menu

Bayer - Barcelona LIVE! Przełamać kryzys

14 lutego 2012, 17:19 | Daniel Kawczyński

Po ponad dwóch miesiącach przerwy na europejskie stadiony powraca piłkarska Liga Mistrzów. W zdecydowanie najciekawszym wtorkowym spotkaniu zmierzą się Bayer Leverkusen i FC Barcelona, czyli zespoły, którym ostatnio nie wiedzie się najlepiej. Zwycięstwo z mocnym przeciwnikiem będzie znakomitym udowodnieniem, że sprawnie funkcjonujący kolektyw wcale nie zardzewiał i nadal jest w stanie dokonywać wielkich rzeczy.

Bayer - Barcelona LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 20.45!

Bayer Leverkusen przeżywa bardzo ciężkie chwile i ewidentnie zawodzi swoich kibiców, którzy przecież byli nastawieni na włączenie się do walki o mistrzowski tytuł, a już na pewno o uzyskanie miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów. Tymczasem problemem może być nawet zakwalifikowanie się do Ligi Europy. Podopieczni Robina Dutta nie wygrali od trzech kolejek - z sąsiadującym w tabeli Werderem Brema tylko zremisowali, podobnie jak z nieco niżej notowanym VFB Sttutgart, natomiast przegrali na wyjeździe z liderującą Borussią Dortmund. Po 21 meczach zajmują szóste miejsce w tabeli, z identycznym dorobkiem punktowym co plasujący się niżej Hannover 96. Do Borussii tracą aż 15 oczek, a do zajmującego, "uprzywilejowane" czwarte miejsce Schalke dziesięć, co przy obecnie prezentowanej formie wydaje się być dystansem trudnym do odrobienia.

Problem gospodarzy leży przede wszystkim w nieciekawej sytuacji kadrowej, konkretnie w formacji ofensywnej. Kontuzjowani wciąż pozostają najskuteczniejsi strzelcy - Eren Derdiyok i Sidney Sam (razem strzelili 15 bramek), co mocno dezorganizuje grę w ataku. Do tego grona dołączył ostatnio doświadczony Michael Ballack. Cała trójka nie wystąpi dzisiaj na BayArena.

Powodów do dumy nie ma także Barcelona, która stanowić cień świetnie spisującej się drużyny sprzed kilku miesięcy. Ostatni weekend może się dla niej okazać niezwykle sądny, w kontekście walki o obronę tytułu Mistrza Hiszpanii. Po niespodziewanej porażce z Osasuną Pampeluna, Real Madryt natychmiast wykorzystał potknięcie i powiększył przewagę do 10 punktów. Wielu twierdzi, że szans na mistrzostwo już nie ma i jedynym celem podopiecznych Josepa Guardioli powinna stać się tylko Liga Mistrzów. Ci jednak nie zamierzają dawać za wygraną.

Co ciekawe, gra Barcelony wcale nie wygląda najgorzej. Owszem przestoje się zdarzają, ale mimo to jest dostateczne płynna i przemyślana, co pozwala na stworzenie stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Co jednak zrobić skoro kompletnie bez formy jest Leo Messi? W jego karierze nie było jeszcze takiego okresu, w którym zmarnowałby aż tyle stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Brakuje świeżości, lecz sposoby jej poszukiwania są wręcz katastrofalne w skutkach. W Pampelunie, Josep Guardiola posadził na ławce Xaviego, Iniestę i Cesca Fabregasa. Skończyło się kompletnym chaosem i utraceniem trzech punktów. Nie można też nie wspomnieć o momentami katastrofalnej postawie w obronie. Tutaj przoduje Gerard Pique.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze niemoc na wyjazdach. Z obcych stadionów, Barcelona wywiozła w lidze raptem cztery zwycięstwa i aż pięć remisów. Co ciekawe, w Lidze Mistrzów ta statystyka wygląda decydowanie korzystniej.

Nie wiadomo, czy trener Guardiola będzie mógł skorzystać z usług Sergio Busquetsa. Co prawda na treningu pracował z pełnym obciążeniem, ale ostateczna decyzja zapadnie najprawdopodobniej kilka minut przed pierwszy gwizdkiem.

Dotąd Bayer i Barcelona grały ze sobą sześć razy. Trzykrotnie zwycięsko wychodzili z tego Katalończycy, dwa razy wygrać udało się Niemcom, zaś remis padł tylko przy okazji jednej potyczki.


Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Popuść wodze fantazji i... zgarnij nagrody - nowy konkurs na Całapolskakibicuje.pl!


Polecamy