3. liga. Soła Oświęcim na większym luzie psychicznym podejmie w derbach Małopolski Podhale Nowy Targ [ZDJĘCIA]
Soła Oświęcim po zdobyciu drugiego wiosennego punktu w zaległym spotkaniu kosztem Wisły Sandomierz (1:1), ponownie na własnym boisku zagra ważne spotkanie. Tym razem w derbach Małopolski zmierzy się z Podhalem Nowy Targ.
- Punkt zdobyty kosztem Wisły dał chłopcom nie tylko pewności siebie, ale pozwolił złapać trochę oddechu nad strefą zagrożoną – zwraca uwagę Tomasz Świderski, trener oświęcimian. - Mam nadzieję, że chłopcy zagrają przede wszystkim wystrzegając się juniorskich błędów, które kosztowały nas stratę punktów we wcześniejszych potyczkach. Mecz przeciwko Wiśle pokazał, że bez szkolnych błędów możemy myśleć o jakichś zdobyczach punktowych.
[przycisk_galeria]
Szkoleniowiec zastanawia się, jak jego młody zespół zniesie cykl rozgrywania spotkań co trzy dni. To dlatego nieustannie rotuje składem. Jeśli komuś brakuje sił, natychmiast zostaje zmieniony. Jak przy każdej okazji podkreśla trener Świderski, jego zespół musi wybiegać każdy mecz od pierwszej do ostatniej minuty, a to jest wyczerpujące.
Przeciwko Podhalu nikt nie będzie pauzował za kartki. Owszem, kilku zawodników jest zagrożonych i kiedyś trafią się absencje, ale teraz dla Soły liczy się tylko mecz przeciwko Podhalu, w którym nie zabraknie personalnego podtekstu. W składzie górali wystąpi Dawid Dynarek, który przez kilka lat bronił barw Soły. Odszedł z niej zimą, po utracie przez klub z Przecznej strategicznego sponsora.
A jak na nieustający napór rywali reagują sami zawodnicy? - Na pewno jest ciężko, ale nikt z nas nie zamierza się uskarżać, skoro sami zgodziliśmy się na przyspieszony kurs wejścia w seniorski futbol – Mateusz Pańkowski, jeden z oświęcimskich stoperów, jasno stawia sprawę. - Dla mnie to jest super nauka, bo w krótkim czasie można doświadczyć wielu boiskowych sytuacji, co pozwala coraz lepiej przewidywać zachowania napastników, a to dla obrońcy jest najważniejsze. Cieszę się, że mam taką szansą w Sole, w dodatku udaje się punktować i z meczu na mecz zaczynamy grać coraz odważniej. Sami także stwarzamy sobie sytuacje bramkowe.
Soła Oświęcim – NKP Podhale Nowy Targ – sobota, 21 kwietnia (godz. 17). Sędziuje: Kamil Adamski z Ostrowca Świętokrzyskiego.