CLJ U18. Gol juniorów UKS SMS Łódź już w 19 sekundzie meczu. Łodzianie postraszyli lidera [ZDJĘCIA]
Piłka nożna . Miłe złego początki – ta maksyma sprawdziła się na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Łodzi. UKS SMS Łódź w meczu Centralnej Ligi Juniorów strzelił gola liderowi Śląskowi Wrocław już w 19 sekundzie meczu, później podwyższył na 2:0.
Lider odrobił straty
Ale to jednak goście z Wrocławia cieszyli się ze zwycięstwa. Bardziej doświadczeni gracze drużyny ekstraklasy strzelili łodzianom cztery gole.
Lepszego początku wyobrazić sobie łodzianie nie mogli. Obrońca podawał do bramkarza, Paweł Budzyński zbyt daleko przyjął piłkę i przytomnym wślizgiem Piotr Woźnikiewicz otworzył wynik meczu. To był piąty gol tego piłkarza w sezonie, w 30 minucie Piotr wykorzystał sytuację sam na sam i strzelił szóstego swego gola.
Lider odrobił jednak straty i wyrównał. Na 18 minut przed końcem Jakub Wroński i Patryk Domagała faulowali Huberta Konstantego i goście wyszli na prowadzenie. Skutecznie jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, choć Jakub Kłys był bardzo blisko obrony. Były szanse na wyrównanie, ale piłkarze UKS SMS, prowadzeni przez trenera Marcina Perlińskiego nie dali rady. Pokazali charakter, ale zabrakło nieco szczęścia. W poprzednim meczu z Gwarkiem łodzianie przegrali po dwóch golach samobójczych, teraz też czarny kot przebiegł im drogę.
Jedziemy dalej
– To zrządzenie losu, które wynika też z naszych błędów indywidualnych – mówił trener UKS SMS Marcin Perliński. – Raczej nigdy nie mam pretensji do zawodników. Staramy się na analizie omawiać te błędy i żeby się nie powtórzyły. Zamykamy rozdziały Gwarka i Śląska i jedziemy dalej.
UKS SMS Łódź jest ósmy w tabeli z dorobkiem 13 punktów, Śląsk ma na koncie 27 oczek i aż o pięć wyprzedza Pogoń Szczecin.
ą