Centralna Liga Juniorów: Jagiellonia ma wielkie talenty!
Akademia Piłkarska Jagiellonii Białystok stała się objawieniem jesieni Centralnej Ligi Juniorów U-15. Żółto-Czerwoni odnieśli 11 zwycięstw z rzędu, wygrywając rywalizację w grupie A.
To jest bardzo dobry zespół i potwierdzają to osiągane przez niego wyniki. Obok talentu i zaangażowania młodych piłkarzy, warto też podkreślić świetną pracę, jaką wykonali trenerzy Tomasz Bernatowicz i Adrian Citko - mówi dyrektor jagiellońskiej akademii i prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Sławomir Kopczewski.
Trampkarze Jagielloni zaczęli niemrawo, i po trzech kolejkach mieli na koncie zwycięstwo, remis i porażkę (1:2 z Legią na wyjeździe w 2. serii gier). Potem jednak wrzucili piąty bieg i zaczęli po kolei rozprawiać się z kolejnymi przeciwnikami. Bilans ostatnich 11 kolejek jest niesamowity. Białostocka młodzież wygrała wszystkie pozostałe mecze, strzelając w nich 59 bramek i tracąc tylko pięć. Niesamowite osiągnięcie i nic dziwnego, że na finiszu ścigający naszą drużynę legioniści nie dali rady, tracąc ostatecznie trzy punkty.
- Wyniki 8:0, 10:0, czy 13:1 zdarzają się w Centralnej Lidze Juniorów bardzo rzadko, ale ja najbardziej zapamiętałem mecz rewanżowy z Legią. Co prawda wygraliśmy tylko 2:1, ale dawno nie widziałem stołecznej drużyny tak zdominowanej. To był naprawdę nasz znakomity występ - podkreśla Ryszard Karalus. koordynator grup młodzieżowych w Jagiellonii i wychowawca wielu wspaniałych Jagiellończyków.
Jego zdaniem w tej drużynie mogą rozwinąć się błyskotliwe kariery. Kto wie, czy nie na miarę sztandarowych postaci Żółto-Czerwonych - Marka Citki, czy Tomasza Frankowskiego.
- Nie chcę teraz wymieniać nazwisk, ale niektórzy nie tylko zaawansowaniem technicznym, sylwetką, ale nawet poruszaniem się na boisku przypominają nasze gwiazdy. Szczególnie jeden to wypisz, wymaluj Marek Citko. Teraz wszystko w ich głowach i nogach. Ci młodzi ludzie muszą jednak pamiętać, że droga jest bardzo długa. Jeśli będą pracowici, cierpliwi, to mogą zajść bardzo daleko - przekonuje Karalus.
Trener Bernatowicz także nie chce wyróżniać nikogo indywidualnie, zaznaczając, że siłą jego zespołu jest kolektyw. Podkreśla przy tym, że większość jego podopiecznych to piłkarze urodzeni w Białymstoku. Sprawia to, że na mecze przychodzą rodziny, znajomi, koledzy i można liczyć na doping.
- W podstawowym składzie gra na ogół aż siedmiu zawodników z naszego miasta i okolic. Wszyscy wiedzą, że muszą ciężko pracować i nie zadowalać się tym, co dotąd osiągnęli. Poza tym, walka o medale mistrzostw Polski w tej grupie wiekowej rozstrzygnie się dopiero wiosną, więc trzeba się skupić na ciężkiej pracy - zaznacza szkoleniowiec Żółto-Czerwonych.
Warto też podkreślić, że grupa A, w której rywalizują białostoczanie, uznawana jest za jedną z silniejszych w CLJ U-15.
- Przeciwników mamy solidnych i mecze są bardzo wartościowe pod względem szkoleniowym, Na pewno CLJ to bardzo dobry pomysł - przekonuje Bernatowicz.
Chociaż rozgrywki jesienne już się skończyły, to w ekipie trampkarzy Jagiellonii nikt nie myśli jeszcze o zimowym odpoczynku.
- Mamy zaplanowane gry kontrolne, a 11 grudnia jedziemy na serię sparingów do Wilna, gdzie spotkamy się z drużynami z Litwy i Białorusi. To powinna być bardzo pożyteczna wyprawa - kończy trener Bernatowicz.
Wszystko już pod kątem wiosennej części sezonu. Wiele wskazuje na to, że Jagiellona będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów do zdobycia medalu mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Wypada tylko trzymać kciuk za to, by młodzi piłkarze nadal rozwijali się tak dynamicznie.
WYNIKI AP JAGIELLONII
Polonia Warszawa 3:0 (dom) i 3:0 (wyjazd)
Legia Warszawa 2:1 i 1:2
UKS SMS Łódź 1:1 i 4:1
Escola Varsovia Warszawa 3:1 i 3:1
GKS Bełchatów 8:0 i 5:0
AP Ostróda 13:1 i 10:0
UKS Varsovia Warszawa 3:0 i 5:0
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!