Górnik Łęczna - Wisła Puławy 1:0. Sparingowe derby dla łęcznian
W rozgrywanym na sztucznym boisku w Łęcznej towarzyskim meczu pomiędzy miejscowym, drugoligowym Górnikiem a występującą szczebel niżej Wisłą Puławy, lepsi okazali się gospodarze. Zielono-czarni wygrali dzięki zwycięskiej bramce Krystiana Wójcika.
fot. fot. archiwum
W pierwszej połowie szanse na strzelenie gola miały oba zespoły, ale zawodnikom brakowało precyzji w wykończeniu lub dobrymi interwencjami popisywali się bramkarze. Po zmianie stron, na listę strzelców wpisał się Wójcik, który wykorzystał błąd rywali i umieścił piłkę w siatce po uderzeniu z dystansu. Puławianie byli bliscy doprowadzenia do remisu, jednak w końcówce strzał Dawida Chudyby w sytuacji sam na sam wylądował na słupku i ostatecznie to "Górnicy" zwyciężyli.
- Za nami ciekawe zawody, które przede wszystkim były rozgrywane w dobrym tempie - mówi Jacek Magnuszewski, trener Wisły. - Obie drużyny musiały realizować założenia w fazie atakowania wysokim pressingiem. Dlatego było mało miejsca do gry i trzeba było sobie z tym radzić. Jestem zadowolony z postawy mojego zespołu, bo elementy nad którymi pracujemy wyglądały dobrze. Można powiedzieć, że w pierwszej połowie bardziej wyszliśmy na boisko trochę bardziej doświadczonym składem, z kolei po przerwie doszło już do wielu zmian. Mieliśmy swoje sytuacje do zdobycia bramki i Górnik też takowe stworzył, więc w mojej ocenie mecz był dosyć wyrównany. Nie testowaliśmy w tym spotkaniu żadnych nowych graczy, byli z nami ci, którzy trenują z zespołem już od dłuższego czasu. Czy kadra jest już wykrystalizowana? Trudno powiedzieć, bo może jeszcze coś się zmieni, ale skład na rundę wiosenną jest już raczej ukształtowany - dodaje.
Dla łęcznian był to już ósmy sparing obecnej zimy, w tym piąty zakończony wygraną. Natomiast "Duma Powiśla" ma za sobą dopiero cztery gry kontrolne. W najbliższą sobotę oba zespoły czekają kolejne mecze towarzyskie. Górnik zmierzy się przed własną publicznością z Siarką Tarnobrzeg, zaś Wisła zagra u siebie z Ursusem Warszawa.
Górnik Łęczna - Wisła Puławy 1:0 (0:0)
Bramka: Wójcik 73
Górnik: (I połowa): zawodnik testowany - Pigiel, testowany, Midzierski, Orłowski, Tymosiak, Sasin, Szewczyk, Pisarczuk, Kowalski, Stasiak. (II połowa): testowany - testowany, Rogala, testowany, Kukułowicz, Łuszkiewicz, Korczakowski, Dzięgielewski, Jodłowski, Wójcik, Cielebąk. Trener: Franciszek Smuda
Wisła: Socha (60 Kurek) – Król (65 Kusal), Poznański (70 Dębowski), Pielach (70 Barański), Barański (46 Litwiniuk), Maksymiuk, Kobiałka (70 Skałecki), Zuber (46 Zmorzyński), Puton, Żelisko (70 Zuber), Kacprzycki (70 Chudyba). Trener: Jacek Magnuszewski