menu

Ci piłkarze jak najszybciej powinni wrócić do polskiej ligi [WIDEO, ZDJĘCIA]

25 grudnia 2013, 12:13 | Bartosz Michalak

Przykłady Pawła Brożka i Marcina Robaka pokazują, że T-Mobile Ekstraklasa to dobre miejsce na odbudowanie piłkarskiej formy. O takowej powinni pomyśleć niżej wymienieni zawodnicy. Spójrzmy.

Kamil Grosicki
fot. Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net)
Agentem Ariela Borysiuka jest Mariusz Piekarski
fot. Bartek Syta
1 / 2

Kamil Grosicki – „Grosik” w momencie stał się gwiazdą tureckiej ligi. Asysty, bramki, świetne dryblingi - takowych w grzech Polaka było multum. Niestety odkąd zespół Sivassporu objął trener Roberto Carlos, Kamil zazwyczaj grzeje ławę. To wpływa na jego mniejszą pewność siebie, a w konsekwencji coraz gorszą dyspozycję.

Chyba nie ma lepszego miejsca na podniesienie morali, niż polska liga, w której z pewnością Grosicki byłby jednym z najlepszych piłkarzy.


Maciej Makuszewski – Rosyjski klimat ewidentnie mu nie służy. Z jednej strony można pomyśleć, żeby nie pękał i poczekał na swoją szansę… No tak, tylko ile można czekać? Dla 25-letniego piłkarza najważniejsze są regularne występy. Na takie spokojnie może liczyć w jednym z klubów polskiej T-Mobile Ekstraklasy.


Ariel Borysiuk – Od kilku miesięcy nie łapie się na… ławkę drugoligowego 1.FC Kaiserslautern. Szkoda, żeby tak młody chłop zamiast grać i się rozwijać, okupował trybuny u zachodnich sąsiadów. Ariel, wróć do kraju, odbuduj swoją pozycję i za kilka lat znów spróbuj podbić Europę. Tak chyba będzie najlepiej.


Dariusz Dudka – Nie przekreślam jego szans w angielskim Birmingham. Jednak, jeśli i ta przygoda okaże się dla byłego reprezentanta Polski nieudana to czas pomyśleć o powrocie do Polski.

To, że był gotów za półdarmo grać w Lechu świadczy o jego zdrowej postawie: „Teraz najważniejsza dla mnie jest gra, nie kasa”. Sądzę, że większość polskich drużyn chętnie zwiążę się kontraktem z 30-letnim byłym obrońcą francuskiego AJ Auxerre.


Seweryn Michalski – Bardzo młody, zdolny, ale musi regularnie grać. Skoro nie ma na to aktualnie żadnych szans w Belgii, to jak najszybciej powinien dogadać się w sprawie ewentualnego wypożyczenia. Najlepiej do Polski, gdzie z marszu wskoczyłby zapewne do składu takiego Zagłębia Lubin czy Piasta Gliwice…


Robert Demjan – Nauczone pokory Podbeskidzie czeka. Zresztą sam Demjan przyznaje, że w Belgii nie czuje się najlepiej i poważnie rozważa powrót do Polski.


Rafał Wolski – Trafił do mocnej Fiorentiny, w której nie potrafił znaleźć drogi do wyjściowej „11”. Trudno, jeszcze trafi się okazja na transfer do zachodniego klubu. Teraz jak najszybciej powinien pomyśleć o przenosinach do drużyny, w której mógłby wrócić do dawnej formy. Legia? Why not…


Wojciech Pawłowski – Nie grał w Udinese, nie gra w Latinie… O czymś to chyba świadczy. Domyślam się, że Pawłowskiemu podoba się we Włoszech, ale jak tak dalej pójdzie to kompletnie zapomni jak to jest być bramkarzem, który… gra.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kontakt z autorem


Polecamy