właśnie niedawno, 5 grudnia, minęła ostatnia rocznica mistrzostwa Polski dla Cracovii, po wygranym meczu barażowym z Wisłą Kraków 3:1. I to właśnie w tym sezonie „Pasy” miały rekordową serię zwycięstw – 7 z rzędu. Zaczęło się od wyjazdowego 2:0 z Wisłą w 9. kolejce, a potem przyszły wygrane 6:1 z ŁKS-em, 2:1 z Polonią Bytom, 3:1 z Lechem Poznań, 2:0 z Legią Warszawa, 4:0 z Rymerem i 7:0 z Widzewem Łódź. Sposób na krakowian znalazł dopiero w rewanżu Lech, wygrywając u siebie 1:0. Rok wcześniej, gdy Cracovia sięgnęła po wicemistrzostwo Polski, było pięć kolejnych wygranych: 6:1 z AKS-em Chorzów w 12. kolejce, 3:1 z Grochowem Warszawa 6:0 z Orłem Gorlice, 7:0 z ZZK Łódź i 5:0 z Rymerem. „Pasy” potknęły się dopiero na Pomorzaninie (1:1). Z kolei w mistrzowskim sezonie 1932 udało się skompletować cztery wygrane: 6:2 z Polonią Warszawa w 9. kolejce, 3:1 z ŁKS-em, 4:1 z Czarnymi Lwów i 1:0 z Legią.

Dwa lata wcześniej, gdy Cracovia też sięgała po prymat zdarzyły jej się aż trzy serie po 4 wygrane w sezonie: wygrywała kolejno z Ruchem 3:0, Czarnymi 2:1, Garbarnią 2:1 i Warszawianką 3:1 od 2. do 5. kolejki oraz z ŁKS-em 1:0, ŁTS-G 3:1 i 5:0 i Warszawianką 3:0 między 10. a 13. kolejką, a także z Polonią Warszawa 3:2, Pogonią Lwów 3:0, Czarnymi Lwów 2:1 i ŁKS-em 1:0 między 19. a 22. kolejką.
Piłkarze „Pasów” mogą napisać kolejny piękny rozdział w tej historii.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed53f378-1181-8a87-327b-f07b80b90e24,2152cca2-06e5-14e1-16ea-595dadeac14d,embed.html[/wideo_iframe]

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Wisła Kraków uratowana? Wszystko na to wskazuje!

Włodarski potwierdza: zdecydowałem się pomóc Wiśle

Wisła-Jagiellonia. Zobacz jak bawili się kibice ZDJĘCIA

Seksowne show polskich cheerleaderek ZDJĘCIA

Covilo nie zapomniał o snajperskich umiejętnościach

River Plate świętuje w Madrycie i Buenos Aires
[reklama]


Polecamy