menu

Bartosz Iwan zgłoszony przez klub... IV ligi śląskiej

28 września 2016, 09:15 | Kaja Krasnodębska

Doprawdy różne ścieżki obierają piłkarskie kariery. Nie raz bardzo zaskakujące i nieco niespodziewane. Bo kto jeszcze jakiś czas temu przewidziałby, że Bartosz Iwan zostanie zgłoszony do rozgrywek przez czwartoligową drużynę? Tak jednak się stało – najbliższe miesiące 32-latek spędzi w zespole LKS Wilki Wilcza.

Bartosz Iwan - kierunek IV liga
Bartosz Iwan - kierunek IV liga
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

O drużynie walczącej na co dzień w IV lidze śląskiej grupie II pisaliśmy już kilka tygodni temu, kiedy wyeliminowała ona z rozgrywek okręgowego Pucharu Polski drugi zespół Piasta Gliwice. Po niezwykle zaciętym i niezwykle wyrównanym boju, golu w samej końcówce, dogrywce oraz rzutach karnych wywalczyła sobie awans do kolejnego etapu. Ostateczny rezultat 2-2 w regulaminowym czasie gry oraz 9-8 w jedenastkach robi wrażenie. Zwłaszcza, że naprzeciw siebie mieli nieźle radzących sobie jak dotąd młodych gliwiczan wspieranych przez jednego z podopiecznych Radoslava Latala.

W lidze Wilki nie radzą sobie jednak najlepiej. Na osiemnaście drużyn, które liczy sobie II grupa IV ligi śląskiej, oni piastują piętnastą pozycję. W dziewięciu kolejkach zgromadzili zaledwie siedem punktów, dwukrotnie zwyciężając i aż sześć razy wracając do domów na tarczy. Między innymi w ostatni weekend kiedy to 0-1 ulegli na wyjeździe Polonii Łaziska Górne.

W zespole potrzeba więc wzmocnień. Posiłki przydadzą się w walce zarówno w lidze jak i o pucharowe trofeum. Włodarze klubu postanowili więc sprowadzić w swe szeregi całkiem znane nazwisko, jakie bez wątpienia nosi Bartosz Iwan. Pomocnik może pochwalić się naprawdę imponującym CV. Wisła Kraków, Widzew Łódź, Odra Wodzisław Śląski, Piast Gliwice, Górnik Zabrze – to tylko niektóre z firm, w których występował ten zawodnik. Syn Andrzeja Iwana zrobił na polskich boiskach sporą karierę i spokojnie zasłużył na miano „solidnego ligowca”.

Ostatni sezon spędził na zapleczu Ekstraklasy, w barwach GKS-u Katowice. Wystąpił w 19 spotkaniach i trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. W czerwcu nie przedłużono jednak z nim umowy, więc w nowy sezon wszedł z kartą na ręku. Długo pozostawał wolnym zawodnikiem, teraz jednak zgłoszony został do rozgrywek. W najbliższym czasie zobaczyć będzie można go na murawach IV ligi. Jak sobie tutaj poradzi?

Zgody i kosy w Polsce. Kto z kim trzyma, a kogo nienawidzi?

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy