Centralna Liga Juniorów U-18. Ciekawa kolejka na zakończenie jesieni

Dużo bramek padło w Białymstoku. Żółto-Czerwoni ostatnio przyzwyczaili do zapewniania sobie zwycięstw w ostatnich fragmentach meczów. Tym razem wypuścili wygraną w końcówce, bo do 83. minuty prowadzili 3:1. – Remis nie jest zły, jeśli się weźmie pod uwagę fakt, że Pogoń jest bardzo dobrym zespołem. Ale kiedy się traci dwa gole w końcówce, to pozostaje duży niedosyt – uważa trener Jagiellonii Wojciech Kobeszko.

O ważne zwycięstwo walczyła drużyna z Bełchatowa. Tyle tylko, że już początek meczu praktycznie przekreślił marzenia o choćby punkcie dla GKS-u. W ciągu dwóch minut miejscowi stracili dwa gole i to na dodatek z rzutów karnych. W drugiej połowie gospodarze postawili wszystko na jedną kartę. Zaatakowali zdecydowanie, uzyskali przewagę. Tuż przed końcem meczu Mieszko Śpiewak padł w polu karnym gości, ale czwartego rzutu karnego w meczu już nie było, a porażka GKS stała się faktem.

W juniorskich derbach Krakowa „Pasy” okazały się lepsze po raz trzeci z rzędu. W ubiegłym sezonie, w zmaganiach drużyn do lat 19, wygrały także na boisku Garbarni 6:2 i na obiekcie Kmity Zabierzów 6:0. Wyżej notowanej w obecnych rozgrywkach „Białej Gwieździe” nie udał się rewanż za tamte klęski.

Spotkanie obserwowała spora grupa kibiców, a także trenerów i zawodników nie tylko z obu zainteresowanych klubów (w roli widza wcielił się m.in. Łukasz Pietras z Garbarni). Prowadziliśmy grę i - w mojej ocenie - jakość była po naszej stronie – powiedział tuż po spotkaniu szkoleniowiec wiślaków Paweł Regulski. - To było święto dla Krakowa, święto dla młodzieżowej piłki, więc dobrze, gdy jest trochę emocji. Takie są kolory derbów, że to się udziela wszystkim – tłumaczył po meczu swe nieco nerwowe zachowanie trener „Pasów” Kordian Wójs.

Ruch Chorzów to beniaminek tegorocznych, odmienionych rozgrywek o mistrzostwo Centralnej Ligi Juniorów. Niebieskim wciąż ciężko jest się odnaleźć na tle bardziej doświadczonych drużyn. Zespół prowadzony przez trenera Ireneusza Psykałę zajmuje ostatnie, 16. miejsce, a na swoim koncie ma zaledwie dziesięć punktów. Ekipa Niebieskich uległa na własnym terenie 1:2.

Jedynego gola dla drużyny prowadzonej przez trenera Ireneusza Psykałę strzelił Mateusz Winciersz w 4. minucie. W tym roku Ruch czekają jeszcze dwa mecze: za tydzień z Górnikiem Zabrze, a za dwa z liderem, Koroną Kielce na jego terenie. Porażka z Escolą nie jest dobrym prognostykiem przed zbliżającymi się derbami i choć młodzi zabrzanie balansują tuż nad strefą spadkową, to przegrali o cztery mecze mniej od chorzowian, a ich konto jest bogatsze o siedem punktów. Ponadto, Niebiescy mogą „pochwalić się” niechlubną statystką. Ich defensywa jest najbardziej dziurawa w lidze, a golkiperzy puścili 42 bramki.

Kibice, którzy przyszli na stadion przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach, obejrzeli dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej Korona zdecydowanie zdominowała stołeczny zespół, miała mnóstwo okazji, ale tylko jedną udało się wykorzystać. W drugiej inicjatywę przejęła Legia i momentami osiągnęła sporą przewagę. Korona przetrwała jednak napór i utrzymała skromną zaliczkę, choć do ostatnich sekund musiała drżeć o wynik. - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była chyba najlepsza w całym sezonie, w drugiej to częściej Legia przeważała. Ale z przebiegu meczu zasłużyliśmy na wygraną i cieszymy się z niej – podsumował mecz Marek Mierzwa, trener Korony.

Komplet wyników:

Korona Kielce - Legia Warszawa 1:0
Oskar Sewerzyński 33

GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 1:2
Damian Michalak 40 - Bartosz Eizenchart 5, Daniel Ściślak 7

Ruch Chorzów - Escola Varsovia Warszawa 1:2
Mateusz Winciersz 4 - Filip Laskowski 23, 30

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:3
Michał Bednarski 63, Fabian Urbański 64 - Bartosz Boruń 45, Piotr Samiec-Talar 78, 83 (k)

Cracovia - Wisła Kraków 2:1
Krystian Bracik 3, 67 (k) - Szymon Jeziorski 55

Zagłębie Lubin - Lech Poznań 2:1
Jakub Brzeżowski 76, Błażej Czuban 86 (k) - Bartosz Bartkowiak 3

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 3:3
Przemysław Chyrchała 25, Szymon Łapiński 35 (k), Maciej Twarowski 70 - Kryspin Szcześniak 31, Hubert Turski 83, Kacper Kozłowski 87

Elana Toruń - Motor Lublin 0:0