Mundial 2022. Francuzi niepokoją się o Karima Benzemę. Olivier Giroud zastąpi napastnika Realu?
Na cztery dni przed pierwszym meczem na mundialu w Katarze z Australią wciąż nie wiadomo, czy wystąpi w nim tegoroczny laureat Złotej Piłki Karim Benzema. Francuski napastnik Realu Madryt praktycznie pauzuje od miesiąca z powodu kontuzji.
fot. PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL
Kłopoty reprezentacji Francji
Od poniedziałku, gdy broniący tytułu mistrzowskiego "Trójkolorowi" spotkali się na zgrupowaniu w ośrodku w Clairefontaine pod Paryżem, Benzema nie uczestniczył w żadnym treningu, ograniczając się do wspólnego truchtu na początku zajęć, a potem ćwiczył indywidualnie. Podobnie wyglądały pierwsze treningi w Katarze. W piątek, obok Benzemy, trenował indywidualnie także Raphael Varane.
Benzema rozegrał ostatni cały mecz 19 października przeciwko Elche. Trzy dni później Real poinformował o urazie mięśnia czworogłowego lewej nogi swojego gwiazdora, który opuścił pięć spotkań, ale 2 listopada zagrał w ostatnich 28 minutach meczu z Celtikiem Glasgow w Lidze Mistrzów.
- On przeszedł badania, które wykazały, że nie ma żadnych problemów fizycznych. Ale musimy wziąć pod uwagę odczucia zawodnika. Z jednej strony mamy wyniki badań, które mówią, że nie ma nic, a z drugiej wrażenia gracza, który mówi, że nie jest jeszcze w gotowy na 100 procent napisał:- powiedział Carlo Ancelotti po ostatnim meczu Realu w Lidze Mistrzów.
Co mówią Francuzi?
Selekcjoner Didier Deschamps nie komentuje sprawy, ale francuscy dziennikarze są zaniepokojeni nieobecnością Benzemy na treningach i brakiem rytmu meczowego.
Nicolas Dyon, były trener przygotowania fizycznego w klubach Nice i Rennes, uważa, że przerwa może być korzystna dla Benzemy. - On może odzyskać fizyczną i psychiczną świeżość. W zeszłym sezonie był przepracowany. Może to więc być szczęście w nieszczęściu, pod warunkiem, że nie złapie znowu nie złapie urazu - powiedział Dyon agencji AFP.
Francja trafiła do grupy D razem z Danią, Australią i Tunezją. W 1/8 finału dwie najlepsze drużyny z tej stawki "skrzyżują się" z dwoma najlepszymi zespołami z grupy C, w której są Polska, Argentyna, Meksyk i Arabia Saudyjska. (PAP)