menu

Gryf zakończył sezonie w CLJ U-15. W Wejherowie chcą uczyć się na porażkach z lepszymi

30 czerwca 2018, 12:19 | Artur Baran

Zakończyły się właśnie rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-15 gr. B., w których grali juniorzy Gryfa Wejherowa.


fot.

Należy zaznaczyć, że CLJ U-15 jest najlepszą możliwą ligą w tej kategorii wiekowej, a grają w niej juniorzy z drużyn z ekstraklasy, jak Lech Poznań, Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin. - Klub zadebiutował w tych rozgrywkach jesienią ubiegłego roku. W poprzedniej rundzie udało się utrzymać zespół, a wiosną już niestety nie - mówi dawid Kowalski, trener Gryfa.

Żółto-czarni zakończyli wiosenne zmagania na ostatnim miejscu i tym samym w przyszłym sezonie w kategorii U-15 będą musieli w występować na niższym szczeblu rozgrywkowym. Pomimo spadku, młodzi piłkarze są jednak zadowoleni z zakończonego sezonu. - Myślę, że nawet dobrze wypadliśmy. Zabrakło tylko punktów, ale graliśmy dobrze i uważam, że poczyniliśmy znaczne postępy od początku tego sezonu - powiedział zawodnik Gryfa Oliwier Kątny.

- Runda jesienna wyszła nam całkiem dobrze, ponieważ zwyciężyliśmy w najważniejszych meczach - mówi trener. Chodzi o mecze z Włókniarzem Kalisz i Chemikiem Bydgoszcz, które wygraliśmy dwukrotnie (w każdej rundzie graliśmy systemem mecz i rewanż). Były to bardzo ważne zwycięstwa, bo z tymi drużynami rywalizowaliśmy o utrzymanie. Wygrane dały nam 12 punktów, szóste miejsce w tabeli i utrzymanie jesienią (drużyny z siódmego i ósmego miejsca spadają do niższej klasy rozgrywkowej). Dało nam to przede wszystkim przepustkę do gry w rundzie wiosennej w CLJ U-15. Gdybyśmy spadli, to gralibyśmy w lidze wojewódzkiej - dodaje. Wiosną było trochę gorzej, klub opuściło kilku zawodników i młodym gryfitom nie udało się utrzymać w prestiżowej lidze.

Adam Nawałka: Kadra szersza niż podczas Euro, ale podstawowi zawodnicy w słabszej formie


Polecamy