Kompromitacja Czerwonych Diabłów na inaugurację. Porażka 1:2 z klubem Jakuba Modera. Wymowna mina Cristiano Ronaldo
Na inaugurację rozgrywek Premier League, Manchester United przegrał na własnym stadionie z Brighton & Hove Albion. Klub Jakuba Modera bez kontuzjowanego Polaka w składzie łatwo poradził sobie na Old Trafford wygrywając 2:1.
fot. twitter/espn
- Porażka na otwarcie sezonu Premier League – czytamy na oficjalnej stronie klubu na Twitterze. Więcej komentarza nie potrzeba. Maguire, Shaw, McTominay, Sancho, Eriksen, Fernades, Rashford. To tylko część z wyjściowej jedenastki drużyny, która zdaniem wielu – podobnie jak sezon temu – może być tylko „Czerwonymi Diabełkami”.
Wygwizdywani
Cristiano Ronaldo zaczął mecz na ławce z uwagi na opuszczenie części okresu przygotowawczego, i mógł tylko przyglądać się z boku na to, co wyczyniają jego koledzy. Po pół godzinie padł gol na 0:1 autorstwa Pascala Grossa, a 9 minut później ten sam piłkarz podwyższył wynik meczu.
Na przerwę piłkarze United schodzili wygwizdani. Fani nie kryli rozczarowania po katastrofalnej grze swojej drużyny. Najwięcej „dostało się” środkowym pomocnikom – McTominay i Fred. Oboje skończyli mecz przedwcześnie, a fani United właśnie ich wygwizdywali najmocniej.
- Oboje są inteligentni i mogą się uzupełniać - powiedział Holenderski menedżer pytany o zawodników po spotkaniu.
W drugiej części meczu, już z CR7 w składzie United zdołało zdobyć bramkę kontaktową. Samobójcze trafienie zaliczył Mac Allister w 68 minucie. Na więcej Manchester nie było już stać.
Wrze w Manchesterze. Wątpliwości co do relacji Ronaldo z trenerem
Szok. Złość. Frustracja. Nowy trener, ale ta sama bezbarwna gra. „I tak po prostu zniknął optymizm generowany przez cało lato wokół trenera Erika ten Haga” – czytamy w angielskich mediach.
Pierwsza wygrana w historii Brighton w Teatrze Marzeń stała się faktem, a burza wokół drużyny rozpoczęła się wraz z końcowym gwizdkiem spotkania. Media na wyspach mają też wątpliwości co do relacji Ten Hada z Ronaldo i czy ten związek wypali. Pojawiają się pytania czy kolejny mecz United z Brendford Portugalczyk również zacznie z ławki, czy rozpocznie od pierwszej minuty na murawie.
Jedno jest pewne – drużyna potrzebuje lidera, mocnego charakteru, który uniesie oczekiwania wiążące się z tak potężną firmą jak Manchester United.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela