Centralna Liga Juniorów. Szymon Dziadosz trafił z Jasła do Krosna. W Karpatach rośnie kolejny talent [WIDEO]
Szymon Dziadosz to obecnie zawodnik kompletny. Do jego atutów należy zaliczyć szybkość, super dynamikę, zaawansowaną technikę, wytrzymałość fizyczną. Gracz Karpat Krosno był też jesienią najlepszym strzelcem drużyny w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17 i jednym z najlepszych w lidze.
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
fot. Stanisław Cyparski
- Słowem posiada wszystkie cechy klasowego piłkarza. Często zdarza się, że nastoletni zawodnik nie potrafi połączyć postępów technicznych z przygotowaniem siłowym. U Szymona idzie to w parze, co ułatwia mu rywalizację na boisku oraz zaliczanie kolejnych etapów w futbolowym rozwoju – tak o Szymonie Dziadoszu, piłkarzu Karpat Krosno, występującym w rundzie jesiennej w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17 mówił jego trener, Dariusz Liana.
Właśnie zmagania w najwyższej w tej kategorii wiekowej klasie rozgrywkowej skrzydłowy Karpat uważa za jeden z najważniejszych rozdziałów dotychczasowej sportowej edukacji. Bo nic tak nie mobilizuje, jak mierzenie sił z najlepszymi. Czyli młodzieżowym zapleczem najbardziej rozpoznawalnych i najsilniejszych klubowych marek w kraju. Takich na przykład jak Wisła Kraków, Cracovia, Korona Kielce, czy Stal Mielec.
– Wychodząc na boisko przeciwko takim ekipom, wyzwalane są dodatkowe siły, czuje się przypływ adrenaliny. Chcesz udowodnić sobie oraz rywalom, że naprawdę potrafisz grać w piłkę, że nie jesteś gorszy od zawodników reprezentujących kluby dużo wyżej notowane od Karpat. A nawet powiem więcej: kiedy grasz z Wisłą Kraków, to za wszelką cenę chcesz być lepszy od każdego Wiślaka. Z takim nastawieniem szybciej i dalej zajdziesz. Takie konfrontacje właśnie w sposób najbardziej obiektywny i wiarygodny weryfikują nasze umiejętności – podkreślił Szymon Dziadosz.
Powyższe podejście Szymona i jego kolegów z drużyny sprawiło, że Karpaty, chociaż musiały pożegnać się z Centralną Liga Juniorów, radziły sobie w poszczególnych meczach całkiem nieźle, grając z każdym zespołem jak równy z równym. Szczęście wszakże nie było w tej rundzie zbytnim sprzymierzeńcem krośnian i przegrywali oni często różnicą jednej bramki, dodatkowo traconej w samej końcówce spotkań.
– Mogliśmy pokazać się na arenie ogólnopolskiej, co stanowi dla tych chłopaków bardzo ważny element umożliwiający podnoszenie własnych umiejętności. Mogli się bowiem pokazać nie tylko trenerom klubowym z tej ligi, ale również kadry Polski z poszczególnych roczników. I myślę, że wykorzystali swoją szansę, ponieważ naprawdę nie odstawali od przeciwników. Przykładowo na Cracovii wygraliśmy 3:2, tutaj ulegliśmy krakowianom 1:2. Jestem przekonany, że wielu z tych zawodników w przyszłości zagra w dobrych ligach – stwierdził Dariusz Liana, trener Karpat U-17.
[przycisk_galeria]
- Szkoda tego meczu z Cracovią u siebie, bo ulegliśmy naprawdę w pechowych okolicznościach. Przegrywaliśmy 0:1, zdobyłem gola wyrównującego, później mieliśmy swoje okazje na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę, lecz w ostatniej akcji tego pojedynku, po zamieszaniu podbramkowym powstałym po rzucie rożnym, straciliśmy bramkę na 1:2. Podobnie było ze Stalą Mielec. Walczyliśmy, stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, a w ostatnich sekundach ulegliśmy 0:1 – przedstawia okoliczności niektórych porażek Szymon Dziadosz, dla którego Karpaty są drugim klubem w dotychczasowej karierze.
Przygodę z piłką bowiem zaczynał w szkółce piłkarskiej Szóstka Jasło. Trafił tam w pierwszej klasie szkoły podstawowej. – Pobyt w Szóstce wspominam bardzo dobrze. Jeździliśmy po turniejach po całej Polsce i właśnie wtedy doświadczyłem radości z pierwszych zwycięstw. Pierwsze piłkarskie kroki stawiałem u trenerów Tomaszewskiego i Kasprzyka, zaś po powołaniu do kadry Podkarpacia przeszedłem do Krosna do szkoły sportowej o profilu piłkarskim i zacząłem grać w Karpatach – wspomina Szymon Dziadosz.
- Szymek to rocznik 2002 i jest z nami od 4 lat. Poczynił w tym czasie spore postępy, był wiodącym piłkarzem w każdym ligowym meczu w tym sezonie. Potrafił zrobić przewagę, zdobyć bramkę w bardzo ważnym momencie, po prostu poderwać zespół do walki – powiedział trener Dariusz Liana. – Mam już za sobą treningi z pierwszą drużyną Karpat i chciałbym kontynuować ten kierunek rozwoju. Tym bardziej że obecnie w seniorach Karpat grają zawodnicy tylko nieznacznie starsi ode mnie – podsumował Szymon Dziadosz.
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!