Alexander Dominguez najlepszym zawodnikiem meczu z Francją

26 czerwca 2014, 01:22 | Mariusz Lesiak

Reprezentacja Ekwadoru po bezbramkowym remisie z Francją żegna się z brazylijskim mundialem. Głównym architektem pożegnalnego remisu został niewątpliwie bramkarz "La Tri", Alexander Dominguez.

27-latek, który jak na razie całą swoją profesjonalną karierę spędził w ekwadorskim Quito, w meczu z Francuzami potwierdził ponadprzeciętne umiejętności, które być może pozwolą mu przenieść się do lepszego europejskiego klubu, bowiem w notesach skautów na pewno znalazł on swoje miejsce.

W konfrontacji z "Trójkolorowymi" Alexander Dominguez udowodnił, że jego największą zaletą jest fantastyczne czytanie gry, przez co w kilku sytuacjach nawet nie musiał rzucać się w kierunku piłki, bowiem był ustawiony tam, gdzie akurat swoje strzały kierowali Francuzi, oraz świetna gra "na linii", o której mógł przekonać się m.in Karim Benzema, czy też Antoine Griezmann.

Nie da się ukryć, że w czasie meczu można było odnieść wrażenie, że albo dysponuje on niewiarygodnym wręcz szczęściem, albo po prostu... rękawicami ze specjalnie wszczepionym magnezem, który przyciąga w jego kierunku futbolówkę, ponieważ kilka interwencji miał naprawdę imponujących.

Dobry występ Domingueza nie wziął się jednak z niczego, bowiem od początku mundialu prezentuje on bardzo dobrą i przede wszystkim równą formę. We wszystkich trzech spotkaniach 16 razy zatrzymywał strzały rywali, z czego aż 9 pewnie wyłapał, co dało mu świetną prawie 86% skuteczność!

Czytaj także:

Komentarze (0) >