menu

4. liga podkarpacka. Ekoball Sanok będzie szukał wzmocnień, ale bez odejść się nie obejdzie

28 grudnia 2024, 14:00 | Łukasz Guźda

Na dziewiątym miejscu zmagania po jesieni zakończyli podopieczni Pawła Jaślara, co biorąc pod uwagę szerokość kadry jest niezłym wynikiem. W ekipie z Sanoka w zimie nie powinno być rewolucji kadrowej.


fot. Tomasz Sowa

W lecie transferów do klubu z Sanoka było jak na lekarstwo. Dodatkowo zespół opuścił podstawowy napastnik z poprzedniej kampanii Dawid Czyrny, który przeszedł do Stali Nowa Dęba. W jego rolę wcielił się Maciej Maślany, a więc ofensywny pomocnik lub skrzydłowy. W tej sytuacji pozyskanie bramkostrzelnego snajpera wydaje się być priorytetem dla trenerów i działaczy z Sanoka. Wiele wskazuje na to, że sporo zmieni się w defensywie Ekoballu. Po kontuzji wróci doświadczony środkowy obrońca Marcin Sobol, który z powodu kontuzji odniesionej podczas zgrupowania kadry Podkarpackiego ZPN stracił całą poprzednią rundę. Z tej informacji zadowolony może być na pewno Jakub Kloc, który z powodzeniem występował w defensywnie przez całą jesień. W tej sytuacji popularny „Perła” mógłby wrócić do grania na pozycji skrzydłowego. Drugim zawodnikiem, który po dłuższym czasie wróci do grania w piłkę jest Rafał Domaradzki. Dwudziestopięcioletni pomocnik na jednym z ostatnich sparingów przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu zerwał więzadła i cały miniony rok stracił z powodu kontuzji.

[polecany]27091439[/polecany]

Niepewna przyszłość stoi przed Damianem Barszczakiem, któremu w regularnych treningach i grze przeszkadza praca zawodowa. Z drużyną z Sanoka najprawdopodobniej pożegna się Igor Zarzyka, który w październiku rozpoczął studia w Krakowie, co uniemożliwia mu regularne treningi. Byłaby to na pewno duża strata, gdyż syn Ireneusza Zarzyki był jednym z kluczowych elementów w układance trenera Pawła Jaślara na jesieni. Z tego samego powodu odejść ma Mikołaj Gawlewicz, a więc podstawowy prawy obrońca w minionej rundzie. Wiele wskazuje na to, że Ekoball opuści także Mateusz Jagniszczak, czyli rezerwowy golkiper. Ma on się przenieść do czołowego klubu z jednej z A-klas krośnieńskich.

Sanoczanie przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 13 stycznia. Pierwszym sparingpartnerem drużyny z Sanoka będzie ligowy rywal z Wiśniowej. Spotkanie z Wisłokiem rozegrane zostanie pierwszego lutego. Ogólnie sanoczanie zagrają sześć meczów kontrolnych, a ostatnim testem będzie spotkanie z LKS Czeluśnicą, które zaplanowane zostało na pierwszego marca. Celem na nadchodzącą rundę będzie jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania w czwartej lidze.


Polecamy