4. liga podkarpacka. Ekoball Sanok będzie szukał wzmocnień, ale bez odejść się nie obejdzie
Na dziewiątym miejscu zmagania po jesieni zakończyli podopieczni Pawła Jaślara, co biorąc pod uwagę szerokość kadry jest niezłym wynikiem. W ekipie z Sanoka w zimie nie powinno być rewolucji kadrowej.
fot. Tomasz Sowa
W lecie transferów do klubu z Sanoka było jak na lekarstwo. Dodatkowo zespół opuścił podstawowy napastnik z poprzedniej kampanii Dawid Czyrny, który przeszedł do Stali Nowa Dęba. W jego rolę wcielił się Maciej Maślany, a więc ofensywny pomocnik lub skrzydłowy. W tej sytuacji pozyskanie bramkostrzelnego snajpera wydaje się być priorytetem dla trenerów i działaczy z Sanoka. Wiele wskazuje na to, że sporo zmieni się w defensywie Ekoballu. Po kontuzji wróci doświadczony środkowy obrońca Marcin Sobol, który z powodu kontuzji odniesionej podczas zgrupowania kadry Podkarpackiego ZPN stracił całą poprzednią rundę. Z tej informacji zadowolony może być na pewno Jakub Kloc, który z powodzeniem występował w defensywnie przez całą jesień. W tej sytuacji popularny „Perła” mógłby wrócić do grania na pozycji skrzydłowego. Drugim zawodnikiem, który po dłuższym czasie wróci do grania w piłkę jest Rafał Domaradzki. Dwudziestopięcioletni pomocnik na jednym z ostatnich sparingów przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu zerwał więzadła i cały miniony rok stracił z powodu kontuzji.
[polecany]27091439[/polecany]
Niepewna przyszłość stoi przed Damianem Barszczakiem, któremu w regularnych treningach i grze przeszkadza praca zawodowa. Z drużyną z Sanoka najprawdopodobniej pożegna się Igor Zarzyka, który w październiku rozpoczął studia w Krakowie, co uniemożliwia mu regularne treningi. Byłaby to na pewno duża strata, gdyż syn Ireneusza Zarzyki był jednym z kluczowych elementów w układance trenera Pawła Jaślara na jesieni. Z tego samego powodu odejść ma Mikołaj Gawlewicz, a więc podstawowy prawy obrońca w minionej rundzie. Wiele wskazuje na to, że Ekoball opuści także Mateusz Jagniszczak, czyli rezerwowy golkiper. Ma on się przenieść do czołowego klubu z jednej z A-klas krośnieńskich.
Sanoczanie przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 13 stycznia. Pierwszym sparingpartnerem drużyny z Sanoka będzie ligowy rywal z Wiśniowej. Spotkanie z Wisłokiem rozegrane zostanie pierwszego lutego. Ogólnie sanoczanie zagrają sześć meczów kontrolnych, a ostatnim testem będzie spotkanie z LKS Czeluśnicą, które zaplanowane zostało na pierwszego marca. Celem na nadchodzącą rundę będzie jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania w czwartej lidze.