4 liga podkarpacka. JKS Jarosław przegrał na własnym obiekcie ze Stalą Łańcut [RELACJA, ZDJĘCIA]

Oba zespoły na mecz wychodziły w asyście podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, a na trybunach zjawiło się sporo kibiców z Łańcuta, w tym burmistrz wraz z klubowymi działaczami Stali. Doping najwyraźniej pomógł przyjezdnym, bo już w 7. minucie cieszyli się oni z bramki. Łańcucki team przeprowadził zespołową akcję, zakręcił obrońcami JKS-u, a wszystko z bliska sfinalizował Patryk Wójcik.

Jarosławianie chcieli szybko odrobić straty, niestety dla nich większość ich zagrań kończyła się przed szesnastym metrem bramki rywali. Najlepszą okazję do wyrównania zmarnował Mateusz Dubaj, który po wrzutce Sebastiana Sobolewskiego w 29. minucie gry, z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Tuż przed przerwą bramkarz Stali wybił uderzenie aktywnego Piotra Pindaka i to było na tyle.

Po zmianie stron obie jedenastki dużo biegały, ale mało było z tego efektów. I jedni i drudzy najwyraźniej nie mieli konkretnego pomysłu na ten mecz. Stal prowadziła, więc mogła pozwolić sobie na kontry, po jednej z nich, w 58 minucie Wojciech Reiman zagrał do Oskara Majdy, który widząc wychodzącego z bramki Maksyma Guridova zdecydował się na strzał lobem, ale nie trafił do siatki. W odpowiedzi Oliwier Pilch wyłożył futbolówkę Pindakowi, jednak ten zbyt długo zwlekał i nic się nie wydarzyło. Stal do końca nie dała już sobie zrobić krzywdy.
[przycisk_galeria]

JKS Jarosław - Stal Łańcut 0:1 (0:1)

BRAMKA: 0:1 Wójcik 7.

JKS: Guridov – Bartnik, Baran, Płoszczyński (90+4 Gida), Brodowicz (70. Kopcio) – Sobolewski, Chrupcała ż (84. Drapała), Pilch ż – Duba (48. Pakuła), Pindak, Henrique (48. Nowogrodzki). Trener: Grzegorz Baran.

Stal: Szpindor – Paczocha (78. Cwynar), Reiman, Majda (87. Mach), Róg ż (66. Tarała) – Buć (82. Płocica), Więcek, Sowa (60. Stopyra), Wójcik – Koców, Makowski (62. Kmuk). Trener: Krzysztof Korab.

Sędziował: Mastaj (Rzeszów). Widzów: 350.